Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy

Co mogę zrobić żeby zachować prawo do renty?

Znaleźć lekarza który mnie przygarnie, a jednocześnie uznaje i stosuje inne od farmakologicznych formy leczenia .. Istnieją ?
1
33%
Znaleźć jakiś lek w minimalnej możliwej dawce, który nie hamuje dopaminy i blokuje receptorów.. Są takie ?
2
67%
Oszukiwanie lekarzy nie wchodzi w grę, chociaż oni robią to regularnie bez skrupułów, więc... Nvm ?
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 3

Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Dla spragnionych wiedzy: Coś o "syntetykach" i żałosnych próbach naśladowania Natury. Aldehydy... dzielą się na podgrupy, wybrałam te najbardziej dochodowe i znalazłam podczas googlowanie tą "stronkę". https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/DzsgYm7Lv Ps. W obliczu tego, że nie mam dziś czym zwymiotować, czyli a propos nękającego mnie od trzech dni skroniowym bólu głowy... Bo zaczęłam znów łykać Pregabalinę, co ma mi w założeniu obniżyć/ obniżać tętno... Niskie tętno sprzyja bowiem zasypianiu... No więc: Basia mi kupi dziś Aspirynę. Bayerowską! Najlepsza! Udała "im" się. Kream Nivea też "im" się udał. Naszym sąsiadom zza Odry.
Awatar użytkownika
Cynamon
zaufany użytkownik
Posty: 1796
Rejestracja: wt kwie 07, 2015 1:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Cynamon »

Jaskolka pisze: śr mar 02, 2022 7:18 am czy wiesz że istnieje takie Internetowe Konto Pacjenta. Można do niego zajrzeć. Tam pisze jakie leki miałeś zalecone, i jakie z tych leków wykupiłeś. Lekarze z ZUS też mają do tego dostęp.
dobrze że kupuję i biorę leki
a czy Zus wie co kupuję za pieniądze z renty? używam karty bankowej
Awatar użytkownika
Jaskolka
zaufany użytkownik
Posty: 922
Rejestracja: śr gru 15, 2021 7:06 am
Lokalizacja: lubelskie

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Jaskolka »

Cynamon pisze: śr mar 02, 2022 6:23 pm
Jaskolka pisze: śr mar 02, 2022 7:18 am czy wiesz że istnieje takie Internetowe Konto Pacjenta. Można do niego zajrzeć. Tam pisze jakie leki miałeś zalecone, i jakie z tych leków wykupiłeś. Lekarze z ZUS też mają do tego dostęp.
dobrze że kupuję i biorę leki
a czy Zus wie co kupuję za pieniądze z renty? używam karty bankowej
Powiem Ci , że wydaję dużo na leki i środki higieniczne i korzystam z pomocy Fundacji. Poproszono mnie, za moją zgodą o numer mojego konta , mogę dzięki temu udowodnić na co wydaję, Podobno nie widać tam transakcji tylko coś tam. Myślę, że takie instytucje jak ZUS mają dostęp do kont. Jeśli masz rentę na konto to znają jego numer.
Szeptem pisane do mojego ucha : Słowo Boże
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Sprostowanie: Edward "Munk" nie namalował "Krzyku" w 1883, tylko w 1893. I nie Munk, tylko Edvard Munch (grudzień 1863, Norwegia- styczeń 1944). Co do piosenki "Kontrasty", to nie tam śpiewają "Wstań i głośno krzycz... Do stracenia nie masz nic", ale w innej ich piosence, ale też z tej płyty, "Achtung 2012". Terapia krzykiem istnieje, ale podupadła pod ciężarem działań farmaceutycznych lobbystów. Jak zapobiegać "egzystencjalnej schizofrenii" (por. z założonym wczoraj postem "Duchowość" , dział: "Dyskusja ogólna" i cytowany w nim artykułem z "Homo Dei" ze stycznia 2015): Sto procent wiary, ale i też sto procent rozumu. Jeśli chodzi i stosunki międzyludzkie, to nie wiem, czy można jednocześnie i kochać, i nienawidzić. Można przecież zatruć studnię czy nawet rzekę. To znaczy nie można, ale można...
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Meduzola pisze: śr mar 02, 2022 5:44 pm Proszę nie pajacować, @Acid. ... Zazwyczaj na podłożu wulkanicznym (to jakie pH, kwaśne czy zasadowe, sprawdź to @Acid, oto masz ode mnie "bojowe" zadanie, pro publico Bono...). "Benjaminek" (ficus Benjamina L. należący do grupy Magnoliopsida (różopodobne, morwowate, figowce) w warunkach naturalnych osiąga nawet 30 metrów wysokości. Usuwa z pomieszczeń tzw. aldehyd mrówkowy zawarty w środkach owadobójczych, rozpuszczalnikach i lekach przepisywanych wyłącznie przez psychiatrów, głównie tych "cukiereczkach" z kodem N05C: lekach nasennych uspokajajacych typu benzodiazepiny (dibenzo-TIA-zepiny i dibenzo-Za-zepiny w "sedacyjnym" Klozapolu oraz "sedacyjnym" Seroquelu- patrz: kwetiapina- też?). Aldehydy to "alkohole odwodornione". Więcej o "benjaminkach": gazeta "Nasz Dziennik", dodatek: "Sama radość" z dn. 10.03.2001. Co do grupy roślin z grupy Magnoliopsida: Jedzmy: a) płatki róż upieczone a la "bezy", czyli namoczone w ubitej sztywnej pianie z kurzych jaj, tzn. białka... b) owoce morwy, c) inne se wygooglujcie: hasło: jadalne Magnoliopsida. Cel: Pozbycie się aldehydu mrówkowego z organizmu. Ewentualnie wysikacie go wraz z rumiankiem lub wypocicie wraz z lipą. Co nagle, to po diable.

