Dziś czuję się....
Moderator: moderatorzy
Re: Dziś czuję się....
Katarek mam
Re: Dziś czuję się....
5/10
Ostatnio zmieniony wt sty 09, 2024 10:57 pm przez meehoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dziś czuję się....
Przeziębienie mnie gnoi. A psychicznie dobrze i źle jednocześnie. Dziwny stan.
Bóg Cię kocha!!!
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziś czuję się....
Wyspany, gotowy na to co dzien przyniesie.
9/10.
9/10.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- Catastrophigłupek
- bywalec
- Posty: 537
- Rejestracja: ndz gru 10, 2023 1:08 pm
- Status: Upośledzony
Re: Dziś czuję się....
Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym. |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziś czuję się....
Czuje sie swietnie. Zrezygnowalem z dodatkowej pracy w sklepie i zamiast tego zakladam druga dzialalnosc - firme projektujaca strony internetowe na Wordpressie. Czas skorzystac z nieuzywanej przez dlugi czas wiedzy. 10/10.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: Dziś czuję się....
7/10...wyspałam się i powoli startuję z weekendem. Ale najpierw kawka
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziś czuję się....
Wypoczęty, zrelaksowany, szczęśliwy.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
- TriumfalnaTurkawka
- zaufany użytkownik
- Posty: 1316
- Rejestracja: sob gru 16, 2017 10:21 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
9-10 bylem po zdrapke wygralem 80zl zjadlem fish and crips na obiad sluchalem muzyki serfowalem w internecie wypilem 3 kawy kupilem sobie spalacz tłuszczu.ide grac na xboxie
Z każdą przeciwnoscia mozna wygrac.
Re: Dziś czuję się....
ostatnie 2 tyg. słabo. A teraz tak z 4,5/10
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18264
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Dziś czuję się....
bardzo dobrze
Re: Dziś czuję się....
Pozbawiony energii psychicznej
3/10
3/10
Re: Dziś czuję się....
Miałem taki fajny dzień rano a wieczorem coś pękło. W południe odwiedziłem moją koleżankę. Wszystko byłoby ok gdyby nie mała jej sugestia o tym jak ona musi dojeżdżać do kopalni i że ciężko pracuje i musi płacić od wszystkiego składki rentowe na takich ludzi jak ja którzy całe życie nie pracowali. Wkurzyłem się i wyszedłem. Pomyślałem sobie że chętnie to by wysłała rencistów na madagaskar żeby tylko na nich nie płacić. Później zadzwoniłem do swojej drugiej koleżanki która i sama o sobie nic nie mówi a chętnie by chciała wiedzieć ile ja wydaję pięniędzy i na co. Też się wkurzyłem i skończyliśmy rozmowę. Później brat zadzwonił z teorią że tyle ludzi umiera z powodu szczepionki na covid a ja uważam że więcej umiera w Polsce z powodu mrozów. I tak dzisiaj nie usłyszałem żadnego przyjemnego słowa tylko sama nienawiść i zazdrość. I byłem wkurzony przez resztę dnia. Ogólnie to mnie ludzie niektórzy wkurzają i nic na to nie poradzę.
- Trener
- bywalec
- Posty: 398
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2022 2:16 am
- Status: F41.2
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Michałów
Re: Dziś czuję się....
tacy są ludzieazja pisze: ↑sob sty 13, 2024 10:31 pm Miałem taki fajny dzień rano a wieczorem coś pękło. W południe odwiedziłem moją koleżankę. Wszystko byłoby ok gdyby nie mała jej sugestia o tym jak ona musi dojeżdżać do kopalni i że ciężko pracuje i musi płacić od wszystkiego składki rentowe na takich ludzi jak ja którzy całe życie nie pracowali. Wkurzyłem się i wyszedłem. Pomyślałem sobie że chętnie to by wysłała rencistów na madagaskar żeby tylko na nich nie płacić. Później zadzwoniłem do swojej drugiej koleżanki która i sama o sobie nic nie mówi a chętnie by chciała wiedzieć ile ja wydaję pięniędzy i na co. Też się wkurzyłem i skończyliśmy rozmowę. Później brat zadzwonił z teorią że tyle ludzi umiera z powodu szczepionki na covid a ja uważam że więcej umiera w Polsce z powodu mrozów. I tak dzisiaj nie usłyszałem żadnego przyjemnego słowa tylko sama nienawiść i zazdrość. I byłem wkurzony przez resztę dnia. Ogólnie to mnie ludzie niektórzy wkurzają i nic na to nie poradzę.
