jak się dziś czujesz...?

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: dan »

Constantius pisze:co za pustka, podobno jest jedno życie i nie można go zmarnować
Znajdziecie swoją drogę.


Ja dziś dziwnie, jadę dziś do Krakowa. Przejąłem się tym, że sam zrobię trasę o długości 450km. Mam zdenerwowanie przedpodróżne (tzw. rajzefiber, pisząc z poznańska). Dlatego nie śpię. Choć rozsądek mówi, że kategorycznie powinienem.

Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają tego posta ;).
Zapraszam do rozmowy na czacie.
is
zaufany użytkownik
Posty: 2646
Rejestracja: sob lis 11, 2006 4:09 pm

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: is »

Czuję sie lekko poddenerwowana. Jutro idę na ślub koleżanki, a źle się czuję w miejscach, gdzie są duże skupiska ludzi.Na szczęście idą ze mną rodzice, bo również zostali zaproszeni. Będzie mi trochę raźniej.
"Mówię, krzyczę, piszę. Czy warto było mącić ciszę?"
adzia1486
zaufany użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: sob lip 17, 2010 1:38 pm

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: adzia1486 »

Ja dzisiaj czuję się różnie raz lepiej raz gorzej. Miałam myśli samobójcze.Chyba zależy to od pogody ,bo u mnie jest gorącą;)Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lea
zaufany użytkownik
Posty: 2882
Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: lea »

Dzisiaj czuję się dobrze, właśnie wróciłam ze spływu kajakowego i jestem zadowolona.

Pozdrawiam
pustamiska pomóż klikając
walka zaczyna się w głowie
Nobody-333
zaufany użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: sob sie 07, 2010 9:13 am

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Nobody-333 »

Za dużo kawy wypiłem i nie śpię :D czytam forum, jeszcze mi troche zostalo tej kawy , dopiero 4:30 rano. :wink:
DawidWarsaw
zbanowany
zbanowany
Posty: 235
Rejestracja: pn lip 12, 2010 12:54 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: DawidWarsaw »

Nie lubię tego pytania "Jak się dziś czujesz?", "Jak się Pan czuje?"...

Psychiatrzy często takie pytanie zadają. I na tym poprzestają jeśli chodzi o drążenie problemów. Tak, jakby interesowały ich zewnętrzne symptomy, żeby walczyć z symptomami, a nie z przyczyną. Tak, jakby codziennie leczyć maścią obtartą skórę na nodze, która powstaje od nieprawidłowego obuwia, zamiast na jakiś czas zalecić zdjęcie tego obuwia i pochodzenie w klapkach, albo boso po mieszkaniu - wtedy "papranie" maścią nawet nie byłoby niezbędne - skóra sama by się naprawiła...

Jak się dziś czuję? Normalnie, jak zwykle, a bo co? Jak będzie się coś niedobrego lub dobrego dziać, to dam znać :)
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: zbyszek »

Samopoczucie jest ważne, stąd to pytanie jest całkiem na miejscu. Sprzeciw jakie ono czasami wywołuje jest związany z wrażeniem, że ktoś (obcy) wejdzie zbyt głęboko w nasze sprawy osobiste, a nie zbyt płytko i powierzchownie !
Wracając do tematu mam poczucie winy, że przesypiam tyle czasu, lecz rzeczywiście zmogło mnie :?
DawidWarsaw
zbanowany
zbanowany
Posty: 235
Rejestracja: pn lip 12, 2010 12:54 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: DawidWarsaw »

[quote="zbyszek"]Samopoczucie jest ważne, stąd to pytanie jest całkiem na miejscu. Sprzeciw jakie ono czasami wywołuje jest związany z wrażeniem, że ktoś (obcy) wejdzie zbyt głęboko w nasze sprawy osobiste, a nie zbyt płytko i powierzchownie ![/quote]

Ja jestem otwarty i nie mam obawy, że ktoś obcy za dużo chce o moich problemach wiedzieć.
To, że mi nie przypadło do gustu pytanie "Jak się dziś czujesz?" wiąże się z tym, że to dość standardowe pytanie psychiatrów - przykładowo jak jest w psychiatryku obchód i chodzi na tym obchodzie jakiś "ważniak" z tytułami, to od łóżka do łóżka zadaje to samo pytanie "Jak się Pan/Pani czuje" i najczęściej nic poza tym nie rozmawia z "pacjentem"...

To pytanie kojarzy mi się z problemami zdorowia somatycznego, gdzie jest konkretna dolegliwość fizyczna i zadajemy takie pytanie celem dowiedzenia co z tą dolegliwością fizyczną. Natomiast jeśli ludzie mają problemy życiowe, trudny charakter, niedostosowanie, silne emocje, to ja bym raczej pytał ich "Co słychać?", "Jak tam u Ciebie?"