Czy my się przypadkiem nie znamy ?
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

"Czy wiesz że istnieje takie Internetowe Konto Pacjenta. Można do niego zajrzeć. Tam pisze jakie leki miałeś zalecone, i jakie z tych leków wykupiłeś. Lekarze z ZUS też mają do tego dostęp." Niech wiedzą. Płacę co prawda w 95% gotówką, ale powiem szczerze, że kupuję za to wszystko z najwyższej półki: kawę (mój rytm dobowy zależy bardziej od Merkurego, Marsa, Wenus, Saturna, Urana, Jowisza, Neptuna, Plutona... niż od kofeiny czy tauryny), zakazane przy neuroleptykach "energy drinki" w puszce, które pijemy z Misiem na przystankach MZK i mijająca nas radiowozem Policja patrzy, czy to czasem nie piwo, poza tym oczywiście kondomy z Żabki, wiadomo, bo z apteki kosztują dwa razy tyle (choć Mój Misiu nie zarazi mnie HPV, "brodawczakiem ludzkim" powodującym raka szyjki macicy, bo jest mi wierny), książki z Empiku, choć przerzuciłam się tydzień temu na www.taniaksiazka.pl (pozdrawiam Białystok!), słodycze dla Moich Dzieci mieszkających w Niemczech (pozdrawiam Pocztę Polska!) Byłam na przełomie stycznia i lutego tego roku u moich Dzieci, pojechalam tam pociągami, PKP plus Deutsche Bahn, mam wszystkie bilety, muszę zliczyć, ile "kasy" wydałam. Oraz telefon z Orange, bez internetu ani rusz. Jeśli po tej akcji odetną mi rentę, efekt będzie taki: Pierwsza zasada Logiki: Jeśli z prawdy wynika prawda, to jest to prawda. A rentę mam z racji "naruszenia sprawności organizmu w stopniu znacznym". W Niemczech nie honorowali mojej karty osoby niepełnosprawnej przy zakupie biletu DB, nie miałam więc żadnych zniżek. W muzeum tylko.
Ostatnio zmieniony śr mar 02, 2022 7:51 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 3 razy.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

