Czy Solian jest silny czy słaby?

[kamillo]

Czy Solian należy do leków silnych czy słabych? W Internecie, w różnych miejscach, są sprzeczne informacje na ten temat. Na tym forum trafiłem na opinie zupełnie sprzeczne, jedni mówili że jest bardzo silny, inni mówili zupełnie odwrotnie, że to jest słaby lek.

[hvp2]

Mi kiedyś psychiatra powiedziała że "Solian" jest lekiem silniejszym od "Sulpirydu".

[guile]

To wszystko zależy od pacjenta. Ja akurat źle reaguję na amisulpiryd.

[Pathetic Heart]

Mogę potwierdzić, że 100mg Solianu nie aktywizuje silnie, jak już to bardzo subtelnie. Więcej nie brałem, bo od 200mg już mam akatyzję Bardziej aktywizująco działają niskie dawki arypiprazolu (7,5mg) lecz w moim przypadku też powodował akatyzję. Co do wyższych dawek się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.

[pawel534]

Ja mogę powiedzieć że solian to dosyć silny lek według mnie. Bardzo dobrze przeciwpsychotycznie działała na mnie dawka 200 mg, dobrze też funkcjonowałem na 150 mg gdzie maksymalna dawka tego leku to chyba 1200 mg. W moim przypadku abilify w dawce 15 mg okazało się słabsze od solianu 150 mg bo pojawiły się silne objawy pozytywne a na 150 mg solianu miałem sporadyczne tzw. zwiewne objawy a maksymalna dawka abilify to chyba 30 mg więc w moim przypadku ok. 15% maksymalnej dawki solianu zadziałało mocniej niż 50% maksymalnej dawki abilify więc jak dla mnie solian jest mocniejszym lekiem niż abilify jeśli moc dla Ciebie to działanie antypsychotyczne.

[Antonio Kontrabas]

Inaczej, jest to lek niezwykle skuteczny, a przy tym lagodny dla organizmu i majacy stosunkowo malo, zazwyczaj, objawow ubocznych. Poza tym istnieje nowszy lepszy Solian - Amisan, jeszcze lagodniejszy.

[pawel534]

Solian podnosi prolaktynę, może powiększać piersi, na 200 mg miałem zwiększone łaknienie, przytyłem kilka kg ale każdy lek ma jakieś skutki uboczne.

[Antonio Kontrabas]

Tak, ale nie zawsze i nie u kazdego. Owszem moga wystapic, nalezy to brac pod uwage, ale w przypadku Solianu, nawet jesli takowe sie pojawia, to sa wyjatkowo lagodne i niczym w porownaniu z np. krwotokami wewnetrznymi, lysieniem, parkinsonizmem lub naglym niewyjasnionym zgonem (tak, cos takiego widnieje w ulotkach do pewnych lekow) i zawsze ustepuja po zmianie luku lub dostosowaniu dawki.
Poza tym ginekomastia prawie zawsze zwiazana jest z otyloscia i wystepuja raczej u ludzi z nadwaga. Albo u kulturystow co to lubia sterydy
A teraz, zapraszam HVP i prosze o jego wzmianke o osteoporozie ... Ja ze swojej strony raz jeszcze przypomne - Witamina K, jej braki w organizmie powoduja wlasnie osteoporoze Pozdrawiam Kolege

[hvp2]

zawsze ustepuja po zmianie luku lub dostosowaniu dawki.
Poza tym ginekomastia prawie zawsze zwiazana jest z otyloscia i wystepuja raczej u ludzi z nadwaga. Albo u kulturystow co to lubia sterydy
A teraz, zapraszam HVP i prosze o jego wzmianke o osteoporozie ... Ja ze swojej strony raz jeszcze przypomne - Witamina K, jej braki w organizmie powoduja wlasnie osteoporoze Pozdrawiam Kolege

No dziękuje Anton za zaproszenie!
Nie omieszkam skorzystać!

Hiperprolaktynemia (od solianu) niestety nie ustępuje po zmniejszeniu dawki.
Ale... jak pociesza endokrynolog... nie zagraża życiu.

