mała ankieta o przyczynach
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: śr sty 02, 2008 8:30 am
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: mała ankieta o przyczynach
Ja tak tylko wtrącę, bo widzę pewną niekonsekwencję...
Lekarz mojej żony mówił mi, że przyczyny choroby to jedno a przyczyny uaktywnienia się choroby to drugie. Te drugie nazwał czynnikami spustowymi i dodał, że jeśli ktoś jest chory, to jest tylko kwestią czasu kiedy choroba się uaktywni. Nie da się człowieka trzymać pod kloszem, więc w końcu jakiś czynnik wywoła psychozę.
Większość wypowiedzi w tym wątku dotyczy przyczyn uaktywnienia choroby a nie przyczyn choroby, które nie są jak dotąd znane. Natomiast czynniki, które wywołują psychozę u chorych są już całkiem nieźle poznane i są to np. rozmaite stresy itd.
Lekarz mojej żony mówił mi, że przyczyny choroby to jedno a przyczyny uaktywnienia się choroby to drugie. Te drugie nazwał czynnikami spustowymi i dodał, że jeśli ktoś jest chory, to jest tylko kwestią czasu kiedy choroba się uaktywni. Nie da się człowieka trzymać pod kloszem, więc w końcu jakiś czynnik wywoła psychozę.
Większość wypowiedzi w tym wątku dotyczy przyczyn uaktywnienia choroby a nie przyczyn choroby, które nie są jak dotąd znane. Natomiast czynniki, które wywołują psychozę u chorych są już całkiem nieźle poznane i są to np. rozmaite stresy itd.
Re: mała ankieta o przyczynach
mój przypadek wydaje mi sie dość standardowy siedziałem w pudle w szwecji za jazde po pijaku 3 miesiace.od poczatku byłem wyizolowany bo nie znałem jezyka, angielski bardzo mało.zaczeły sie myśli prześladowcze i takie tam bajery .nei spałem nocami cały czas rozmyślałem w pewnym momencie dostałem halucynacji tzn.wydawało mi sie że ludzie na mój widok płaczą później że sie śmieją i tak na zmiane,jeszcze po wyjsciu przez jakiś miesiąc to miałem póxniej było ok ale nie doszedłem już do równowagi męcze sie do dziś chodze na terapie biore leki ale nic nie pomaga
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Re: mała ankieta o przyczynach
1.Napewno geny (moja matka jest chora. z kolei siostra jest zdrowa). Nikt poza mną i matką w rodzinie nie chorował.
2.Sprawy środowiskowe - Otoczenie, ludzie którzy nas otaczają (ich wpływ).
3.Przebyte choroby (podobno może mieć coś wspólnego z chorobami wątroby, jelit oraz z przebytym urazem mózgu, wstrząsem mózgu czy z zapaleniem opon mózgowych). Podobno też coś wspólnego może mieć z poważnymi zakażeniami, dlatego skład neuroleptyków jest po części podobny do antybiotyków.
4.Ważne wydarzenia w życiu - np. utrata bliskiej osoby (zginęło moich dwóch wujków i ciocia w wypadku samochodowym, co bardzo przeżyłem). Może to być też utrata pracy, itp.
5.Oficjalnie się mówi, że to nie jest choroba zakaźna. Jednak w moim poprzednim bloku na Targówku, dwie osoby były chore na jakieś choroby psychiczne, więc nie wiem cholera czy to się nie przenosi w powietrzu z jakimiś zarazkami...
6. Silny stres
7. Złe odżywianie (mocno przetworzone produkty)
2.Sprawy środowiskowe - Otoczenie, ludzie którzy nas otaczają (ich wpływ).
3.Przebyte choroby (podobno może mieć coś wspólnego z chorobami wątroby, jelit oraz z przebytym urazem mózgu, wstrząsem mózgu czy z zapaleniem opon mózgowych). Podobno też coś wspólnego może mieć z poważnymi zakażeniami, dlatego skład neuroleptyków jest po części podobny do antybiotyków.