@AcidHouse: Czy my się przypadkiem nie znamy? @Meduzola: Owszem, z Evotu. Na Fejsie mnie nie zaprosiłeś, więc po co prowokujesz dziwne sytuacje? Zgrywasz się tym razem czy znów pajacujesz? Ja się siebie nie wstydzę. Ale jeśli zrobisz coś, by mi z premedytacją zaszkodzić, będziesz miał sprawę z powództwa cywilnego. No chyba, że uciekniesz do Szwajcarii. Tam podobno każdy dom ma podziemny bunkier.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Meduzola pisze: śr mar 02, 2022 7:46 pm @AcidHouse: Czy my się przypadkiem nie znamy? @Meduzola: Owszem, z Evotu. Na Fejsie mnie nie zaprosiłeś, więc po co prowokujesz dziwne sytuacje? Zgrywasz się tym razem czy znów pajacujesz? Ja się siebie nie wstydzę. Ale jeśli zrobisz coś, by mi z premedytacją zaszkodzić, będziesz miał sprawę z powództwa cywilnego. No chyba, że uciekniesz do Szwajcarii. Tam podobno każdy dom ma podziemny bunkier.

Nie interesujesz mnie jako osoba w ogólnym rozrachunku.
Masz bardzo słabą pamięć i wiesz, że nie proszę ciebie o twoje prywatne dane.
Tylko wydaje się tobie, że jesteś jakąś gwiazdą o jakiejś wielkości, a mnie ten temat nie interesuje.
Szkodzić to ja mogę sobie sam.
Para padam.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Nie zaprosiłem i już mi grozi.
Jest to na dobrą sprawę komedia.
Przecież ja nawet zapomniałem jak masz na imię, mimo, że coś tam przebąkujesz.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

@AcidHouse: Nie interesujesz mnie jako osoba w ogólnym rozrachunku.
Masz bardzo słabą pamięć i wiesz, że nie proszę ciebie o twoje prywatne dane.
Tylko wydaje się tobie, że jesteś jakąś gwiazdą o jakiejś wielkości, a mnie ten temat nie interesuje. Szkodzić to ja mogę sobie sam.
Para padam. @Meduzola: To po co sabotujesz tą dyskusję? Za bardzo sensowna? Szczera rozmowa Osób Prawnych (google: osoba fizyczna), odpowiadających za każde słowa i czyny, które wiedzą, że NIKT w internecie nie jest anonimowy. Prawda w oczy kole? "Ogólny rozrachunek" mówisz? Mam bardzo dobrą pamięć, wręcz fenomenalną. Wiem, co wyznałam Tobie tak z rok temu, a mianowicie, że w roku 2003, będąc z koleżanką na Starym Rynku w Krakowie, tuż przy Sukiennicach ukradłam 1x płytę CD z piosenkami Marka Knopflera. Koleżanka ukradła wtedy piórnik. Wszystko dla adrenaliny, ale też, bo zabrakło kasy na tanie wino. Pamiętam też wszystko to, co Ty mi wyznałes. Czego może do tej pory nie "przepracowałeś" w sensie psychologicznym. Wiem w związku z tym, jakiego rodzaju filmy oglądasz, moim zdaniem mają one związek z Twoją traumą. Ps. Gwiazdą? Radiową, telewizyjną czy internetową..? Może wszystko na raz... Ale nie jestem typowym "człowiekiem sukcesu", chociaż czasem podchodzę do siebie ambicjonalnie. Choć w gruncie rzeczy jestem ascendentalnym Skorpionem. Z Podziemiem jestem za pan brat. W końcu część mojej rodziny należała do AK, przy czym szwagier Babci został rozstrzelony, Puszcza Kozienicka, kiedy indziej o tym, na pewno będzie jeszcze sposobność. Ku pamięci mojej Babci. Ale tak to... psst, ciiicho..! Ps. 2 Nie jestem mściwa, uważam tylko, że problemy, w tym zle emocje trzeba rozwiązywać na bieżąco. Więc co jeszcze chcesz wywlec na powierzchnię? Nie wiem, ale pamiętaj, że świadomość to tylko "wierzchołek góry lodowej", jak u Freuda.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Masz słabą pamięć, że warto to przemilczeć i to nie ja spamuję w czyichś wątkach.
Więc, albo Twoje leki nie są właściwie dobrane, albo przytłacza cię sytuacja wojenna.
Twoimi sprawami się nie interesuję i to są głównie oszczerstwa i pomówienia, bo z nikim, ani z niczym się nie dzieliłem żadnymi informacjami, a ty widzę owszem i to na tak nędznym forum, gdzie obserwuje każdego Google, Ahrefs, Semrush itp.
Bez odbioru.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

W ogóle jak myślisz, że odwiedzam twój profil to się grubo mylisz.
Nic przyznaję się absolutnie do niczego, a informację o jakiejś tam koleżance pozostawiłem dla siebie, bo mnie o to prosiłaś.
Nie pisz do mnie nigdy więcej.

