wartościowa literatura chrześcijańska

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Pragnę, aby wątek służył do dzielenia się i promowania książek o chrześcijańskich wartościach i w ramach sprecyzowania moich intencji posłużę się cytatem z aktualnie czytanej pozycji, którą polecam wszystkim pragnącym właściwie interpretować Pismo i poznać zasady hermeneutyki.
(...)Niektórzy ludzie twierdzą, że mogą odpowiednio poznać Biblię bez żadnych pomocy. Swoje interpretacje poprzedzają mniej więcej następującym wstępem: "Drodzy przyjaciele, nie czytałem żadnej księgi ludzkiej. Nie korzystałem z żadnych uczynionych przez ludzi komentarzy. Udałem się wprost do Biblii, aby zobaczyć, co mówi ona sama za siebie". To brzmi bardzo duchowo i zazwyczaj spotyka się z odpowiedzią: "Amen, amen" ze strony słuchaczy. Lecz czy to jest ścieżka mądrości? Czy jakikolwiek człowiek posiada prawo lub wystarczającą wiedzę, aby pomijać wszystko, czego nauczył się kościół? Uważamy, ze nie. Po pierwsze choć twierdzenie o odłożeniu na bok książek ludzkich i udaniu się wprost do Biblii wydaję się pobożne i duchowe, wskazuje jednak na ukryty egotyzm. Jest to subtelne twierdzenie, że człowiek może adekwatnie poznać Biblię bez niestrudzonej, pobożnej, pełnej poświęcenia pracy naukowej na wzór ludzi takich jak Kalwin, Bengel, Alford, Lange, Ellicot czy Moule (...) Po drugie, twierdzenie takie to powielanie istniejącego w przeszłości błędu, polegającego na myleniu natchnienia przez Ducha Świętego z oświeceniem przez tegoż Ducha. Funkcją Ducha nie jest komunikowanie nowych prawd czy pouczanie w sprawach nieznanych, lecz oświecenie tego co zostało objawione w Piśmie(...)
"Protestancka Interpretacja Biblijna" Bernard Ramm wyd. Słowo Prawdy, 2014, str. 31-32

Poza powyższą pozycją warto poznać również:

"Komentarz do Listu do Rzymian"
"Wykład Listu do Rzymian" - obie pozycje Marcina Lutra (wykład jest pełniejszy i głębszy)
"Poznaj prawdę - kompendium teologii chrześcijańskiej" Bruce Milne
"Zarys teologii" T.C. Hammond
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Złożyło się tak, że jakiś czas temu szczęśliwie zakupiłem oryginalne wydanie ojca polskiej literatury "Kazania Mikołaja Reja" z roku 1883 na znanym serwisie aukcyjnym. Przyznaję, że czytanie staropolszczyzny gotykiem sprawia nieco kłopot z zapamiętaniem co niektórych liter ponieważ inaczej są przedstawione, ale to tylko kwestia czasu, aby sie przyzwyczaić i w pełni zrozumieć tekst. Wspominam o tej książce z uwagi na elektroniczne wydanie, które powstało w Krakowie w roku 2012 staraniem służby „Do Celu” - "Kazania Mikołaja Reja"
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Wspominałem już o tej książce i nie można jej pominąć w tym wątku. Mowa o "Namiestnicy Chrystusa" Peter De Rosa, którą przeczytać powinien każdy, kto pragnie poznać rzetelny historyczny rys papiestwa i jego owoców.
Pojawia się od czasu do czasu na znanym portalu aukcyjnym, a tutaj dostępna w formie pdf. Szczerze polecam.

Obrazek
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Pragnę przybliżyć Wam pozycję wyjątkową, bo choć napisaną w XV wieku to po dziś dzień rozpala chrześcijańskie serca i nie jedno zagubione serce przyprowadziła do Chrystusa. Przypuszcza się, że autorem książki był augustianin Tomasz z Kempis, a mowa o jednym z największych dzieł ascezy chrześcijańskiej "O naśladowaniu Chrystusa".