4.Ważne wydarzenia w życiu - np. utrata bliskiej osoby (zginęło moich dwóch wujków i ciocia w wypadku samochodowym, co bardzo przeżyłem). Może to być też utrata pracy, itp.
5.Oficjalnie się mówi, że to nie jest choroba zakaźna. Jednak w moim poprzednim bloku na Targówku, dwie osoby były chore na jakieś choroby psychiczne, więc nie wiem cholera czy to się nie przenosi w powietrzu z jakimiś zarazkami...
6. Silny stres
7. Złe odżywianie (mocno przetworzone produkty)
To jest taka papka którą się podaje chorym. Na forum umieściłem sporo linków i artykułów (lekarzy !!!), które przeczą tej teorii.dopamina, serotonina to chyba te dwa neuroprzekazniki ktore waza nasze doznania
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Re: mała ankieta o przyczynach
1. Genetyka (neurotyczna rodzina)
2. Wychowanie (brak wartosci, nie wiedzialem gdzie sa granice, brak zainteresowania, traumy)
3. Stres (przeprowadzka na obczyzne, problemy z integracja)
4. Uzaleznienia i nawyki (internet, zle nawyki dzienne, uzywki)
5. Dieta, brak ruchu, obciazenie kregoslupa - arcywazny czynnik, ktorego wczesniej wogle nie dostrzegalem
6. Hipochondria - jak mi bylo zle, to zamiast szukac rozwiazan szukalem przyczyn, ktore moja glowa tylko nakrecala.
7. Szczegolne zainteresowania - postrzeganie wzsystkiego w skali globalnej: najpierw religie, psychologia, dragi, potem okultyzm
8. Brak opieki i wlasciwego zainteresowania oraz wsparcia ze strony bliskich - czyli zyciowe niespelnienie marzen, ambicji itd.
2. Wychowanie (brak wartosci, nie wiedzialem gdzie sa granice, brak zainteresowania, traumy)
3. Stres (przeprowadzka na obczyzne, problemy z integracja)
4. Uzaleznienia i nawyki (internet, zle nawyki dzienne, uzywki)
5. Dieta, brak ruchu, obciazenie kregoslupa - arcywazny czynnik, ktorego wczesniej wogle nie dostrzegalem
6. Hipochondria - jak mi bylo zle, to zamiast szukac rozwiazan szukalem przyczyn, ktore moja glowa tylko nakrecala.
7. Szczegolne zainteresowania - postrzeganie wzsystkiego w skali globalnej: najpierw religie, psychologia, dragi, potem okultyzm
8. Brak opieki i wlasciwego zainteresowania oraz wsparcia ze strony bliskich - czyli zyciowe niespelnienie marzen, ambicji itd.

We barely remember what came before this precious moment
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: mała ankieta o przyczynach
Bogdan, chyba w kolejności 3, 8 ...
a 5, 6, 7 to raczej skutki niż przyczyny. Czy się mylę ?
a 5, 6, 7 to raczej skutki niż przyczyny. Czy się mylę ?
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: mała ankieta o przyczynach
w moim przypadku od dziecinstwa brak wsparcia od rodziców, nie odpowiednie podejscie do dziecka, ojciec nadużywał alkoholu co z tym idzie ciągłe awantury i stres od młodych lat, w póżniejszych latach zupełnie nie mogłem liczyć na rodziców, złe relacje z ojcem, utrudnianie mi normalnego funkcjonowania w domu, wbijanie mi do głowy że jestem do niczego, nastepnie niepowodzenia w dorosłym życiu, praca która wywoływała duży stres, brak środków zapewniających normalne życie, brak akceptacji wśród rówieśników. to tak w bardzo dużym skrócie, a póżniej to się potoczyło samo, załamanie nerwowe, ucieczka w samotność a co idzie za tym swój własny świat. kiedy wszystko już sobie w życiu poukładałem kroplą która przelała kielich była praca w nocy, brak snu i związany z nią (po raz kolejny) stres. nastąpiła psychoza, objawy bardzo silne, no i szpital itd.
