Kosiniak-Kamysz sprawdził się podczas powodzi lepiej, niż TUSK

[aspagnito]

Sieć to dziś gaj, w którym szumi od rozliczeń za powódź. Piękny romantyzm uwieńczony pracą organiczną obywateli i wyciskaniem kombinatorycznie grosza ze skarpet.. zakończył się też o zgrozo krytycznymi opiniami w stosunku do polityków. Mam nadzieję, że obecna władza nie skaże mnie za dezinformację, jeśli powiem, iż w polityce dziś od lewa do prawa jest "kocioł" i wrze w nim belzebubowa zupa. Niedługo się rozbryźnie i możemy wszyscy, jak jeden monż oberwać rykoszetem.
Przybiję piątkę każdemu, komu nie podoba się forma ekspresji naszego premiera Tuska. Zawituje on z wizytami gospodarskimi wszędzie, gdzie jest potrzebna jego mądra rada. Robi posępną minę, działa w pośpiechu i mówi na przykład, że jeśli samorządowcy się wam obywatele sprzeciwiają, aby wypłacić wam towa... obywatele odszkodowania, to musicie ich ponaglić, aby wkładali w to więcej serca. Niby nic, a jednak.
Mi nie podoba się retoryka Tuska w sprawie tych wizyt gospodarskich, bo on nic mądrego nie wnosi, tylko ruga, ponagla i robi z siebie egzekutora. Tak postępują Kimowie i Putin. Tak jakby państwo to była fabryka, ale bez możliwości posądzenia o mobbing. Jak śrubek w fabrryce brakuje, to przyjeżdża Putin i go nic innego nie interesuje tylko to, że śrubki mają być nawet przed terminem. Może to i sprawdza się w firmie (i dlatego może się podobać), ale nie w polityce, bo polityka do roboty ma się nijak.
Wiadomo czego trzeba zamiast tego! Więcej politycznej dyplomacji i obiektywnych ogółów i nie chwalić się niczym Szydłowa wiedzą dyrektorów, którą się wcześniej łyknęło, a konkrety w kuluarach. Tak powinien działać polityk - przyjechać, nawinąć na uszy jakąś zbyt skomplikowaną konstrukcję logiczną, załatwić coś bez kamer i rozgłosu jak Kosiniak-Kamysz wojsko na moich włościach i odjechać w siną dal pozostawiając po sobie dobre wrażenie, aby wszyscy byli z niego dumni i poinformowali o tym w Internecie. A nie wprowadzać chaos, zamieszanie, pośpiech i postrach jak Tusk.
Pies nie zając a choinka nie autobus. Polityka ma się całkiem inaczej do rzeczywistoci, niż zarządzanie firmą. W polityce trzeba umieć mówić i trzeba umieć się pokazać Nie tylko kilkunastu osobom, które są od nas absolutnie zależne, ale dziesiątkom milionów, które patrzą nam cały czas na ręce i negatywnie krytykują naszej decyzje. Polityka to intuicja... INSTYNKT i wyczucie tego, co w danym momencie jest dobre dla wszystkich i tego przede wszystkim już Tusk nie potrafi.

[aspagnito]

[herbertmarshall_2]

Miał rację Morawiecki, że chciał wspólnie z Kamyszem utworzyć wspólny (tzn. dłuższy niż dwutygodniowy) rząd.
Wyczuł powódź już na kilka miesięcy przed synoptykami

[aspagnito]

Proponował to nawet sam Budyń Kosiniakowi-Kamyszowi, ale ten myślał, że chodź o rząd PiSu i się nie zgodził. W tamtym momencie PiS zaspokoił by się 3-4 ministerstwami. A tak Tusk, mówiąc do Kosiniaka-Kamysza że się nigdy nie pokłucą, odsunął go na boczny tor, na który nie ma kompetencji. Tusk jest już zbyt zmęczony polityką, aby być na czasie i odpowiadać na obecne wyzwania.

