Schizofrenia to nie choroba.

[Slow]

Głosy pozwalają na dużo.
Objawy negatywne. Przez leki usypiające podobno na schize.
Objawy pozytywne. Zbyt szybka praca umysłu.

[Infalibilis]

Głosy to demony przeszłości.

[Meduzola]

Głosy pozwalają na dużo.
Objawy negatywne. Przez leki usypiające podobno na schize.
Objawy pozytywne. Zbyt szybka praca umysłu.

Choroba czy zaburzenie, można się głowić... Ale niektórzy psychiatrzy (tzn. jeden na yt ze cztery lata temu) napomknęli już, że to choroba ogólnoustrojowa, czyli dotyczy całego organizmu. Pokrewna Alzheimerowi i Parkinsonowi, gdzie jony wapnia odkładają się w mózgu- niepotrzebnie. Mnie siadło na móżdżku i ciele migdałowatym, @Chwaście na jądrze podstawnym. Spowolniony metabolizm... i informacja cofa się, bo jest wychwytywana dendrytem tańczącym kankana do niewłaściwej synapsy tańczącej oberka, albo raczej poloneza. Demony przeszłości, a owszem. Trzeba zsyntetyzować różne teorie w jedno, to byłby duży krok do przodu. Dualistyczny świat, ciągła kalkulacja lobbystyczna. Anioł to połączenie wyrozumiałego księdza z dobrym anatomem.

[Infalibilis]

Schizofrenia to odrzucenie systemu.

[hvp2]

Schizofrenia to odrzucenie systemu.

Na pewno nieprzystosowanie społeczne i alienacja zwiększa doznawany stres, a to sprzyja nawrotom oraz spowalnia "dochodzenie do siebie" po nawrocie i związanej z nim hospitalizacji. Poza tym jak ludzie nas odrzucają (a przecież to jest mierzalny obiektywnie fakt!) to pojawia się zniechęcenie do nawiązywania kolejnych kontaktów społecznych - rodzaj "zmęczenia materiału" u osób ze schizofrenią, szczególnie tych dłużej chorujących.

[AcidHouse]

Schizofrenia to odrzucenie systemu.

Na pewno nieprzystosowanie społeczne i alienacja zwiększa doznawany stres, a to sprzyja nawrotom oraz spowalnia "dochodzenie do siebie" po nawrocie i związanej z nim hospitalizacji. Poza tym jak ludzie nas odrzucają (a przecież to jest mierzalny obiektywnie fakt!) to pojawia się zniechęcenie do nawiązywania kolejnych kontaktów społecznych - rodzaj "zmęczenia materiału" u osób ze schizofrenią, szczególnie tych dłużej chorujących.

Wybierz taką schizofrenię na jaką zasługuje twoja byłą dusza, a nowa powróci, a założy ją blisko Twoich płuc Duch Święty.

[Meduzola]

Głosy pozwalają na dużo.
Objawy negatywne. Przez leki usypiające podobno na schize.
Objawy pozytywne. Zbyt szybka praca umysłu.

A jaki jest u Was stan poprzedzający pojawienie się omamu słuchowego..?
Wiem, że wtedy wyłącza się móżdżek, ale u kogo w jakim stopniu, intensywności..?
Leżycie wtedy, wypoczywacie czy aktywnie bierzecie w czymś udział?
Ja mam czasem tak, jakbym swoją świadomością słyszała czyjeś słowa, czuję, że wtedy przetwarzam jakieś informacje- jak we śnie.
No i dwa razy w życiu (mam 38 lat) doznałam omamu cenestetycznego, w nocy, przed snem- raz ktoś usiadł na moim łóżku (najadłam się owego wieczoru suszonych grzybów leśnych, tzn. prawdziwków, tak dla "smaka" po prostu, nie sądzę, aby miały działanie halucynogenne), a drugim razem kot, który spał w pokoju obok- wskoczył mi na łóżko. To wszystko za moimi plecami. (Pan Doktor wie i powiedział, że "hipnagogi" nie są poważne...)

[Slow]

Schizofrenia to nie choroba.

Avogadro powiedział mi (wyobrażenie) że użył próby ogniowej. Do obliczenia stałej. To aksjomat. Jak wszystkie stałe.

[Slow]

# .

Mem

[Infalibilis]

Schizofrenia to nowa dusza?

[Meduzola]

Schizofrenia to nie choroba.

Avogadro powiedział mi (wyobrażenie) że użył próby ogniowej. Do obliczenia stałej. To aksjomat. Jak wszystkie stałe.

Czy dla wszystkich matematyków Wszechwiedza jest tożsama z Wszechrzeczą..?

[Slow]

Schizofrenia to nie choroba.

Avogadro powiedział mi (wyobrażenie) że użył próby ogniowej. Do obliczenia stałej. To aksjomat. Jak wszystkie stałe.

Czy dla wszystkich matematyków Wszechwiedza jest tożsama z Wszechrzeczą..?

Nie. Jest punktem materialnym. Pixelem. Świata.

[Infalibilis]

pierwszy wątek:

Czyli, że wszechwiedza jest zawarta w najmniejszym ziarnku tego świata?
"Miejcie wiarę jak ziarnko gorczycy, a góry będziecie przenosić" tak mówili
Czy to oznacza, że największą odległością jest najmniejsza odległość?
A wiecznością jest czas Plancka?

drugi wątek:

Czy schizofrenia to mem? Jeśli tak, to jest zaraźliwa.

[Slow]

Wieczność nie istnieje przy terminie zawsze.

Więc wszystko to wyłącznie spory lingwistycznie.

[Slow]

Evrything not exist when we speaker about always.

So today yesterday tomorrow are problems lingwistic.

[Dobro]

[Meduzola]

Ja mam czasem tak, jakbym swoją świadomością słyszała czyjeś słowa, czuję, że wtedy przetwarzam jakieś informacje- jak we śnie.

Po raz pierwszy cytuję własne słowa i podaję przykład:
Wczoraj pojawiła się myśl: "Infrastruktura ziemniaczana"
(a dokładnie to raczej "kartoflana").
Nic więcej.
Człowiek może się starać nie interpretować.
Prawdziwa wolność umysłu to chyba niebyt,
(szczątkowy oczywiście).

[Slow]

Schizofrenia to odrzucenie systemu.

Na pewno nieprzystosowanie społeczne i alienacja zwiększa doznawany stres, a to sprzyja nawrotom oraz spowalnia "dochodzenie do siebie" po nawrocie i związanej z nim hospitalizacji. Poza tym jak ludzie nas odrzucają (a przecież to jest mierzalny obiektywnie fakt!) to pojawia się zniechęcenie do nawiązywania kolejnych kontaktów społecznych - rodzaj "zmęczenia materiału" u osób ze schizofrenią, szczególnie tych dłużej chorujących.

20 mg zalasty. Rano i Wieczór

[Meduzola]

Teraz psychiatrzy będą mieli nową fuchę, bo wejdą nowe przepisy o ruchu drogowym i uprawnieniach kierowców :-)
To odciąży psychikę osób z F20 :-)
Niech psychiatrzy nie czują się zagrożeni...

[Slow]

Teraz psychiatrzy będą mieli nową fuchę, bo wejdą nowe przepisy o ruchu drogowym i uprawnieniach kierowców :-)
To odciąży psychikę osób z F20 :-)
Niech psychiatrzy nie czują się zagrożeni...

Meduzola. Jesteśmy opiniotwórczy. Naszczęście prawo JUŻ jest. I nie działa wstecz