Re: mała ankieta o przyczynach
w moim przypadku myśle ze przyczyna choroby byla strata bliskich mi osób i bardzo silny stres
chociaz niewiem czy taka przyczyna schizofrenii jest mozliwa.

być może zdąże ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią...
- Constantius
- zaufany użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: ndz lis 22, 2009 9:38 pm
Re: mała ankieta o przyczynach
1. chyba geny bo od samego dzieciństwa coś było nie tak..... nieśmiałość, samotność, lęki, tiki nerwowe już w podstawówce, część rodzinki od strony ojca też jakaś dziwna.... samotnicza....
2. nienawiść w rodzinie pomiędzy ojcem i matką
3. Stres i atmosfera w pracy,
4. Rozstanie z najbliższą osobą - to w zasadzie ostateczny gwóźdź do trumny był....
2. nienawiść w rodzinie pomiędzy ojcem i matką
3. Stres i atmosfera w pracy,
4. Rozstanie z najbliższą osobą - to w zasadzie ostateczny gwóźdź do trumny był....
Musi być ktoś kogo nie znam, a kto zawładnął mna, moim życiem, śmiercią, tą kartką
Re: mała ankieta o przyczynach
Czynniki srodowiskowe na pewno odrywaja wazna role w rozwoju choroby.Ale chcialbym zwrocic uwage na kwestie czesto pomijana w przyczynach schizofrenii, mianowicie na biologiczne zmiany w strukturach mozgu.W zeszlym roku mialem robiony rezonans magnetyczny mozgu i kregoslupa w Glasgow z uwagi na postepujace dretwienie prawej strony ciala.Wykazal on istnienie nowych ognisk zapalnych w mozgu oraz mikro ranek po wczesniejszych zapaleniach.Oczywiscie to wskazuje na stwardnienie rozsiane ( nie orzeczone jeszcze )ale moze przyczynic sie do rozwiazania kwesti niektorych chorob psychicznych.Moim zdaniem ,w zaleznosci gdzie znajduje sie ognisko chorobowe w mozgu moze ono uaktywniac pewne symptomy fizyczne i psychiczne pacjeta np.omamy,dretwote,depresje.
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Re: mała ankieta o przyczynach
O możliwych przyczynach już się wypowiadałem kilka razy na tym forum.
Ostatnio czytam sporo o wpływie nieodpowiedniego odżywiania na rożne choroby (zobacz forum medycyny alternatywnej: www.bioslone.pl ). Okazuje się, że niektóre produkty żywnościowe, czy dodatki do tych produktów (jak np. polepszacze do pieczywa) mają szeroki wpływ na choroby psychiczne. Jest to udowodnione naukowo, niestety ten fakt jest ukrywany i negowany (wiadomo kto ma kasę - koncerny farmaceutyczne, a nie grupa profesorów i doktorów z uniwersytetów medycznych ). To temat bardziej do działu anty-psychiatria, ale też pasuje do tego tematu.
Ostatnio czytam sporo o wpływie nieodpowiedniego odżywiania na rożne choroby (zobacz forum medycyny alternatywnej: www.bioslone.pl ). Okazuje się, że niektóre produkty żywnościowe, czy dodatki do tych produktów (jak np. polepszacze do pieczywa) mają szeroki wpływ na choroby psychiczne. Jest to udowodnione naukowo, niestety ten fakt jest ukrywany i negowany (wiadomo kto ma kasę - koncerny farmaceutyczne, a nie grupa profesorów i doktorów z uniwersytetów medycznych ). To temat bardziej do działu anty-psychiatria, ale też pasuje do tego tematu.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: mała ankieta o przyczynach
Główną przyczyną jest lęk.To już od osobowości,wiedzy i wyobraźni zależy jakie formy on przyniesie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: mała ankieta o przyczynach
Sporo racji jest w tym, że główną przyczyną jest lęk. To za jego sprawą dochodzi do zmian strukturalnych mózgu i kłopotów z tzw. wygaszaniem emocji, co przekłada się na błędną interpretację rzeczywistości.
