Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 476
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Alchemik Fioletu »

Czort, zły.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Ripajo5342
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt lut 07, 2025 5:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Ripajo5342 »

Mam pytanie, podejrzewacie, że może to być coś w rodzaju opętania, a mieliście jakieś typowe objawy opętania np. mówienie językami czy wiedza, której nie powinno się mieć albo coś innego w tym rodzaju? Ja czegoś takiego nie miałem, dlatego uważam, że akurat w moim przypadku to nie jest opętanie.
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 476
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Alchemik Fioletu »

Wooof wooof skrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeek.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
mateus
bywalec
Posty: 1087
Rejestracja: pn sie 21, 2023 7:54 pm

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: mateus »

Alchemik Fioletu pisze: śr mar 19, 2025 9:36 pm Wooof wooof skrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeek.
iga fajnie masz. nie czas na nauke pisania z teletubisami?
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:

Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Awatar użytkownika
hidden92
bywalec
Posty: 412
Rejestracja: sob gru 03, 2022 4:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: hidden92 »

Ripajo5342 pisze: śr mar 19, 2025 8:45 pm Mam pytanie, podejrzewacie, że może to być coś w rodzaju opętania, a mieliście jakieś typowe objawy opętania np. mówienie językami czy wiedza, której nie powinno się mieć albo coś innego w tym rodzaju? Ja czegoś takiego nie miałem, dlatego uważam, że akurat w moim przypadku to nie jest opętanie.
To nie opętanie tylko choroba psychiczna. Nie ma dodatkowej wiedzy tylko co najwyżej urojenia, którzy jeszcze chorzy ludzie nazywają "dodatkową wiedzą", dlatego trzeba brać tabsy i nie wybrzydzać
Awatar użytkownika
Ripajo5342
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt lut 07, 2025 5:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Ripajo5342 »

Zgadzam się z tym, że jest to choroba, jednakże rozumiem też pogląd osób, które uważają że to jest opętanie, dlatego, że leki mogą im nie pomagać. Jednakże zastanawiam się czy istnieje chociaż mały procent/promil osób chorujących na schizofrenię, która może być faktycznie opętana/posiadania, ponieważ czytałem kiedyś, że lekarze mają obowiązek odsyłać do egzorcystów osoby u których nie da się stwierdzić choroby.
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2462
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: gratis »

Ripajo5342 pisze: czw mar 20, 2025 4:36 pm czytałem kiedyś, że lekarze mają obowiązek odsyłać do egzorcystów osoby u których nie da się stwierdzić choroby.
Kpina jakaś? To chyba w średniowieczu?
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 476
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Alchemik Fioletu »

Taaa... przyzna ci się lekarz że leczyć nie potrafi.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Alchemik Fioletu
bywalec
Posty: 476
Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Alchemik Fioletu »

gratis pisze: czw mar 20, 2025 5:07 pm
Ripajo5342 pisze: czw mar 20, 2025 4:36 pm czytałem kiedyś, że lekarze mają obowiązek odsyłać do egzorcystów osoby u których nie da się stwierdzić choroby.
Kpina jakaś? To chyba w średniowieczu?
Nie ma to jak gadać opętanym o egzorcyście.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Awatar użytkownika
Ripajo5342
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt lut 07, 2025 5:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Ripajo5342 »

Ostatnio odkryłem z parapsychologii, że halucynacje wzrokowe są podobne do myślokształtów, dlatego być może będzie można nad nimi kiedyś określić czym to jest.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10275
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Pamal »

Niestety raz jest lepiej raz gorzej.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18767
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Dobro »

Nie boję się mojego mózgu.
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2225
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: piotrs »

niewielu nieliczni wyzdrowiało
Awatar użytkownika
nixot321
bywalec
Posty: 124
Rejestracja: pn sie 02, 2021 9:14 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: nixot321 »

Niewielu, ale są przypadki takich osób, trzeba być dobrej myśli ;)
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2462
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: gratis »

To znaczy ja widziałem tłumy
Awatar użytkownika
Ciri
bywalec
Posty: 273
Rejestracja: śr lut 23, 2022 6:58 pm

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Ciri »

Ripajo5342 pisze: czw mar 20, 2025 4:36 pm(...)ponieważ czytałem kiedyś, że lekarze mają obowiązek odsyłać do egzorcystów osoby u których nie da się stwierdzić choroby.
Pamiętasz, gdzie mogłeś to czytać? Pytam serio.

Moje doświadczenie, jeśli chodzi o zderzenie lekarzy z religią jest bardzo kiepskie, lekarka w szpitalu na toksykologii uznała za okoliczność obciążającą, że modliłam się w sali i, o zgrozo, miałam ze sobą krzyżyk. Zadała agresywnym tonem parę tendencyjnych pytań i skierowała mnie na zamknięty.

A co do meritum - oby jak największej liczbie forumowiczów udało się wyjść z tego syfu :) Nie wiem, czy kiedykolwiek będę mogła zupełnie odstawić leki. I tak mogę mówić o szczęściu w nieszczęściu, bo biorę obecnie małe dawki. Bycie na farmakologicznej "smyczy" to nic fajnego, ale z drugiej strony jest zbyt wiele do stracenia.
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2953
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Piotrek007 »

Nie wyzdrowiałem,przywykłem i olałem.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7382
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: amigo »

Piotrek007 pisze: śr mar 26, 2025 8:30 pm Nie wyzdrowiałem,przywykłem i olałem.
Ja tak samo, olewa chorobe i zyje jakbym byl zdrowy.
Awatar użytkownika
Ripajo5342
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt lut 07, 2025 5:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś wyzdrowiał kiedyś z forum?

Post autor: Ripajo5342 »

Ciri pisze: śr mar 26, 2025 7:43 pm
Ripajo5342 pisze: czw mar 20, 2025 4:36 pm(...)ponieważ czytałem kiedyś, że lekarze mają obowiązek odsyłać do egzorcystów osoby u których nie da się stwierdzić choroby.
Pamiętasz, gdzie mogłeś to czytać? Pytam serio.

Moje doświadczenie, jeśli chodzi o zderzenie lekarzy z religią jest bardzo kiepskie, lekarka w szpitalu na toksykologii uznała za okoliczność obciążającą, że modliłam się w sali i, o zgrozo, miałam ze sobą krzyżyk. Zadała agresywnym tonem parę tendencyjnych pytań i skierowała mnie na zamknięty.

A co do meritum - oby jak największej liczbie forumowiczów udało się wyjść z tego syfu :) Nie wiem, czy kiedykolwiek będę mogła zupełnie odstawić leki. I tak mogę mówić o szczęściu w nieszczęściu, bo biorę obecnie małe dawki. Bycie na farmakologicznej "smyczy" to nic fajnego, ale z drugiej strony jest zbyt wiele do stracenia.
Niestety w tym momencie nie przypominam sobie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”