Co poprawia Wam humor?

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6538
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: amigo »

spacer w ladna pogode.
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1310
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: dzwonkowy »

Jak jest pochmurno
Każdy dźwiga własny schiz.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6538
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: amigo »

dzwonkowy pisze: sob lis 23, 2024 11:16 pm Jak jest pochmurno
ja mam odwrotnie, lepiej mi jest jak swieci slonce.
Awatar użytkownika
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 1864
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: gratis »

Rozmowa z kimś kto wiem, że mnie rozumie.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6538
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: amigo »

gratis pisze: ndz lis 24, 2024 1:23 pm Rozmowa z kimś kto wiem, że mnie rozumie.
ja mam wsparcie od psychologa, psychiatry, znajomych oraz rodziny
jagienka
zaufany użytkownik
Posty: 1523
Rejestracja: czw paź 20, 2011 12:54 pm

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: jagienka »

Ostatnie trzy dni humor poprawia mi wyjście na spacer a potem po przyjściu do domu napicie się ciepłej herbatki na rozgrzanie...bardzo przyjemne uczucie
Awatar użytkownika
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 1864
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Co poprawia Wam humor?

Post autor: gratis »

Ja lubię napić się kawy rano, a potem po południu. To mi poprawia humor na resztę dnia. To chyba z czasów, kiedy dopingowałem się amfetaminą, ale wtedy tak kawa na mnie nie działała. Dziś jestem na szczęście czysty od tego, no i jest kawa. A pamiętam też, że kawa mnie tylko dołowała, bo nie działała. Tak było po zolafrenie. Dziś już wróciła jej moc i za to jestem wdzięczny, bo tu na eetencji przez to czas inaczej płynie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „depresja”