Już o tym pisałem, ale niezbyt obszernie. Tutaj, w założonym przeze mnie temacie (viewtopic.php?f=11&t=6642) jest artykuł, wraz z źródłami badań, na temat roli, jaką odgrywa lęk w zaburzeniach i chorobach psychicznych.
Dobrze pamiętać tez o tym, że lęk jest podstawową emocją u ludzi i zwierząt. To dzięki niemu w ogóle żyjemy. Więc on sam jest bardzo potrzebny, w żadnym razie nie jest czymś, co należy uznać za chore i wyeliminować. Co innego w kwestii jego regulacji (zwłaszcza, że sama emocja pełni funkcję regulacyjną w naszym organizmie).
Już o tym pisałem, ale niezbyt obszernie. Tutaj, w założonym przeze mnie temacie (viewtopic.php?f=11&t=6642) jest artykuł, wraz z źródłami badań, na temat roli, jaką odgrywa lęk w zaburzeniach i chorobach psychicznych.
Dobrze pamiętać tez o tym, że lęk jest podstawową emocją u ludzi i zwierząt. To dzięki niemu w ogóle żyjemy. Więc on sam jest bardzo potrzebny, w żadnym razie nie jest czymś, co należy uznać za chore i wyeliminować. Co innego w kwestii jego regulacji (zwłaszcza, że sama emocja pełni funkcję regulacyjną w naszym organizmie).
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: mała ankieta o przyczynach
Myślę, że główną przyczyną schizofrenii paranoidalnej jest bardzo silny stres, którego nie jesteśmy w stanie pokonać. Każdy z nas ma swoją granicę stresu, którą jest w stanie wytrzymać i jeśli ta granica zostanie przekroczona, mogą się wydarzyć różne rzeczy: próba samobójcza, załamanie nerwowe, depresja, schizofrenia...bywa różnie...tak jak różni są ludzie...
Doskonale zdaję sobie sprawę co u mnie wywołało pierwsze oznaki chorobowe, czyli omamy słuchowe.
Wszystko zaczęło się od ogromnych wyrzutów sumienia wobec najbliższej osoby...nabroiłam i nie mogłam sobie wybaczyć, że ranię osobę, która mnie kocha. Wyrzuty sumienia były ogromne, nie radziłam sobie z nimi...i zaczęłam słyszeć, że inni o tym wiedzą, że źle oceniają mój postępek...zaczęły się wyzwiska, oczywiście teraz wiem, że wszystkie te głosy były wytworem mojej wyobraźni...
Zauważyłam też, że mam podobną przeszłość jak inni wypowiadający się w tym wątku: ojciec alkoholik, matka skoncentrowana tylko na sobie, a co za tym idzie brak miłości, uczucie osamotnienia, nieśmiałość, wygórowane ambicje, narcyzm...to tak w skrócie.
Doskonale zdaję sobie sprawę co u mnie wywołało pierwsze oznaki chorobowe, czyli omamy słuchowe.
Wszystko zaczęło się od ogromnych wyrzutów sumienia wobec najbliższej osoby...nabroiłam i nie mogłam sobie wybaczyć, że ranię osobę, która mnie kocha. Wyrzuty sumienia były ogromne, nie radziłam sobie z nimi...i zaczęłam słyszeć, że inni o tym wiedzą, że źle oceniają mój postępek...zaczęły się wyzwiska, oczywiście teraz wiem, że wszystkie te głosy były wytworem mojej wyobraźni...
