Z premedytacją..!
Moderator: moderatorzy
Re: Z premedytacją..!
Muszę się z Wami rozstać.
Ostatnio zmieniony sob kwie 19, 2025 1:46 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: czw mar 13, 2025 10:16 pm
Re: Z premedytacją..!
To chociaż ten Lorafen jej dajcie...
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: czw mar 13, 2025 10:16 pm
Re: Z premedytacją..!
Myślę, że to jest eksperyment sprawdzający, ile wytrzyma organizm, będąc katowanym falami elektromagnetycznymi u osoby, która nie ma żadnego wsparcia w otoczeniu.
Re: Z premedytacją..!
Bardzo Ci współczuję i... w niewielkim stopniu wiem, przez co przechodzisz.
Re: Z premedytacją..!
Tez Ci bardzo współczuję. Ten ZOL to pod psem.
Sama ostatnio cierpiałam, chociaż teraz jest lepiej, czego i Tobie życzę.
Sama ostatnio cierpiałam, chociaż teraz jest lepiej, czego i Tobie życzę.
Re: Z premedytacją..!
Dziękuję Wam za słowa wsparcia.
Re: Z premedytacją..!
W środę byłam u pani dentystki i zrobiła mi pod znieczuleniem prawą górną siódemkę (borowanie i wypełnianie), która już pękała. Podczas tego borowania ukruszyła mi się ta wcześniej nawiercona prawa piątka, zorientowałam się później. Pani stomatolog nie zauważyła stanu zapalnego dziąseł, że zbiera się tam płyn i nie zauważyła, że po dwóch ukruszonych zębach tkwią w dziąśle dwa korzenie do chirurgicznego usunięcia.
Re: Z premedytacją..!
Może to niekoniecznie ta Edyta z przedszkola na Kurnosie koło Belchatowa, zdjęcie zostało zrobione kilka kwadransów po tym. Może stanęłam w obronie tego chłopca, wołając w stronę publiczności "Odczep się dziadku od tego chłopca..!". Rodzaj tortur, jakie doświadczyłam przez te 35 lat, były różne. Może ten pan sterował falami elektromagnetycznymi osobiście, a potem przekazał mnie wojsku lub policji, bo chyba nie CIA. Zniszczono mi układ kostny, mięśniowy, krwionośny, nerwowy, oddechowy (afazja), i może nawet pokarmowy (spowolniona perystaltyka jelit), robiąc ze mnie paralityczkę. Zniszczyli mi przeróżne struktury mózgowe, czyniąc mnie schizofreniczką. Nie pozwolono mi być matką swoich dzieci. Nie wiem, kogo obraziłam, ale fakt, że pamiętam te różne momenty w różnych chwilach życia, z różnymi stanami umysłowymi związanymi z odczuwanym dyskomfortem i bólem czyni naocznym fakt, że to skomplikowane, systematyczne działanie. Jeśli ma Pan honor, proszę się jakoś przedstawić.
Ostatnio zmieniony sob kwie 19, 2025 2:23 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 9 razy.
Re: Z premedytacją..!
.
Ostatnio zmieniony śr maja 07, 2025 8:39 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Z premedytacją..!
Dzię dobry, tu Juzef, Juzef Mengele
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Z premedytacją..!
Oddaj pieniądze, które pożyczyłeś
Re: Z premedytacją..!
Upiorne są głębiny twojego umysłu, @przegłosowany (@miś wesołek)..!
Ostatnio zmieniony czw maja 15, 2025 7:04 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 3 razy.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Z premedytacją..!
Nie jestem Ci nic winien. Wszystko Ci oddałem i przestań oczerniać mnie w ten sposób publicznie. Z całych 10 zł, które mi pożyczyłeś (zaiste, majątek), oddałem Ci 9 złotych i 99 groszy, a w przelewie zaznaczyłem, że za ujawnianie moich danych osobistych i inne gówniane pyskówki, potrąciłem ci cały grosz. Choć i tak powinienem Ci gówno oddać, zważywszy na to jakim zjebem jesteś.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Z premedytacją..!
Może ten wątek odnajdą kiedyś moje prawnuki. No więc najbardziej lubię słuchać "Czerwone maki na Monte Cassino" i "Opowieść zimową" zespołu Armia, dawniej słuchałam też zespołu Hey. Z zagranicznych, to jeszcze pomyślę.
Ostatnio zmieniony ndz maja 18, 2025 4:24 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Z premedytacją..!
Skoro ci ludzie, co mi tak źle życzą, hakowali samego Pana Sznuka, to dlaczego nie hakują mnie na evocie? Może po mojej śmierci lub całkowitym paraliżu zhakują Admina i usuną tu moje konto, jakbym nigdy nie miała nic do opowiedzenia. Życzyłabym sobie, by w moim koncie pacjenta, oprócz schizofrenii widniały: zespół Flammera, niedociśnienie ortostatyczne oraz stwardnienie rozsiane/ stwardnienie zanikowe boczne. Ale w dodatku to nie są żadne urojenia hipochondryczne!
Ostatnio zmieniony ndz maja 18, 2025 2:18 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 15 razy.
Re: Z premedytacją..!
Już tylko jeden korzeń do usunięcia. Ale ten problematyczny, bo przydałby się chirurg. Ale już nie wystaję przy swoim, najwyżej oślepnę podczas jego usuwania, może tylko na jedno oko.
Ostatnio zmieniony pt maja 16, 2025 3:33 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Z premedytacją..!
Czytam sobie o lekach nootropowych. Np. Piracetam. Mógłby mi pomóc na to otępienie czołowo- skroniowe.
Ostatnio zmieniony ndz maja 18, 2025 4:21 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 7 razy.
Re: Z premedytacją..!
Olanzapina jest dość skuteczna na urojenia, ale po co brać różne leki antypsychotyczne, zarówno na noc, jak i rano? No dobrze, niech będzie jeszcze ta Reagila, ale po co Absenor na manię i padaczkę? To w mojej głowie niczego nie zmienia. A zamulać zamula.
Ostatnio zmieniony sob maja 24, 2025 2:49 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Z premedytacją..!
"1 z 10" nie oglądałam już trzy miesiące.
Ostatnio zmieniony pt maja 23, 2025 7:52 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Z premedytacją..!
A Jackowi napisałam w styczniu ubiegłego roku, że jego biologiczny ojciec był poławiaczem pereł i że urodził się on (Jacek) w inny dzień, miesiąc, rok. To dlatego, że zaczął on mi przypominać tego chłopca z przedszkola ze zdjęcia i Rafała z pierwszych trzech lat szkoły podstawowej. Nagrałam mu też na sekretarkę kilka bezsensownych tekstów typu "Do zbiorowej masturbacji wystąp!", nazwałam go szmatą, bo zachwalał zastrzyki, powiedziałam że jego judaszowy ród zrobił z Marii Magdaleny nierządnicę i miałam mylne podejrzenie ciąży. Nie wiem, ile procent wieśniaka w nim tkwi, a był świadkiem tych paranormalnych, tzn. wygenerowanych zdarzeń. Czyli moje urojenia i szybkość kojarzenia, prowadząca do nadinterpretacji to tylko 50 procent choroby. Jego matka mnie podtruwała, bo za każdym razem, jak jadłam u niej obiad, to na drugi dzień bolała mnie wątroba i miałam bardzo mocne gazy. A na początku naszego związku "głos" mu powiedział: "Ona sobie ciebie urobi", a tak poza tym "głosy" mówiły mu rzeczy straszne.
Ostatnio zmieniony wt maja 27, 2025 1:37 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 5 razy.