Więc odpowiadając na takie pytanie "Jak tam u Ciebie?" powiedział bym: "...Po staremu, staram się zwalczyć moje problemy, w najbliższym czasie zobaczymy z jakimi rezultatami. Dzięki za zainteresowanie Ziom ;) "
Guzik
zaufany użytkownik
Posty: 320
Rejestracja: śr sty 20, 2010 12:41 am

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Guzik »

Ja pytam bliskie mi osoby jak się czują, tak można poznać osobę, jej uczucia, emocje, przeżywanie.

Czuje się beznadziejnie, mam nadzieję że się ogarnę.
DawidWarsaw
zbanowany
zbanowany
Posty: 235
Rejestracja: pn lip 12, 2010 12:54 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: DawidWarsaw »

Guzik pisze:Czuje się beznadziejnie
Dlaczego?
Guzik
zaufany użytkownik
Posty: 320
Rejestracja: śr sty 20, 2010 12:41 am

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Guzik »

Myślisz że odpowiedź jest taka prosta? Nie mam pojęcia! Wiem tylko że czuje się beznadziejnie przez "bóle" fizyczne bo one mnie ograniczają tragicznie i jakieś dziwne rzeczy się z moim organizmem dzieją i ja nad tym nie panuję i nie wiem co się dzieje i ponoć to jakieś problemy psychiczne są wszystkiemu winne więc idę się leczyć. O! I tuzin innych problemów, zmartwień, trosk i obaw sprawia że czuje się beznadziejnie, i beznadziejnie jest kiedy połowa mnie umiera z rozpaczy a druga połowa cieszy się bo deszczyk na na nos, ręce i nogi pada. I czuj się dobrze człowieku!

Czyli w skrócie: po staremu! staram się zwalczyć moje problemy, w najbliższym czasie zobaczymy z jakimi rezultatami! Dzięki za zainteresowanie ZIOM! !!
Gosa
zaufany użytkownik
Posty: 637
Rejestracja: sob kwie 16, 2011 6:03 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Gosa »

Ja dziś wstałem wcześnie, nic nie muszę robić i czuję się całkiem dobrze.
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Mariii »

Mam ostatnio straszne problemy ze wstawaniem i jestem okropnie zmęczona.
Po kawie jest lepiej. Niestety, zawsze ok 16tej napada mnie senność i muszę wypijać kolejną małą czarną.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Gosa
zaufany użytkownik
Posty: 637
Rejestracja: sob kwie 16, 2011 6:03 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Gosa »

mariii pisze:Mam ostatnio straszne problemy ze wstawaniem i jestem okropnie zmęczona.
Po kawie jest lepiej. Niestety, zawsze ok 16tej napada mnie senność i muszę wypijać kolejną małą czarną.
To i tak dobrze, bo ja żeby normalnie funkcjonować wypijam trzy lub czasem cztery kawy rozpuszczalne.
Awatar użytkownika
lemro
zaufany użytkownik
Posty: 1570
Rejestracja: pt lut 25, 2011 5:33 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: lemro »

Ja również mam straszny problem ze zmęczeniem, gdy się obudze rano jestem tak słaby, że muszę się trzymać ściany aby dojść do łazienki. Potem pierwsza kawa i papieros.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: moi »

montecristo pisze:Potem pierwsza kawa i papieros.
Montecristo, a myślałeś o tym, żeby rzucić palenie? Na pewno poczułbyś się lepiej.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
lemro
zaufany użytkownik
Posty: 1570
Rejestracja: pt lut 25, 2011 5:33 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: lemro »

moi pisze:Montecristo, a myślałeś o tym, żeby rzucić palenie?
Tak, ale niestety nie mam silnej woli aby to cholerstwo rzucić. Mam wrażenie, że papieros mnie uspokaja. Paliłem około 1,5 paczki na dzień. Teraz nie przekraczam nigdy jednej, co i tak jest bardzo dużo. Jestem też astmatykiem i to powinno mnie skłonić do rzucenia palenia, ale nie daje rady bez fajek. Najdłużej nie paliłem 4 dni. Jednak była to dla mnie męczarnia i zacząłem ponownie palić. W życiu obecnym nie mam w zasadzie żadnych przyjemności, satysfakcji i motywacji, więc traktuje palenie jako coś przyjemnego. Wiem, że to głupie, ale tak do tego podchodze. Pozdr.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Mariii »

Jakoś dziwnie rozpiera mnie dziś energia. Zniknął smutek, oczywiście na chwilę,
bo nie wierzę, że jutro nie wróci.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: JudasHonor »

Dobrze jest studzić euforię.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: jak się dziś czujesz...?

Post autor: Mariii »

jestem bardzo smutna, więc idę spać...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”