Ale kto z tych marnych użytkowników evotu uwierzy, przecież 2 razy zostałem zdegradowany do bywalca, a ty masz kolor zielony.

Daj mi spokój.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Przedstaw jakiś konkretny dowód o jakichś płytach CD, o których mówiłem publicznie ? Tych płyt nawet nie słuchałem, ani mnie nie interesują, tak samo jak twoja koleżanka.

Traciłbym tylko czas pisząc o kimś jakieś nic nie znaczące dla mnie rzeczy, na nic niewartym forum

W ten oto sposób to ja się nie pogrążam, mimo że tutaj mnie nikt nie lubi, to i tak swoich praw będę bronić.

a to, że ty wygrasz w tej dyskusji, bo ktoś cie tam bardziej lubi ode mnie, to mnie to niewiele interesuje.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

AcidHouse pisze: śr mar 02, 2022 8:35 pm Masz słabą pamięć, że warto to przemilczeć i to nie ja spamuję w czyichś wątkach.
Więc, albo Twoje leki nie są właściwie dobrane, albo przytłacza cię sytuacja wojenna.
Twoimi sprawami się nie interesuję i to są głównie oszczerstwa i pomówienia, bo z nikim, ani z niczym się nie dzieliłem żadnymi informacjami, a ty widzę owszem i to na tak nędznym forum, gdzie obserwuje każdego Google, Ahrefs, Semrush itp.
Bez odbioru.
Moje leki są właściwe. Mateczka Natura to najmądrzejsza kobieta na całym Globie. Mówisz, że lubisz aldehydy? W jaskrawym lakierze do paznokci szwajcarskiej pielęgniarki, w której naprzemiennie pomalowane palce u stóp się wpatrujesz jak zahipnotyzowany, zapewne czekając na cudowny odgłos otwieranej ampułki, podczas gdy masz odsłonić pośladek... To było do przewidzenia: Aldehyd 1 (jej spray do włosów) Cię chyba odurzył. A może jednak rozsierdził..? Ale aldehyd 2 (Twój neuroleptyk) przyniesie Ci upragnioną sedację. Ps.1 A ja botem nie jestem. Ps 2. To Ty podczas mojej nieobecności TU nastawiałes innych przeciwko mnie. Że niby dyskusja "pada", gdy ja- toczona przez głęboką afazję, niemocą w "realu" sklecić sensowne zdania- ćwiczę przed ekranem komputera, tu na evocie, poprawną budowę zdań. Potem ktos mi zarzuca, że ja tu uprawiam elaboraty. Ktoś mi doniósł o tym. Ps. 3 Czym jest dla Ciebie spamowanie? Typowa internetowa nomenklatura, typu "spamujący troll" do mnie nie przemawia. Redukuj (redukcja jako przeciwieństwo elaboracji) zatem do woli, aż Cie tyłek nie zaboli. Widzę, że "na Zachodzie bez zmian": Zaścianek prawdziwego (moralnego) rozwoju.
Ostatnio zmieniony śr mar 02, 2022 9:07 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: AcidHouse »