To średniowieczne wyznanie wiary, a po trosze także poradnik dobrego życia od wieków cieszy się niesłabnąca popularnością. Czytywali go między innymi: Mickiewicz, Norwid, Słowacki, Prus, Reymont, Iłłakowiczówna, Tuwim. Z kolei rotmistrz Witold Pilecki w ostatnim grypsie przed śmiercią napisał do żony: "Kup koniecznie książkę Tomasza á Kempis O naśladowaniu Chrystusa i czytaj dzieciom fragmenty. To ci da siłę."
Myślę, że słowa Pileckiego napisane do żony są wystarczającą rekomendacją dla wszystkich darzących estymą postać Witolda Pileckiego, ale zwłaszcza osoby oddalone od Boga, "potłuczone" i "zbite" poprzez rozmaite wewnętrzne doświadczenia odnajdą w tej książce pokrzepienie i nową jakość życia w Chrystusie zbliżając się do tronu łaski żywo przemieniającej życie człowieka.

Pozwolę sobie ubogacić moją zachętę krótką opinią ze strony "Lubimyczytać.pl"
...Lektura tomiku wymaga ciszy, skupienia, koncentracji i czasu. Lepiej zostawić książeczkę na później, niż czytać byle gdzie i w pośpiechu. Bo porady zawarte w „O naśladowaniu Chrystusa” trzeba kontemplować i odnosić do własnego życia. Zaskakujące jest to, że książka została spisana w średniowieczu, a jej treść jest wciąż aktualna. Nadal prowokuje do zadumy, a także mobilizuje do pracy nad sobą i tym kawałkiem rzeczywistości, który nas otacza.

„Niestety! Często łatwiej w zło niż dobro u innego uwierzyć i łatwiej zło niż dobro o nim wypowiedzieć. Tak jesteśmy słabi.”

Mimo wszystko trudno jednoznacznie odciąć się do czasu powstania tomiku autorstwa Tomasza z Kempis, bo całość jest aż przesycona teocentryzmem i średniowiecznym światopoglądem. Sama lektura nie jest trudna i nie zawiera skomplikowanych treści. Całość, podzielona na rozdziały i punkty, przypomina trochę zbiór życiowych aforyzmów, które nawet wyrwane z kontekstu zachwycają prostotą, celnością spostrzeżeń i mądrością...


Osobiście cenię sobie bezpośredni kontakt z książkami, więc zakupiłem w druku egzemplarz w przekładzie wybitnej poetki Anny Kamieńskiej wydawnictwa PAX, który na Bożą chwałę jest dostępny w PDF. Co prawda ten pdf nie jest dokładnie wydaniem PAX, bo pozbawione jest przedmowy ks. Jana Twardowskiego, ale najcenniejsza treść jest udostępniona i jest to akurat tłumaczenie Anny Kamieńskiej.
Naprawdę szczerze zachęcam wszystkich ceniących sobie życie duchowe mniej lub bardziej, aby ją przeczytali i nie pozbawiali się szansy poznania postawy i charakteru jakim powinien cechować się każdy nowo narodzony chrześcijanin.

