Czarownice....
Moderator: moderatorzy
Czarownice....
Właściwie to sam nie wiem czy to co się dzieje ze mną jest chorobą........ale od pewnego czasu w nocy zaczeły nawiedzac mnie kobiety .....wiem bo pewnej nocy obudziłem się i zobaczyłem kobietę siedzącą namnie i już miałem wstawać kiedy nagle utrciłem świadomość,po pewnym czasie znowu się obudziłem ale nikogo już nie było................... napewno nie był to sen i to co piszę to nie jest żart.
Zacząłem baczniej obserwowac to co się dookoła mnie dzieje.............i trafiłem na sektę szatanistów a konkretnie wszystkie osoby które miałem w otoczeniu: sąsiedzi, kumple,kobiety które kiedyś miałem nawet przygodnie itp okazały się czarownicami nawet moja córka i żona są czarownicami.To co tu piszę to jest poważna sprawa bo podejżewam że te kobiety przychodzą do mnie jako do Szatana po jego nasienie. Z obserwacji wiem że dużo tych kobiet ma dzieci ....a podejrzewam że są ich setki w moim mieście i że mogę mieć nawet dzieci z własnymi dziećmi.Próbowałem rozmawiać z tymi kobietami ale one do niczego sie nie przyznawają.Zauwarzyłem też że mam jakby przerwy w pamięci i wychodzę w nocy nie wiadomo gdzie?Jeżeli komuś w życiu zdarzyło się coś podobnego albo coś na ten temat wie proszę o wypowiedż...........
Zacząłem baczniej obserwowac to co się dookoła mnie dzieje.............i trafiłem na sektę szatanistów a konkretnie wszystkie osoby które miałem w otoczeniu: sąsiedzi, kumple,kobiety które kiedyś miałem nawet przygodnie itp okazały się czarownicami nawet moja córka i żona są czarownicami.To co tu piszę to jest poważna sprawa bo podejżewam że te kobiety przychodzą do mnie jako do Szatana po jego nasienie. Z obserwacji wiem że dużo tych kobiet ma dzieci ....a podejrzewam że są ich setki w moim mieście i że mogę mieć nawet dzieci z własnymi dziećmi.Próbowałem rozmawiać z tymi kobietami ale one do niczego sie nie przyznawają.Zauwarzyłem też że mam jakby przerwy w pamięci i wychodzę w nocy nie wiadomo gdzie?Jeżeli komuś w życiu zdarzyło się coś podobnego albo coś na ten temat wie proszę o wypowiedż...........
Re: Czarownice....
.
Ostatnio zmieniony sob lut 08, 2014 12:04 am przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: Czarownice....
Dodam że nie słyszę głosów,nie widzę obrazów,nie czuję dziwnych zapachów,nie mówię do siebie,i panuję nad emocjami.Wszystko co napisałem to na podstawie moich obserwacji.mei pisze:Wydaje się mi, że koniecznie powinieneś skontaktować się z lekarzem, bo to psychoza. Im szybciej pójdziesz do lekarza albo zgłosisz się do szpitala, tym lepiej dla ciebie.
Re: Czarownice....
podpisuje sie pod tym co napisala Mei
jak najbardziej wyglada to na psychoze,moze byc jeszcze gorzejd
jak najbardziej wyglada to na psychoze,moze byc jeszcze gorzejd
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Czarownice....
Niestety to prawie nie możliwe Szatan to olbrzymia siła sprawcza.....naprzód spowodował że amputowano mi nogę a potem rozpadło się moje małżeństwo teraz praktycznie jestem unieruchomiony i od czterech lat nie wychodzę z domu.Jedyny kontakt mam przez internet.Boję się jak dalej będę szukać prawdy to mnie zabije.Emocja pisze:podpisuje sie pod tym co napisala Mei
jak najbardziej wyglada to na psychoze,moze byc jeszcze gorzejd
Re: Czarownice....
Czlowieku ale musisz szukac pomoc,isc do psychiatry,sa wizyty domowe,popadniesz w jakis obled
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- małomówiąca
- zaufany użytkownik
- Posty: 745
- Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm
Re: Czarownice....