Ginekomastia występuje nie tylko u ludzi z nadwagą, ale również u osób szczupłych.

O zagrożeniu osteoporozą wśród schizofreników rozpisują się niektórzy psychiatrzy na rozmaitych sympozjach i zjazdach naukowych. Odpowiednie pdf-y są do znalezienia via google. Rozwojowi osteoporozy można częściowo zapobiegać przede wszystkich poprzez suplementację wapnia, nie palenie papierosów i prowadzenie aktywnego (= nie-kanapowego) trybu życia.

[pawel534]

Ja miałem znacznie podwyższoną prolaktynę na 150 mg solianu. Piersi miałem powiększone ale zgadzam się że bardziej widoczne to było gdy ważyłem więcej.

[Antonio Kontrabas]

Hiperprolaktynemia (od solianu) niestety nie ustępuje po zmniejszeniu dawki.

Nie no, masakra, sam to wymysliles, czy tak miales, czy moze przeczytales gdzies? Glowa puchnie od takich bajek ! Dlaczego moj i kazdy lekarz powie Tobie cos calkowicie przeciwnego? Lekarz nie ma prawa wprowadzac pacjenta w blad! Badania oraz fachowa literatura tez mowi cos calkowicie innego. Wszystkie efekty oboczne po zmniejszeniu dawki lub zmianie leku na inny ustepuja bez sladu.
Ha, chyba, ze Kolega ma problemy endokrynologiczne i w tym temacie sie leczy, ale mi nie wmowi, ze zachorowal na to po Solianie. Moze po prostu Solian spowodowal nieznaczny wzrost prolaktyny, bo faktycznie moze powodowac i cos tam wyniknelo. Czesto tak bywa, ze zyjemy z dnia na dzien i nie zwracamy na wiele rzeczy uwagi, dopiero jak juz podejmiemy leczenie, zaczynamy przygladac sie sobie dokladniej. Z wiekiem tez juz zaczynamy bardziej dbac o siebie. Ponoc kazdy czlowiek ma dwa zycia: jedno to mlodosc, a drugie gdy sie pokapuje, ze ma tylko jedno zycie

Ginekomastia występuje nie tylko u ludzi z nadwagą, ale również u osób szczupłych.

Tak dokladnie, u szczuplych kulturystow sterydziarzy, bardzo czesto wystepuje, tylko gdzie znalezc szczuplego kulturyste sterydziarza, a i po co takiego szukac?

Rozwojowi osteoporozy można częściowo zapobiegać przede wszystkich poprzez suplementację wapnia, nie palenie papierosów i prowadzenie aktywnego (= nie-kanapowego) trybu życia.

Tak dokladnie, wystarczy tez pic duzo zielonej herbaty, oczywiscie wylacznie lisciastej, ma mase witaminy K. Japonczycy i Chinczycy pija od wiekow hektolitry zielonej herbaty i statystycznie, jest tam najmniejszy procent zachorowan na osteoporoze na swiecie, gdzies czytalem, w jakim miesieczniku.

[Chwast]

Tak dokladnie, wystarczy tez pic duzo zielonej herbaty, oczywiscie wylacznie lisciastej, ma mase witaminy K. Japonczycy i Chinczycy pija od wiekow hektolitry zielonej herbaty i statystycznie, jest tam najmniejszy procent zachorowan na osteoporoze na swiecie, gdzies czytalem, w jakim miesieczniku.

W osteoporozie przy gospodarce wapnia pomaga witamina K2 ale czy K1? Jeśli tak to w dużo mniejszym stopniu. Nie znalazłem info czy w herbacie jest witamina K1 czy k2 czy obie. Za to dużo witaminy k2 jest w żółtku swojskiego jajka. Japończycy spożywają też natto (fermentowana soja) gdzie jest własnie bardzo dużo witaminy k2.

Witamina K1 jest używana głównie w wątrobie do aktywacji białek wiążących wapń zaangażowanych w krzepnięcie krwi, podczas gdy K2 jest używana do aktywacji białek regulujących umieszczenie wapnia w miejsca gdzie jest on potrzebny

http://www.naturalna-medycyna.com.pl/wi ... na-k2.html

[Antonio Kontrabas]

Witamina K, to witamina K, tak na moje oko, po wiecej musisz sie zglosic do Louisiana University tam maja profil bodajze tematyczny.

