O czym myślą ludzie...
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
O czym myślą ludzie...
Na pewnym etapie chorowania nie wiadomo już o czym myśleć.
O czym myślą ludzie?
O czym myślą ludzie?
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18264
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: O czym myślą ludzie...
Ludzie myślą, że mają nieśmiertelną duszę i że ich bóg da im zbawienie ale boją się śmierci i odchodzenia wśród bliskich. Ludzie nie lubią obcych ludzi, czasem akceptują odmienność ale w gruncie rzeczy traktują rzeczywistość selekcyjnie. Zawsze im mało. Sprawia im ból byle słowo. Myślą, że wyleczą chorobę umysłu poprzez wpływ na biochemię mózgu, wierząc że mózg to siedlisko duszy albo z drugiej strony wierzą, że siedliskiem świadomości jest serce i wierzą w karmę i pustkę. Potrzebują często drugiej osoby w życiu, która ich pomizia i potrzyma za rękę. Myślą, a tak na prawdę boją się o różne inne rzeczy, więc lepiej nie myśleć.
Re: O czym myślą ludzie...
Pamiętam że tuż przed chorobą zanim się zaczęła to straciłem sens myślenia, nie wiedziałem o czym mam myśleć, i myślałem tylko o myśleniu.
Ludzie myślą o wartościach.
Ludzie myślą o wartościach.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
Ludzie myślą o biciu serca.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
- gratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 1864
- Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: O czym myślą ludzie...
Ja niekoniecznie myślę, ale skupiam się na ważnych dla mnie sprawach jak nauka programowania, rysunku, angielskiego. Myślę o sporcie że tą aktywność podejmę jak tylko wyjdę ze szpitala. Myślę o studiach, że chciałbym się podjąć ich. O pracy nie myślę, bo to dla mnie zło konieczne.
Re: O czym myślą ludzie...
Jak myślę to mój umysł jest bezpłciowy, ale mój p3nis identyfikuje się jako kobieta.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18264
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: O czym myślą ludzie...
Ja myślę, że jestem cienki bolek ogólnie.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 6538
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: O czym myślą ludzie...
Ja czasem rozmyslam nadmiernie o sprawach malo waznych i sie nakrecam w moim umysle.
Re: O czym myślą ludzie...
mysla najczesciej jak wyzywic rodzine by starczylo pieniedzy na czynsz. i zeby cos kupic dobrego do jedzenia itd. teraz pewnie wiekszosc mysli o pieniadzach na wyprawke szkolna dla dzieciakow, to ten czas
Re: O czym myślą ludzie...
U mnie było myślenie o wszystkim, myśli nie płynęły w tle tylko świadomie rejestrowałem każdą i to z choroby było.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
moglem przesiedziec godzinami gapiac sie w jeden punkt, a w glowie mialem tak kolosalne obrazy pomysly i historie, ze nikt by nawet mi nie uwierzyl. to sie chyba nazywa bogate zycie wewnetrzne
lubilem tez jak byl nieprzerwany strumien swiadomosci. mysli leca wtedy jednym ciagiem nie zatrzymujac sie, a ty jestes jakby postronnym obserwatorem, bo mimo ze ciebie to bezposrednio dotyczy, to nic sobie z tego nie robisz. mozna sie zatrzymywac na dowolnej mysli ale wtedy przerywasz strumien i psuje to efekt calosci
dawne dzieje ale pamietam jak bywalo drzewiej
lubilem tez jak byl nieprzerwany strumien swiadomosci. mysli leca wtedy jednym ciagiem nie zatrzymujac sie, a ty jestes jakby postronnym obserwatorem, bo mimo ze ciebie to bezposrednio dotyczy, to nic sobie z tego nie robisz. mozna sie zatrzymywac na dowolnej mysli ale wtedy przerywasz strumien i psuje to efekt calosci
dawne dzieje ale pamietam jak bywalo drzewiej
Re: O czym myślą ludzie...
Co kiedyś to kiedyś, młodszy umysł ma większą moc obliczeniową i jest w stanie przetworzyć to wszystko, z wiekiem po prostu jak odpalają te wszystkie myśli to się przepełnia i nie wyrabia. Mnie aż głowa bolała fizycznie od myślenia. Myśli tak zapychały mi pamięć krótką, że aż koncentracja na świecie rzeczywistym mi się odłączała.
Wtedy jak to miałem to aż umysł mi się zresetował, ale odpalił ponownie po resecie bez żadnych strat.
Wtedy jak to miałem to aż umysł mi się zresetował, ale odpalił ponownie po resecie bez żadnych strat.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
zgadza sie tez tak mialem, identycznie!
leki jednak robia robote, pelny gleboki reset
a czy bez zadnych strat, hm tego sie dowiemy pozniej
leki jednak robia robote, pelny gleboki reset
a czy bez zadnych strat, hm tego sie dowiemy pozniej
Re: O czym myślą ludzie...
To nie leki robią reset tylko choroba.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
mysle ze choroba otwiera oczy i wyciaga na zewnatrz wszystko co bylo skrzetnie ukrywane lub spychane do podswiadomosci. a ze to srednio przyjemne to trzeba sie znieczulac lekami
Re: O czym myślą ludzie...
U mnie reset był po błędzie w świadomości spowodowanym tym co pisałem w internecie.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
jednak czyms bylo to podyktowane ze to pisales oraz co pisales.
wiadomix najlatwiej wszystko spychac do jednego wielkiego wora pod tytulem choroba. ale gdyby tak to rozlozyc na czynniki pierwsze, zawsze jest geneza. zawsze sa jakies przezycia, traumy, nieszczescia, nawet grzechy przodkow. cos co stalo u poczatkow choroby i naznaczylo ciebie w taki sposob
zobacz nawet to ze pisales w necie bylo objawem braku realnych kontaktow spolecznych, a cos bylo tego przyczyna? nieprzystosowanie spoleczne, lęki, fobie, natrectwa? czasem po prostu brak milosci. to mogla byc cala masa rzeczy, pozostajaca jednak poza nawiasem tzw powszechnie pojmowanej normalnosci
wiadomix najlatwiej wszystko spychac do jednego wielkiego wora pod tytulem choroba. ale gdyby tak to rozlozyc na czynniki pierwsze, zawsze jest geneza. zawsze sa jakies przezycia, traumy, nieszczescia, nawet grzechy przodkow. cos co stalo u poczatkow choroby i naznaczylo ciebie w taki sposob
zobacz nawet to ze pisales w necie bylo objawem braku realnych kontaktow spolecznych, a cos bylo tego przyczyna? nieprzystosowanie spoleczne, lęki, fobie, natrectwa? czasem po prostu brak milosci. to mogla byc cala masa rzeczy, pozostajaca jednak poza nawiasem tzw powszechnie pojmowanej normalnosci
Re: O czym myślą ludzie...
Na niektóre błędy umysł nie ma mechanizmów naprawczych.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/
Re: O czym myślą ludzie...
dobrze powiedziane, to fakt. ani obronnych, niestety
Re: O czym myślą ludzie...
Czasami jedyne co można zrobić to zawiesić fragment umysłu generujący błąd jak program komputerowy, w różny sposób, czy przeciążeniowo czy zapętlając go, bo inaczej będzie podtrzymywał błąd lub nawet tworzył urojenia.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/