Obrazek
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Dziś chciałbym przybliżyć osobę i dzieła bardzo płodnego purytańskiego kaznodziei żyjącego w XVII wieku Johna Bunyana.
Najbardziej znaną książką Bunyana jest "The Pilgrim's Progress", która w ciągu dziesięciu lat od pierwszego wydania rozeszła się w nakładzie ponad 100 000 egzemplarzy. Do dziś ukazało się ponad 1500 wydań tej książki w ponad dwustu językach.
Niektórzy uczeni uważają, że "Wędrówka Pielgrzyma" rozeszła się w większej ilości egzemplarzy, niż jakakolwiek inna książka, za wyjątkiem Biblii i prawdopodobnie "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza á Kempis. Napisana jako jedna z wielu podczas 12 lat i 6 miesięcy spędzonych w więzieniu (1660-1672) do którego wtrącono go za głoszenie kazań bez wymaganego królewskiego zezwolenia. Kiedy powiedziano mu, że zostanie wypuszczony wolno pod warunkiem, że zaprzestanie kaznodziejstwa, odpowiedział: "Jeśli dzisiaj mnie wypuścicie, jutro będę głosił kazanie". Bunyan był wśród purytanów postacią wyjątkową ze względu na swoje niewielkie formalne wykształcenie. Bardzo dużo czytał, a Duch Święty pobłogosławił jego studia. Był płodnym autorem, w ciągu 60 lat napisał ponad 60 książek. Wiele z nich przyćmiła sława "Wędrówki Pielgrzyma" oraz "Dzieje Ludzkiej Duszy", jednak są one w równym stopniu warte przeczytania. Dzieła Bunyana są skarbcem prawdy biblijnej, doświadczanej w życiu codziennym. Był on teologiem nauczonym przez Ducha Świętego i miał dar przekazywania szerokim rzeszom prawd Ewangelii.

Oprócz dwóch wcześniej wymienionych tytułów w języku polskim ukazała się też purytańska klasyka pt. "Modlitwa".

Obrazek

Obrazek

W formacie pdf dostępne są wszystkie wymienione tytuły dzięki czemu jest możliwość poznać tę gorliwą i bogobojną literaturę, którą doceni każde serce budujące na Chrystusie Jezusie.

"Wędrówka Pielgrzyma" część 1
"Wędrówka Pielgrzyma" część 2
"Dzieje Ludzkiej Duszy"
"Modlitwa"
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Nie mam w zwyczaju przechwalania się to jednak chciałem podzielić się skarbem mojej małej biblioteczki. Jest to w wyjątkowo dobrym stanie zachowana Biblia Gdańska wydanie z 1873 roku drukiem Trowicza i Syna w Berlinie, którą niedawno nabyłem. Wyjątkowości tej perełce nadaje unikalna czcionka "Szwabacha" z którą zdążyłem się już zapoznać przy okazji "Kazań Mikołaja Reja", więc nie mam problemu z czytaniem tekstu w tej czcionce. Dla mnie osobiście to nieopisane uczucie, kiedy mogę trzymać w ręce Biblię, która w swoim czasie poruszała i prowadziła oddane jej osoby, a dziś nic nie traci na swej aktualności, wręcz przeciwnie - piękno staropolskiego języka i wyborna czcionka nie pozwalają oderwać się od lektury żywego Słowa Bożego.

Starania zborów protestanckich o nowe po Biblii Brzeskiej wydanie trwały ponad ćwierć wieku. Początkowym zamysłem wielu, było dokonanie zupełnie nowego przekładu. W 1600 roku jednak, na soborze w Ożarowie powierzono to dzieło Marcinowi Janickiemu, pastorowi zboru reformowanego w Secyminie (sandomierskie). Jednak w 1602 roku postanowiono odłożyć prace do czasu zebrania się superintendentów, aby wyznaczyć do tego wydania rewizorów i „obmyślić pieniądze na opędzenie kosztów”. W 1603 roku na synodzie bełżyckim (lubelskie) postanowiono wydać owe tłumaczenie Janickiego, po uprzednim dokonaniu rewizji, do czego wezwano teologów helweckiego i augsburskiego wyznania oraz przedstawicieli Jednoty Braci czeskich. Ci uczeni mężowie mieli się zebrać w r. 1604 na synodzie w Baranowie (w Sandomierskiem), majątku wojewody brzeskiego, który na ich utrzymanie łożyć obiecał. Na tym synodzie polecono Danielowi Mikołajewskiemu, seniorowi zborów kujawskich i Janowi Turnowskiemu, seniorowi Jednoty czeskiej w Wielkopolsce, aby tłumaczenie Janickiego porównali z Biblią Brzeską, czeską (1579-1593), francuską, łacińską Pagninusa i Wulgatą. Mimo starań obydwu mężów Biblia Janickiego nigdy nie została wydana. Nie wiadomo także, co się stało z jego rękopisem. Pełne wydanie Biblii ukazało się drukiem 18 listopada 1632 r. w Gdańsku. Karta tytułowa ma miedzioryt przedstawiający Mojżesza i Aarona, u góry raj, u dołu zaś scenę „sądu ostatecznego”. Na początku są dwie dedykacje: Krzysztofowi Radziwiłłowi, księciu na Birżach, i Dubinkach, hetmanowi polnemu W.X.L., wnukowi R. Rudego, brata stryjecznego wydawcy Biblii Brzeskiej oraz królowi Władysławowi Zygmuntowi tzn. Władysławowi IV.