Zauważyłam też, że mam podobną przeszłość jak inni wypowiadający się w tym wątku: ojciec alkoholik, matka skoncentrowana tylko na sobie, a co za tym idzie brak miłości, uczucie osamotnienia, nieśmiałość, wygórowane ambicje, narcyzm...to tak w skrócie.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: mała ankieta o przyczynach
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 10:11 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: mała ankieta o przyczynach
Nie czuje sie chora. Czuje sie samotna i nieszczesliwa. gdzie szukac przyczyn? Brak milosci?
Ostatnio zmieniony wt mar 29, 2011 12:16 am przez asthar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: mała ankieta o przyczynach
Pewnie też.Asthar pisze:gdzie szukac przyczyn? Brak milosci?
Proponuję Ci nie szukać na razie przyczyn, tylko zająć się skutkami. Mam na myśli psychoterapię, układanie sobie życia, zapełnienie czasu zajęciami - pracą i przyjemnościami (z naciskiem na to drugie).
Zapraszam do rozmowy na czacie.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re:
Ciekawe to, co piszesz. Ze swojej strony mogę napisać jedynie, że nic nie wiem o przyczynach, bo nawet nie wiem czy jestem schizofrenikiem. Opisywanie samego siebie i rzekomych przyczyn mojej rzekomej choroby jest bez sensu.miki pisze:ogólnie przyczyną tzw.chorób psych. są takie wirtualne twory jak: władza, autorytet, wyższe wartości, prawdy - innymi słowy kłamstwa wytwarzane przez społeczeństwa - lub inaczej: różnica pomiędzy moralnością i zasadami głoszonymi "oficjalnie" a "rzeczywistym" postępowaniem ludzi.
tzw.chory wyciąga prawidłowe wnioski z nieprawdziwych przesłanek: z "prawd powszechnie przyjętych"
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: mała ankieta o przyczynach
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 10:11 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: pt mar 25, 2011 2:23 am
- Lokalizacja: kostrzyn nad Odrą
Re: mała ankieta o przyczynach
u mnie przyczyny były różnorakie, wiele czynników się na to nałożyło w każdym bądź razie długo nie mogłem się pogodzić z tym, że to co odczuwam jest tylko chorobą. nie chciałem i nie mogłem żyć rzeczywistością i w pełni zaangażować się w leczenie. leki tłumiły emocje ale ja wciąż nie przestawałem myśleć o tych doznaniach. cały czas dążyłem żeby osiągnąć cel moich irracjonalnych poszukiwań, doznań. uważałem że zostałem "wybrany", "że muszę uratować świat" i takie tam.
wiele przez to ucierpiałem ja i moja rodzina. narażałem się celowo na różne nieprzyjemne sytuacje, często skrajnie niebezpieczne.
w końcu osiągnąłem jakiś punkt końcowy tych poszukiwań, zeszło ze mnie ciśnienie, poukładałem sobie wszystko w głowie, z czasem przestałem o tym myśleć, podjąłem pełne leczenie, zacząłem żyć rzeczywistością.
obecnie od dwóch lat mam remisję, leki mam dobrze dobrane, bardzo dobrze funkcjonuję na co dzień, radzę sobie z problemami, myślę logicznie.
pozdrawiam searcz
wiele przez to ucierpiałem ja i moja rodzina. narażałem się celowo na różne nieprzyjemne sytuacje, często skrajnie niebezpieczne.
w końcu osiągnąłem jakiś punkt końcowy tych poszukiwań, zeszło ze mnie ciśnienie, poukładałem sobie wszystko w głowie, z czasem przestałem o tym myśleć, podjąłem pełne leczenie, zacząłem żyć rzeczywistością.
obecnie od dwóch lat mam remisję, leki mam dobrze dobrane, bardzo dobrze funkcjonuję na co dzień, radzę sobie z problemami, myślę logicznie.
pozdrawiam searcz
Re: mała ankieta o przyczynach
A dla mnie szukanie przyczyn w rodzinie i otoczeniu jest zwykłym chamstwem i brakiem dystansu do choroby dla mnie przyczynami są niezależne od świadomości procesy myślowe których nie można zatrzymać.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.