[Chwast]

Na oko to chłop w szpitalu umar

Są już reklamy nawet o witaminie k2 a nie k1 które mają zapobiegać osteoporozie. Wiedza medyczna na uczelniach jest zacofana w stosunku do tego co już wiadomo. Wynika to z tej prostej przyczyny, że na uczelniach, w przychodniach, szpitalach obowiązują PROCEDURY a więc spoczywa na tym ciężar urzędowy. A urzędnik to urzędnik do łap mu się wszystko przyklei. Jeśli naukowcy uznali, że jednak cholesterol nie jest szkodliwy to minie trochę czasu zanim spora część ,,chorych" na cholesterol się do tej tezy na tyle przekona, że przestanie brać statyny a jak przestanie brać statyny to lobby farmaceutyczne przestanie naciskać urzędników i procedura się zmieni... za 10 lat albo i więcej. To tylko taki przykład.

[Antonio Kontrabas]

Ja jestem innego zdania, ale Ty mozesz wierzyc nawet w ludki zielone mieszkajace w nosie premiera Wegier
Dla mnie rewelacje z interneta sa tyle warte co zeszloroczna welna owcza z dziurawych skarpet najstarszego gorala Karpat

[Chwast]

Przynajmniej dałem link do artykułu pod którym autor przytacza źródło swoich informacji

[pawel534]

Dla mnie rewelacje z interneta sa tyle warte co zeszloroczna welna owcza z dziurawych skarpet najstarszego gorala Karpat

Do mnie też Anton pisałeś żeby nie wierzyć we wszystko co w internecie piszą jak pisałem o pokrzywie a sam powoływałeś się na internet jak mi pisałeś jaki to piołun szkodliwy jest więc albo wierzysz albo nie wierzysz w to co w internecie piszą albo wybiórczo wierzysz w to co chcesz wierzyć i Tobie wygodne.

[Antonio Kontrabas]

Zdecydowanie wybiorczo. Jezeli informacje z netu sa wiarygodne i uzyskuje ich potwierdzenie takze z innego pewnego zrodla, to mam podstawy aby im ufac. Jednak zachowuje zawsze zdrowy dystans.
Co do pokrzywy, to najpewniejszym zrodlem dla mnie sa wlasne doswiadczenia oraz doswiadczenia osob z mojego otoczenia, podobne info uzyskasz takze od pierwszego z brzegu farmaceuty - pokrzywa podnosi cisnienie tetnicze krwi i jest zdecydowanie niewskazana dla osob z nadcisnieniem. Poza tym jest niezwykle zdrowa, dostarcza mase zelaza i oczyszcza krew, co niestety takze jest dla nas niewskazane (oczyszcza krew z lekow).
Co do piolunu, to nie trzeba byc geniuszem, aby wiedziec, ze moze powodowac halucynacje oraz manie, pod jego wplywem pewien znakomity malarz nawet ucial sobie ucho, dlatego jest zdecydowanie niewskazany dla osob leczacych sie psychiczne. W umiarkowanych ilosciach, owszem ma dzialanie lecznicze - korzystnie wplywa na przewod pokarmowy i moze uwalniac od pasozytow, ale jedynie w przypadku osob zdrowych psychicznie. Dla nas jest jednak moze byc bardzo niebezpieczny, gdyz przewazaja jego szkodliwe wlasciwosci, a mianowicie wplyw na system nerwowy.

[Józef80]

Solian to jak na moją ponad 20 letnią przygodę z chorobą, najlepszy lek. Nie jest dla mnie silny ale wystarczająco dobry. Dawka 3x200 zazwyczaj wystarcza, bywa że dochodzę do 800 lub 1200 ale na krótko.

[amigo]

Brałem dawkę 1200 mg przez pół roku I jakoś nie chronił mnie wystarczająco przed psychoza.

Brałem też mniejsze dawki I nie czułem tej super aktywizacji jak to co niektórzy opisują.