Ważną datą w dziejach Biblii protestanckiej jest rok 1632, wtedy bowiem ukazała się tzw. Biblia gdańska, która od miejsca wydania uzyskała swą nazwę. Dla protestantów ma ona takie znaczenie, jak dla polskich katolików Biblia Wujka. Jej powstaniu M. Sipayłłówna poświęciła osobne studium. W oparciu o źródłowe materiały podaje nieznane dotąd szczegóły. D. Mikołajewski po ukazaniu się Nowego Testamentu Janickiego przystąpił do przekładu całego Pisma Św., które ukończył w roku 1623, lecz aprobatę na jego wydanie uzyskał dopiero na synodzie w Wilnie w r. 1629. Przekład był samodzielnym dziełem Mikołajewskiego, a dopiero przed oddaniem do druku adiustację przeprowadzili: senior braci czeskich Paweł Paliur, superintendent małopolski Andrzej Węgierski i Jan Turnowski. Tytuł Biblii brzmi: „Biblia święta, to jest księgi Starego i Nowego Przymierza z żydowskiego i greckiego języka na polski pilnie i wiernie przetłumaczone”. Gdańsk, druk. Andrzeja Hunefelda (E. XIII, 18–19). Obszerna ta księga, drukowana pięknym gotykiem, formatu 8º, liczy 898 stron Starego Testamentu, 219 stron apokryfów, 286 stron Nowego Testamentu. Na końcu dodano opis męki Chrystusa Pana i przekład psalmów Macieja Rybińskiego, seniora zboru kalwińskiego w Poznaniu. Biblia została dedykowana przez Krzysztofa Radziwiłła królowi Władysławowi IV.

Przekład ten początkowo nie zdobył sobie powszechnego uznania. Przyczyną tego były nie tylko błędy korekty (np. Chrystus kuszony „do diabła”), ale zbyt wielkie odchylenia od Biblii brzeskiej, czego nie mogli znieść zwłaszcza litewscy kalwini. Stopniowo jednak doceniono wartość przekładu, a zwłaszcza jego ogromną wierność. Tłumacze pińczowscy starali się o dokładne oddanie tekstu oryginalnego, dbając przy tym o poprawność i piękno języka. Biblia gdańska natomiast oddaje dosłownie tekst oryginału, nawet ze szkodą języka. Wiszniewski zwraca uwagą, że Biblia gdańska nie jest przeróbką Biblii brzeskiej, lecz „różni się od niej na każdej karcie i w każdym wierszu”. Inny jest w niej układ ksiąg Starego i Nowego Testamentu, inne są tytuły, rozdziałów, brak jest przypisków i uwag marginesowych pińczowskiego przekładu. Język i styl Biblii gdańskiej jest poprawniejszy niż Biblii brzeskiej. Postęp zaznacza się zarówno w ortografii, jak i w formowaniu wyrażeń. Wkrótce Biblia gdańska stała się tekstem obowiązującym dla wszystkich wyznań ewangelickich w Polsce.