Coś mi się wydaje, że choćby wszyscy z tego forum powiedzieli Ci, że jesteś chory, masz psychozę a to wszystko to urojenia, to i tak byś nie uwierzył. No ale spróbować nie zaszkodzi, więc jeszcze raz powtórzę: jesteś chory, masz psychozę, a czarownice, szatan i inne rzeczy to urojenia. Zgłoś się do lekarza.
Re: Czarownice....
Lekarze w takich przpadkach zawsze faszerują chemią bo nie wiedzą o co chodzi .......a to nic nie daje.Panna M pisze:Coś mi się wydaje, że choćby wszyscy z tego forum powiedzieli Ci, że jesteś chory, masz psychozę a to wszystko to urojenia, to i tak byś nie uwierzył. No ale spróbować nie zaszkodzi, więc jeszcze raz powtórzę: jesteś chory, masz psychozę, a czarownice, szatan i inne rzeczy to urojenia. Zgłoś się do lekarza.
Czarownice i szataniści to nie są urojenia tylko rzeczywistość rozmawiałem z nimi na te tematy ..tylko że oni też się boją , bo tam w tych sektach to jest karane Czarownice mają dużą moc mogą spowodować w każdej chwili śmierć człowieka np: przez samobójstwo albo depresję albo inną chorobę.....schizofrenia to także dzieło Szatana.... tabletki to tylko półśrodki.
Re: Czarownice....
jedna rada Lecz sie Chlopie lecz
satnisci sa ale czarownice ktore powoduja smierc?
to moze byc tylko sekta,a Ty zadbaj o siebie i idz po pomoc do psychiatry
satnisci sa ale czarownice ktore powoduja smierc?
to moze byc tylko sekta,a Ty zadbaj o siebie i idz po pomoc do psychiatry
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- małomówiąca
- zaufany użytkownik
- Posty: 745
- Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm
Re: Czarownice....
Zdziwiłbyś się, jakie urojenia można mieć w psychozie
Zapewniam Cię, że Twoje nie są niczym wyjątkowym. Znikną, kiedy zaczniesz brać leki.

Re: Czarownice....
Te "urojenia" o których mówisz mam już od 07.06.66r....45 lat i leków nie brałem i nie bioręi nie mam zamiaru brać bo czuję się dobrze ,dąże tylko do wyjaśnienia zagadki i poszukuję wyjaśnień osób które miały styczność z kultem czarownic.Panna M pisze:Zdziwiłbyś się, jakie urojenia można mieć w psychozieZapewniam Cię, że Twoje nie są niczym wyjątkowym. Znikną, kiedy zaczniesz brać leki.
Re: Czarownice....
na tym forum nazywamy to psychoza...jezeli sie z nami nie zgadzasz to poszukaj forum o czarownicach
http://znajomi.biz/topics33/czy-istniej ... vt8659.htm
http://znajomi.biz/topics33/czy-istniej ... vt8659.htm
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Czarownice....
Szukałem na wszystkich możliwych forach ale na tym forum dopiero czuję obecność szatana który na wszelkie możliwe sposoby wyrządza ludziom krzywdę wpędzając ich w choroby.Dla swojego dobra chorzy powinni poznać ich żródło, bo winna nie jest głowa.Emocja pisze:na tym forum nazywamy to psychoza...jezeli sie z nami nie zgadzasz to poszukaj forum o czarownicach
http://znajomi.biz/topics33/czy-istniej ... vt8659.htm
Re: Czarownice....
brak slow,mysl co chcesz,ja mam chora glowe,psychike,szatana nie widzialam,ale slysze glosy
Twoj stan nalezy poddac chospitalizacji!!!!!!!!!!!,tam Ci pomoga wypedzic szatana
Twoj stan nalezy poddac chospitalizacji!!!!!!!!!!!,tam Ci pomoga wypedzic szatana
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- Błaznowaty wiesniak
- bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: wt mar 29, 2011 7:53 pm
Re: Czarownice....
Właściwie przykro się to czyta.