Re: Dziś czuję się....
to dobrze Trener, uważaj na siebie i zdrówka
u mnie 9 na 10 właśnie wstałam robię warzywną zupkę oraz słucham sobie muzyczki na słuchawkach, żeby nie przeszkadzać innym domownikom
u mnie 9 na 10 właśnie wstałam robię warzywną zupkę oraz słucham sobie muzyczki na słuchawkach, żeby nie przeszkadzać innym domownikom
- Ja Ja 39 M
- bywalec
- Posty: 103
- Rejestracja: śr wrz 30, 2020 6:11 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
Raz tak, raz tak, a chciałbym się czuć, cały czas, dobrze, jak kiedyś...wtedy mam energię, na pomaganie, i w ogóle, przeglądam swoje informację, i wróciłem na to Forum, czasami czuję, jakbym wszystko ja robił, a czasami, jakby ktoś robił coś za mnie, z wyprzedzeniem, a ja każdego dnia, miałem/mam myśli, wszystko przeżywałem, każdego dnia, mocno i słabo, na przemian, ale to dlatego, że mama mi powiedziała, jak mam się czuć, i że tak mam mówić lekarzowi, że raz dobrze, raz słabo, dzisiaj. wczoraj, (bo nie spałem w nocy) wczoraj, ustawił się dzień bardzo dobrze, postanowiłem wrócić, do nauczania, się, kilku motywujących np. Pewność siebie, nauczycieli , czy jak to tam nazwać... wydaje mi się, że cały czas, słuchałem ludzi, i jakaś niewidzialna siła chciała w przeszłości mojego upadku, codzienna, zmienność nastrojów, z powodów, Politycznych, przed Wyborami, cały czas, w pełnej rozterce, w zależności co przeczytałem, co udostępniłem, i co słuchałem, muzyka mnie kierowała na dobre tory, bo chciałem przeżywać, każdy dzień, i przeżywałem, z Wszystkimi Emocjami, od dłuższego czasu, kiedyś, czułem się, od wielu lat ciągle dobrze, ale obrażałem rodzinę, ale walczyłem o swoje, później zmienne nastroje, i rozchwianie emocjonalne, po wyborach, brak wiary, całkowicie złamany, zdany sam na siebie, jak zawsze, ale co najgorsze wydawało mi się w Internecie , straciłem sens... presja, wieloletnia z każdej strony ukrywana przeze mnie oraz wyładowywana była... (przeze mnie) chociaż nie do końca, wiedziałem od kogo pochodzą moje myśli, każdego dnia, też potrafiłem to rozróżniać, i też wiedziałem, np TV, oglądana, z rodziny pokojów, i trwanie w czasie, błędy błąd za błędem mój, gdy straciłem kontrolę w Internecie, i zamiast, zrelaksować się kilka dni, brnąłem w to dalej, chcąc być świadkiem jak zakończy się, batalia polityczna, co nie powinno mnie interesować bo nie jestem w żadnej partii, ale Rodzina, jest przewrażliwiona na tym punkcie, i mimowolnie się tego trzymałem, jakaś siła, kazała mi po prostu być w Internecie, na FB, i nie było na to mocnych... chciałem oceniać, się po dobrych decyzjach, a zakorzenione były złe, też, i zawsze dobrze, rozumiałem, że to Internetowy, i Fejsbokowy Świat, teraz straciłem tę Rozdzielczość, i tak jak byłem do kontrolowania przestałem być... a kontrolowali mnie ludzie których nie znałem, co jeszcze bardziej mnie złościło... i czasami, może często, wyładowywałem się, na wszystkim i wszystkich, ale też miałem swoją stronę, Intymną zakrytą, dopóki.... (Dziś przeczytałem wpisy na "Dziś czuję się" w tym Forum.. i wydaje mi się, że czuję, się spokojnie, tylko, zmienia mnie sytuacja w Rodzinie, i osobista też) nikt nie potrafi mi dać rady, która by mnie budowała, stąd mam zapisane na Wielu stronach moich Filmiki, gdy zajmowałem się tymi Filmikami Wiele lat, i nagle, trafiłem do szpitala rok czy dwa lata temu, od tamtej pory nie potrafię się pozbierać, i nie piszę wielu informacji prywatnych z ludźmi, jakby, że wcale, a potrzebuję tylko dobrych rad, od Realnych ludzi, a że nie wychodzę wcale na dwór (prawie) bo obawiam się, jak potoczą się kolejne dni tygodnie lata, znów, zostałem mimowolnie przykuty do Komputera, i Pokoju, bo kiedyś ktoś, (nie wiem kto) wciągnął mnie w Politykę, i każdego dnia, było , że przeżywałem wszystko jak działo się w Polityce, internetowy świat, gdy puszcza się, 50 000 informacji przez jakiś czas, robi się zły, a ja męczyłem się, kto jest powodem tego zła, w Internecie, w październiku straciłem FB, i mam przekonanie, że ja sam.... i nie rozumiem już żadnych zdarzeń, dlatego chcę wrócić, i budować od nowa, swoją Pewność Siebie i być na ilę ,mogę, tutaj i tam gdzie jestem każdego dnia, w sumie też się ,nie zwierzałem zbytnio od roku, chociaż próbowałem w różnych miejscach, (Internetowych przeważnie) działam też, jak mi pozwoli organizm, każda zmiana mojej osoby bez mojej zgody skutkuje, moim złym