Biblia gdańska miała bardzo wiele wydań. Ze znanych: Amsterdam r. 1660, Halla Magdeburska r. 1726, Królewiec r. 1738, 1779 i 1823, Brzeg Śląski r. 1768, Berlin r. 1810, 1861, 1863, 1913; najbardziej rozpowszechniona jest edycja z r. 1854 z Halli, będąca przedrukiem Biblii gdańskiej według wydania berlińskiego z r. 1810. W Wiedniu Biblia ukazała się w r. 1867, w Warszawie w r. 1869, 1879, 1921, 1924, 1928, 1934 i 1937 nakładem Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego; w r. 1944 wyszła w Genewie nakładem Sociétés Bibliques Reunies. Łącznie ukazało się przeszło 20 wydań całej Biblii.

Oddzielnie przedrukowywano z Biblii gdańskiej Nowy Testament. Trudno wyliczyć tu wszystkie jego wydania. Ze znanych edycji można wymienić: w Amsterdamie w r. 1686, w Brzegu Śląskim w r. 1708 i 1725, w Lipsku w r. 1727, 1728, 1832, 1838; w Królewcu w r. 1730, 1737; w Warszawie w r. 1834, 1920, 1929, 1937; w Berlinie w r. 1867, w Londynie w r. 1873, w Wiedniu w r. 1881, 1882, 1883, 1908, 1913, w Nowym Jorku w r. 1916.

Biblia gdańska była ostatnim i największym osiągnięciem polskich protestantów, gdyż aż do czasów obecnych całkowitego nowego przekładu nie dokonano.

źródło - http://bibliepolskie.pl/index.php

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


PS. Innym razem podzielę się fotkami "Kazań Mikołaja Reja" ojca języka i literatury polskiej, kaznodziei i teologa ewangelickiego.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
515
bywalec
Posty: 90
Rejestracja: czw sty 31, 2013 9:01 pm

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: 515 »

Pięknie wydane Pismo Święte, perełka :) Jestem już ciekawa "Kazań Mikołaja Reja".
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

"Kazania Mikołaja Reja czyli świętych słów a spraw Pańskich, które tu sprawował Pan a Zbawiciel nasz na tym świecie, jako prawy Bóg, będąc w człowieczeństwie swojem, Kronika albo Postyla, polskim językiem a prostym wykładem krótko uczyniona."

Rej podjął w nich problematykę dobrych uczynków jako dowodu wiary. Polemizował z innymi w tym obszarze wskazując, że "wiara bez uczynków miłosiernych, a uczynki bez wiary wszystkie martwe rzeczy są".

Utwór jest rodzajem postylli, czyli zbiorem kazań, zarówno do użytku publicznego, jak i lektury osobistej. Układ Postylli Reja odpowiada zasadniczo układowi perykop biblijnych. Teksty przytaczanych ewangelii zostały prawdopodobnie przetłumaczone przez samego Reja. W doborze przykładów, rozkładzie akcentów, interpretacjach, krytyce obrzędowości katolickiej widoczne są protestanckie inklinacje Reja, jednak nie przybierają skrajnej i gwałtownej formy. Moralno-religijne tezy Rej zilustrował głównie przykładami z ówczesnego życia codziennego. Mój egzemplarz postylli Reja wydano po latach nakładem nadwornej księgarni Karola Prochaski w Cieszynie w roku 1883. Kazania zestawił i wybrał, jak pisano na karcie tytułowej, Ks. Teodor Haase.

Ciekawa jest przedmowa Mikołaja Reja zakończona wezwaniem:

"A za łaską a za wspomożeniem Pana tego przyjdziesz pewnie a nieomylnie k’ temu, iż zostaniesz tym rycerzem a
tym wiernym bojownikiem Pana swego a potem weźmiesz tak, jako jest rzeczono, wierną
a wieczną zapłatę swoję za stałość a za wiarę swoję, którą będziesz dzierzał w tym boju
temu Panu swemu a temu Królowi swemu. Czegoć racz dopomagać wszechmogący Bóg
trojaki w osobach a jeden w jedyności Bóstwa swego Ojciec, Syn i Duch święty!
A M E N."


https://jbc.bj.uj.edu.pl/Content/167922/PDF/rej.pdf


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: Tal »

Obecnie czytam "Wezwanie ewangelii a prawdziwe nawrócenie" Paul Washer, którą uważam za wartą posiadania w swojej biblioteczce przede wszystkim ze względu za bardzo trafne i biblijne spostrzeżenia dotyczące prawdziwie odrodzonego chrześcijańskiego serca.