Nie za bardzo rozumiem, co Panie chciały uzyskać "przekomarzając" się z wizjonerem.
Przecież gdyby faktycznie był w psychozie to takie posty tylko nakręcały by go jeszcze bardziej.
Będąc na tym forum już z 4 miesiące widziałem parę pr0-woakcji, dlatego później ciężko podejść na "poważnie" do czyjegoś problemu, który jest prawdziwy.
Nie za bardzo rozumiem, co Panie chciały uzyskać "przekomarzając" się z wizjonerem.
Przecież gdyby faktycznie był w psychozie to takie posty tylko nakręcały by go jeszcze bardziej.
Będąc na tym forum już z 4 miesiące widziałem parę pr0-woakcji, dlatego później ciężko podejść na "poważnie" do czyjegoś problemu, który jest prawdziwy.
Persona non grata.
Re: Czarownice....
Tesknota a Tobie o co chodzi? kazdy ma prawo sie wypowiadac na dany temat,mysle,ze nie obrazilam Wizjonera
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- małomówiąca
- zaufany użytkownik
- Posty: 745
- Rejestracja: wt lut 15, 2011 12:59 pm
Re: Czarownice....
Tesknoto za umysłem, może błędnie odczytałeś czyjeś intencje. Moje były takie, by pomóc komuś, kto ewidentnie tkwi w psychozie. Nie wiem, czy to prowokacja czy nie, ale szkoda człowieka, żeby się tak męczył. Jeśli wskazanie komuś rozwiązania problemu jest nie na miejscu, to nie wiem co jest...
Re: Czarownice....
................do moderatora..............temat Czarownice proszę przenieść do działu...religia......dzięki
Re: Czarownice....
Dzisiaj odkryłem następną czarownicę z którą będę miał dziecko ......pracuje naprzeciwko w sklepie gdzie mieszkam musi być ok 5 m-cu ma ok 25 lat za każdym razem gdy dochodze do okna ona wychodzi z sklepu i dziwnie się uśmiecha.................żal mi tych dzieci..
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Czarownice....
Jeśli to prowokacja, to bardzo nieładnie. Oj oj. Nie myśl sobie wizjoner, że ktoś Ci tu uwierzy w Twoją teorię. Tu sami normalni ludzie.
Jesli jednak, to nie jest prowokacja to:


Jesli jednak, to nie jest prowokacja to:
Klasyka. Idź do lekarza i już więcej nie obserwuj tak bacznie. Po co? Świat podobno może być miłym i wesołym miejscem. Klaszcz razem z nami!wizjoner pisze:Zacząłem baczniej obserwowac to co się dookoła mnie dzieje.............i trafiłem na sektę szatanistów a konkretnie wszystkie osoby które miałem w otoczeniu: sąsiedzi, kumple,kobiety które kiedyś miałem nawet przygodnie itp okazały się czarownicami nawet moja córka i żona są czarownicami.

A mnie się właśnie wydaje, że nie. Gdyby użytkownik wizjoner tak całkiem wierzył w moc swoich spostrzeżeń, to dlaczego by pisał o nich na forum schizofrenia.evot? Mnie jakoś w ogóle ciężko uwierzyć w taką całkowitą nieświadomość niedorzeczności wyciąganych wniosków przez osobę znajdującą się w psychozie.Panna M pisze:Coś mi się wydaje, że choćby wszyscy z tego forum powiedzieli Ci, że jesteś chory, masz psychozę a to wszystko to urojenia, to i tak byś nie uwierzył.

Ale jaki szatan wizjonerze? Uwierzyłeś w szatana? Masz rację, w takim wypadku winna nie jest głowa, tylko te opowieści z postaciami wyznawane i głoszone przez znaczną część społeczeństwa.wizjoner pisze:Szukałem na wszystkich możliwych forach ale na tym forum dopiero czuję obecność szatana który na wszelkie możliwe sposoby wyrządza ludziom krzywdę wpędzając ich w choroby.Dla swojego dobra chorzy powinni poznać ich żródło, bo winna nie jest głowa.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.