samopoczuciem, dlatego też i ja próbowałem Zmieniać, ale w sensie, gdy czułem się, dobrze, i próbowałem tylko gdy byłem przekonany, że komuś nie zaszkodzę, lub pomogę, lub będę zadowolony jak będzie się ,ta osoba dobrze czuła, będąc czasami neutralnym, rozumiem swoje kolejne dni, jakoś... tak.. teraz cofam lub cofnąłem się wstecz, brak sił, na dobre uczestnictwo we mszy świętej, ale też, wznowiłem jakiś czas temu chodzenie do Kościoła.. co jest chyba moim kłopotem i zawsze było , zupełnie inne uczucie mam, którego nie potrafię zdefiniować, i zmienia się, z każdą myślą, dniem i sytuacją, wrażliwy na każdą zmianę po prostu, a wcześniej jak były radziłem sobie z tym (w pozytywnym znaczeniu) (moich wyobrażeń) a później każda zmiana, była dla mnie, wyrokiem, po stracie 6 moich FB w Październiku i Wyborach . Dlatego nie wiem jaka czeka mnie przyszłość, mimo, że często się modlę..... i były dla mnie często zaskoczenia, teraz są różne, ale też są, tylko trwają , i trzeba walczyć i czekać, na pozytywne zaskoczenie... i się ciągle męczyć o każdy dzień, po prostu wcześniej trwało to Jeden dzień w trakcie uczestnictwa, i teraz i ostatnio też chciałem tak się czuć.. i nie umiem do tego wrócić, bo nie mam już swoich dawnych dróg..... i jakby zatraciłem siebie... czując się fatalnie, szukam wyjść, w moich dawnych informacjach na Internecie a z uwagi, też że mam ich Przeogromną liczbę, których się uczyłem każdego dnia, i muzycznych i wiedzy i różnych, będąc w Emocjach, co mnie podbudowywało, (może to dobrze może źle) i poprzez przerwanie tego, przerwałem siebie, a z tych informacji, które są, i osobnych z moich stronek, i tam gdzie uczestniczyłem i wiem, o takich, to zwyczajnie chcę zbudować na nowo zapomnianego siebie, tylko, że nie ma 12 lat, codziennego bycia szczególnie na 6 FB, gdzie mogłem przeżywać to co robię, i poszukiwać i dlatego jestem tak jakby w przerwaniu, i nie mogę być praktycznie na Internecie, bo zawsze, znajdzie się luka w moim myśleniu . Z powodu utraty wglądu w to co było, a byłem zagubiony , teraz mam 2 nowe FB, ale nie rozumiem sytuacji . czuję się jeszcze dodam z uczuciami bez myśli (właśnie tak) i nie mam żadnej myśli w głowie, bo nie wiem gdzie są umiejscowione i jak mi płyną, a zdarzało się, że tylko myślałem, długi czas, wcześniej, i miałem pod kontrolą każdą swoją myśl, również dodając wiarę, do tego, teraz, i zatracona, ale jest, dziś, wiara, ale nie ma myśli, zupełnie bezbronny chyba, że znajdę jakieś rozwiązanie.... ale przemęczenie, i ruina mnie wyniszczają . Ruina mnie . i braku wpływu . a brak dlatego, straciłem go, lub został mi zabrany, a codziennie są nowe pytania i odpowiedzi, wcześniej w bezpieczeństwie, teraz w Obawie również o Kraj . o zdrowiu jednak nie wiele wiem...... i przydało mi by się, też dokształcić . każdego dnia inaczej zmęczony, zamiast inaczej szczęśliwy, ale dziś/ wczoraj i przedwczoraj , pierwsze dni, (nie umiem określać terminów) powrotu a chociażby chęci, do powrotu do zrozumienia szczęśliwości, chociaż nie wiem , jak ona dokładnie miała by wyglądać, każdy dzień u mnie jest inny i nie zawsze zależy ode mnie, a to z powodu, na moją sytuację życiową. i nie mam Systemu obronnego, bo jak można mieć na sytuację, gdy nie ma się myśli (też) ukierunkowanych... tylko odczucia, do sytuacji, w bezbronności a na dodatek ataki seksualne, mnie przerażają ....... co pewnie jest moja winą ...... bo .... bo ....
O Szczęściu - Władysław Tatarkiewicz....
- Ja Ja 39 M
- bywalec
- Posty: 103
- Rejestracja: śr wrz 30, 2020 6:11 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
Aha z Wielkiej wiedzy, stała się pustka, dobrze, że jest nadzieja, pouczyć się na nowo.... i to mnie dzisiaj cieszy.... a słuchałem dzisiaj zacząłem Filmiku , że Inteligentni ludzie zapadają też w choroby nie rzadko psychiczne, i to mi dało motywację, że może to ja , ale jednak musiałem nie wiem odszukać ten Filmik wśród , tysięcy zapisanej wiedzy i muzyki dotrzeć w te miejsce, i zrobiłem to podczas, tej (3 ) dniowej Izolacji z nowym FB. zacząłem po prostu przeszukiwać, a polityka przez długie miesiące tak mnie wciągnęła, poz neg, że zgubiłem siebie, tym bardziej, że później straciłem 6 profili FB w październiku w tym całą przekazywaną tam wiedzę . a że to było niespodziewane, i podczas, remontu w moim pokoju, zupełnie, nie wiedziałem jak wygląda nowa sytuacja .
O Szczęściu - Władysław Tatarkiewicz....