Jest możliwość poznać przedmowę książki w formacie pdf - https://drive.google.com/file/d/1YOHdB4 ... XzQeLjVZIk

Obrazek

Szczerze polecam tę książkę każdemu pragnącemu dowiedzieć się na czym polega duchowa przemiana natury człowieka.
"Czwarty przypadek dotyczy człowieka, który usłyszał Ewangelię i złożył wyznanie wiary w Chrystusa. Nie jest pewny, co mu się przytrafiło ani nie potrafi tego wyjaśnić. Wie tylko, że coś jest teraz zupełnie inne - to on jest inny. Zaczyna postrzegać swoje poprzednie życie w nowym świetle. Rzeczy, którymi się kiedyś rozkoszował - a nawet się nimi chełpił - uznaje za złe i hańbiące. Zaczyna interesować się Chrystusem, pragnąc dowiedzieć więcej o Nim i o Jego woli. Zrażają się do niego dawni przyjaciele, a on znajduje lepsze towarzystwo w gronie świętych. Trwając w tym doświadcza postępu w swoim wzroście ku dojrzałości, lecz mierzy się także z wyzwaniami oraz częstymi upadkami. Rozkoszuje się wolą Boga, lecz przekonuje się, że nie jest uodporniony na pokusy. Na zewnątrz walczy ze światem, a wewnątrz - z ciałem. Raduje się łaską Bożą, która uzdalnia go do zwyciężania, ale biada nad swoimi porażkami. Widzi u siebie wielką sprzeczność. Słucha kazań i czyta książki, które skłaniają go do rozkoszowania się Chrystusem jako celem wszystkich pragnień, lecz za kilka chwil musi zmagać się z letnim sercem. Kiedy czyta Słowo Boże, doznaje wielkiej pociechy, lecz również przeszywa go ono, jako miecz obosieczny, demaskuje grzech, który był mu przedtem nieznany. Robiąc dalsze postępy w swej pielgrzymce nabywa wyraźnej świadomości rodzicielskiej kontroli Boga nad jego życiem. Czasami dyscyplina Boża jest lekka, lecz kiedy indziej czuje się tak mocno wychłostany, że nie doznaje ulgi. Bardzo rzadko przychodzi myśl, by się wycofać, ale on nie potrafi tego zrobić. Nie może znieść myśli, że mógłby być odłączonym od Chrystusa, dlatego powraca jako "słaby i zraniony, chory i obolały"²². Wydaje mu się, że życie chrześcijańskie to trzy kroki naprzód i dwa kroki w tył. Grzeszy, ale nie potrafi trwać w grzechu; upada, lecz nie umie pozostać upadłym. Jest, tak jakby wspiął się na górę z jednej strony, ale zszedł na dół z drugiej strony. Mimo to, po trochu wznosi się, robi postępy i wzrasta. W tym wszystkim, w dobrym i złym, tkwi widoczny dowód nawrócenia. Wszyscy prawdziwi wierzący są w stanie utożsamić się z tym scenariuszem."

²² Joseph Hart, "Come, Ye Sinners, Poor and Nedy" (Przyjdźcie wy, grzesznicy, biedni i potrzebujący), zwrotka 1.

P. Washer, "Wezwanie ewangelii a prawdziwe nawrócenie", fundacja "Europejska Misja Chrześcijańska" 2018, s. 149-150.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
rafka
zaufany użytkownik
Posty: 2832
Rejestracja: czw lis 22, 2012 1:20 pm

Re: wartościowa literatura chrześcijańska

Post autor: rafka »

ODPOWIEDZ

Wróć do „książki”