Ludzie Sukcesu

[Piotrek007]

Jak uda mi się w końcu zrobić te cholerne prawo jazdy to będę człowiekiem sukcesu.Sam dla siebie.

[Słonecznik1]

Sukcesem jest również umiejętność pomocy innym. Mnie mocno inspiruje nieżyjący już Marek Kotański, oraz Wiktor Osiatyński.

Mam mieszane uczucia do pana Kotańskiego . Bo to nie takie proste byłem kiedyś w ośrodku monarowskim i to taki pipidówek z dziwnymi zasadami męczącymi i bez sensu . Po 2 razy w nocy cię budzą , jak się kąpiesz to za drzwiami mierzył ci czas ile leci wody . Kablowanie każdy na każdego praca po 10 h dziennie .Może to taki gówniany ośrodek prócz tego sporo pomieszane otoczenie bardzo to akurat tam ale naprawde niałatwo tam wytrzymać . Ale niektórym to pomogło ale według statystyk to większości nie pomogło. Ale to też wydaje mi się że monar później się rozjechał i złasił i złaził po kosztach

[Słonecznik1]

a mogłes puszczać wodę z minutę jakoś czy nawet 30 sekund

[Słonecznik1]

bo leci woda sek , pozniej sie namydlasz i zmywasz

[Słonecznik1]

żyć spokojnie ,bez bolącej głowy i wyrzutów sumienia to też mała definicja szczęścia
wolniej jedziesz dalej będziesz - ruskie powiedzonko

[amigo]

Jak uda mi się w końcu zrobić te cholerne prawo jazdy to będę człowiekiem sukcesu.Sam dla siebie.

I to najważniejsze.