nic mi sie nie chce

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Guzik
zaufany użytkownik
Posty: 320
Rejestracja: śr sty 20, 2010 12:41 am

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: Guzik »

Roland89 Ja próbowałam guarane, korzeń arktyczny. Nie pomogło, fluanxol tak.
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: kotek »

Od wielu miesięcy mam wyraźne problemy z pisaniem postów w Internecie, i to szczególnie na tematy, które mnie interesują. "Mógłbym" niemal wyłącznie leżeć i przeglądać Internet. "Trudno mi się skoncentrować nawet na oglądaniu zawodów sportowych". Biorę ogólnie bardzo dużo SSRI (150 mg sertraliny i 20 mg paroksetyny) oraz nieco neuroleptyków (200 mg sulpirydu i 125 mg kwetiapiny). Myślę, że z powodu pandemii COVID-19 mój stan psychiczny wyraźnie się pogorszył. Lubię obierać ziemniaki czy ogórki, ale robię to naprawdę wolno, chociaż chętnie. Wielu czynności "boję się" wykonywać, np. ze względu na strach przed zakażeniem (nie tylko SARS-CoV-2, ale i np. chorobami odkleszczowymi). Ten "lęk" przed zakażeniem mam od kilku lat, zaczął się on u mnie przed pandemią. Nie czuję potrzeby brania prysznica (ostatni wziąłem ponad 3 miesiące temu(!), a drugi ostatni - 31.12.2020(!)). Poza (niestety) kontaktami romantyczno-erotycznymi mojej psychiki nie interesuje zbytnio bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: the end »

A mi się dużo chce. Chcę pracować, coś robić dobrego.
nic
Awatar użytkownika
BuffProof
zaufany użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: pt lip 08, 2016 6:19 am
płeć: mężczyzna

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: BuffProof »

Miałem przez kilka ostatnich miesięcy masę energii i chęci do działania, bardzo się z tego cieszyłem. Nagle z tydzień temu wszystko jebnęło. Taki brak energii nie do przezwyciężenia, motywacji trochę jeszcze jest. Mam nadzieję, że szybko mi minie. Spróbuję wreszcie soku z aronii.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: the end »

Ogólnie to myślę, że ludzie tu na forum sporo robią jakichś rzeczy, ale jednak choroba przerasta nas czasem.
nic
Awatar użytkownika
kuubaw
zaufany użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: czw lip 13, 2017 3:29 pm
płeć: mężczyzna

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: kuubaw »

Prawda jest taka że nikomu się nie chce ,przejebane ,jedyne to malutkimi kroczkami ,maciupkimi kroczkami ,powolutku ,pomaluteńku ,jedyne tak z tego mozna wyjść ,a swiat i tak ma normy ,jak bym miał pewność, że mógłbym nie istnieć wogule ,nie doświadczać tego "nieba i piekła " uczuć i emocji ,to bym wybrał święty spokój-Nie istnienie ! Bo przeciez nie da sie w udrece żyć ,ale ze jestem i troche sobie poukładałem ,mam przestrzeń psychiczną i dystans,to trza wyjść z tego gówna , nawet mogę być po pychany z pracy do jednej pracy i tak mam to w dupie ze względu na doświadczenia ,bo jak na pracy ci zależy to zrobią z ciebie niewolnika albo byś musiał wiedzę zdobyć taka co inni nie posiadają,ale w życiu jest różnie, nie wybiera się rodziny i nie wybiera się mózgu haha!.tak że trzeba się pozbierać i postawić ciało i umysł w pionie ,żeby się poczuć dobrze ,czasami trzeba wszystko przeanalizować .wnioski moje są takie że istnieje manipulacja na każdym poziomie ,poczucie wolności ciężko zdobyć ,gdy rozum jest wyłączony, od dps ,pcpr,wtz,różne rehabilitację plus leki po prostu przejebane ! Ciezko z tego wyjść, świat jest jaki jest, rządzi się własnymi prawami ,czasami trzeba kłamać oszukiwać by mieć przestrzeń psychiczną, można mówić nawet prawdę.
Awatar użytkownika
PeKa00
bywalec
Posty: 41
Rejestracja: ndz wrz 19, 2021 10:33 pm
płeć: mężczyzna

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: PeKa00 »

Hejka. Też mam z tym problem. Dodatkowo zauważyłem, że nie wiem co się wokół mnie dzieje. Dni mijają mi tak samo. Ciągle zapominam. Zaczynam się bać, że Bóg jest na mnie zły i że wszyscy modlą się o moją śmierć... Rany to jest straszne. W poniedziałek będę brał Apra Swift i mam nadzieję, że to mi pomoże. Czasami myślę, że mózg mi gnije, albo że jestem inny niż byłem. Nie mam znajomych, nikogo. Każdy się dziwnie na mnie patrzy, mnie to denerwuje
P e K a
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7542
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: amigo »

Ja jedynie co robie to slucham muzyki, forum, krotkie wiadomosci, czat i na jakis czas mecz pilki noznej ( oczywiscie nie gram, tylko ogladam ) [Gdzie tu znalezc sily na granie :roll: ].
Oprocz tego jezdze na oddzial dzienny - to mnie troche ratuje bo zmuszam sie do zajec terapeutycznych.Na spotykanie sie ze znajomymi nie mam ochoty.Mam tylko chorych znajomych.Zdrowi sie odsuneli i nie widze sie jakos w gronie ludzie ktorzy pracuja / ucza sie / maja wlasne rodziny etc.
Jak dla mnie to typowe objawy negatywne.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: the end »

Ja teraz się zbieram do jednej rzeczy i coś nie mam na to po prostu ochoty.

Najgorsze to sie chyba w tym zapętlić, i uziemić. xd
nic
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: nic mi sie nie chce

Post autor: Catastrophique »

A ja mam zawsze co robić i robię to z chęcią. Nie znoszę bezczynności, unikam jej jak ognia.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”