Meduzola pisze: śr mar 02, 2022 8:55 pm
AcidHouse pisze: śr mar 02, 2022 8:35 pm Masz słabą pamięć, że warto to przemilczeć i to nie ja spamuję w czyichś wątkach.
Więc, albo Twoje leki nie są właściwie dobrane, albo przytłacza cię sytuacja wojenna.
Twoimi sprawami się nie interesuję i to są głównie oszczerstwa i pomówienia, bo z nikim, ani z niczym się nie dzieliłem żadnymi informacjami, a ty widzę owszem i to na tak nędznym forum, gdzie obserwuje każdego Google, Ahrefs, Semrush itp.
Bez odbioru.
Moje leki są właściwe. Mateczka Natura to najmądrzejsza kobieta na całym Globie. Mówisz, że lubisz aldehydy? W jaskrawym lakierze do paznokci szwajcarskiej pielęgniarki, w której naprzemiennie pomalowane palce u stóp się wpatrujesz jak zahipnotyzowany, zapewne czekając na cudowny odgłos otwieranej ampułki, podczas gdy masz odsłonić pośladek... To było do przewidzenia: Aldehyd 1 (jej spray do włosów) Cię chyba odurzył. A może jednak rozsierdził..? Ale aldehyd 2 (Twój neuroleptyk) przyniesie Ci upragnioną sedację. A ja botem nie jestem. Ps. To Ty podczas mojej nieobecności TU nastawiałes innych przeciwko mnie. Że niby dyskusja "pada", gdy ja, toczona przez głęboką afazję, nie mocą w "realu" sklecić zdania, ćwiczę przed ekranem komputera, na evocie poprawną budowę zdań. Ktoś mi doniósł o tym.

Mylisz mnie z kimś innym.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Tak jest, panie komendancie!
zacziszor
zaufany użytkownik
Posty: 335
Rejestracja: śr lip 08, 2020 10:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: zacziszor »

Życzę powodzenia żebyś nie dostał psychozy i żeby na stałe jej objawy nie zostały.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Psychoza to "stan, w którym człowiek widzi (omamy wzrokowe), słyszy (omamy słuchowe) lub czuje (omamy cenestetyczne) rzeczy, których nie ma". Nadużywanie tego słowa zaczęło bodaj od filmu Hitchcocka... Aleś pan namieszał, panie reżyserze. No faktycznie, genialna ta scena pod prysznicem. Wszystko, co dobre pochodzi z U.S.A. Może Rammstein też jest botem. Coca-Cola i Mickey Mouse. Ale wróćmy do "przedmiotu sprawy... "Rzeczy, których nie ma"... Pozwólcie, że założę okulary i podrapię się w ucho... Ziew publiczności, didaskalia, zapisane . Jeszcze raz: Moctezuma II po zażyciu kaktusa wiedział (1522), że zawita u niego "jeźdźca na białym koniu", choć w Meksyku wtedy koni w ogóle nie znano, a ze zwierząt tylko orły, węże i pumy. Prekognicję można wywołać przez substancje narkotyczną. Ja lubię DMT, mam ją w sobie, kiedy śnię, tryptofan syntetyzowany jest chyba w jelitach, z niego też serotonina, hormon szczęścia. Sen to dla mnie zazwyczaj spotkanie z moim "alter ego", ale zdarzają się też sny o objawione. Jednak jak zaczynam je pożądać, to wszystko mi się śni na opak. Za karę.
Ostatnio zmieniony śr mar 02, 2022 11:46 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3468
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Przyznanie renty socjalnej, a formuła leczenia..

Post autor: Meduzola »

Ps. W ramach zemsty siostra moje Babci, "niewyżyta Maryśka", niech jej ziemia lekką będzie, niech spoczywa w spokoju, Amen, nie chciała po wojnie zeznać, że moja Babcia była w strukturach Podziemia. Przez to Babcia nie dostawała renty kombatanckiej. Stres oksydacyjny spowodował u niej Alzheimera. Gdy dzwonił telefon, a numery się wtedy jak wiadomo nie wyświetlały, nie te czasy jeszcze, mówiła: "Jesli to ona, nie rozmawiam z nią. A jak umrze przede mną, nie pójdę na jej pogrzeb". Jako dziecko myślałam, po co Babcia mnie tym obarcza, ale wiem teraz, że przeczuwała u siebie ten rodzaj demencji. Może bym była wzięła kartkę i długopis, ale co może pięcioletni szczuch w swoich "funkcjach kognitywnych". Ewentualnie jest jeszcze książka "Pozdrówcie ode mnie Góry Świętokrzyskie", zielona okładka, tchnie nadzieją. Chwała i cześć bohaterom! Tym z dawna i tym t-e-r-a-z..! Centralna. Dobranoc, evotowe skrzaty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”