[herbertmarshall_2]

Proponował to nawet sam Budyń Kosiniakowi-Kamyszowi, ale ten myślał, że chodź o rząd PiSu i się nie zgodził. W tamtym momencie PiS zaspokoił by się 3-4 ministerstwami. A tak Tusk, mówiąc do Kosiniaka-Kamysza że się nigdy nie pokłucą, odsunął go na boczny tor, na który nie ma kompetencji. Tusk jest już zbyt zmęczony polityką, aby być na czasie i odpowiadać na obecne wyzwania.

Za to Kaczyński tryska energią i może wykonywać dowolne polityczne fikołki. Obaj już są zmęczeni. Emerytura.

[aspagnito]

To prawda. Obaj mogliby odejść w odgłosie fanfar, pozostawiając po sobie dobre wrażenie. A tak?? Zachowują się (jak mawiał Kwaśniewski) jak bokser, który nie potrafi zejść z ringu. Ale jakby ten film nie był zbyt wiarygodny dla kogokolwiek - oto jak to, co robi Tusk, wychodzi dyktatorom za granicą:

[herbertmarshall_2]

Nie jestem miłośnikiem Radka Sikorskiego, ale to jest klasyczny przykład tego, o czym pisze Anne Applebaum w swojej książce "Koncern Autokracja" tj. ośmieszanie demokracji przez autokratów.

[aspagnito]

Nie czytałem, ale domyślam się o co chodzi. O ręczne sterowanie. Po co? Aby pokazać, że gdyby nie mądry gospodarz, kraj legł y w gruzach. Twardy uścisk żelaznej i mściwej pięści, aż wszystkim kobitom kiszki lepiej marsza grają. Nagle okazuje się wyższość gospodarki nadrzędnie planowanej nad kapitalizmem. Też rysuje się tu konieczność ingerencji wojsk zaprzyjaźnionych, z którymi nikt, oprócz autokraty się nie przyjaźni. Jak ktoś robi z kogoś osła, wmawiając mu, że jest osłem, to gdy ten już tym osłem zostanie, włodarz gardzi nim za jego osłowatość, choć sam jest jej przyczyną.

[herbertmarshall_2]

Lepiej przeczytaj, po co zgadywać.
Podpowiem.
Nie o to chodzi.

[aspagnito]

Ja bym tak napisał, a książkę mogę przeczytać, choć mam teraz duże zaległości.
Zginęło najprawdopodobniej 400 osób w powodzi
W pośpiechu uciekali i nie musieliby ginąć. Tusk podał złą prognozę... To będzie bomba. Może jak Smoleńsk.. Odwołają rząd. Trzeba będzie zrobić kontrolowany upadek.

[aspagnito]

Lepiej przeczytaj, po co zgadywać.
Podpowiem.
Nie o to chodzi.

Przed chwilą kupuiłem tą książkę. Idzie do mnie.

[aspagnito]

Kiedyś było forum polityka org pl. Na żywo sugerowało się politykom co mają mówić i robić... i oni to robili. Tamtego forum już nie ma i tak naprawdę tylko tu jest miejsce na coś takiego. Wcześniej służby to streszczały i udzielaliśmy realnej pomocy jak się dało. Trochę się jednak pozmieniało. Doszli do wniosku, że forum to zbyt przestarzała i zbyt archaiczna forma internetowa i niepokornych to oni na Facebooku znajdą. Tyle że tam nie ma normalnej debaty, która przekładała y się na realny wpływ na politykę.

[aspagnito]

Podaję jeszcze raz linki do filmów, bo filmy "zjadło", a piszę post pod postem, bo nie mam możliwości edycji (choć kiedyś miałem)
https://youtu.be/kwmEmb8oPdQ?si=hX0RtaM3FQpjQzzn
https://youtu.be/7-xVBIezrSU?si=1AuBpSPspNJ_Nv_s