pożegnanie
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
pożegnanie
Głosami możecie sterować. Rozmawiać z humorem.
End of story.
http://schizofrenia.evot.org/
solved problem.
End of story.
http://schizofrenia.evot.org/
solved problem.
Re: pożegnanie
Ja bym się nie bawiła w dyskusje z "głosami". Tak jak ze snami- jest w nich coś demonicznego i trzeba się mieć na ostrożności. Można je analizować, zapisywać, malować. Jest surrealistycznie i onirycznie, poetycko, lirycznie, ale głos rozsądku nie może pozostać w tyle. Można debatować, czy Muzy (ile ich było, nie pamiętam, a nie googluję podczas pisania na evocie), powinny milknąć, gdy "duszę bierze szlag".
Re: pożegnanie
To nie choroba. Głosy to twoja 100% konwersja.
Sprawdz na zagadkach. zadaniach.
Sprawdz na zagadkach. zadaniach.
Re: pożegnanie
Piksele rozchodzą się w jakimś ciągu matematycznym..? Nohil novi sub sole..?
Nie doświadczyłam nigdy "fajerwerków w głowie" w sensie szczęścia jako odczucia.
Zawsze jakaś tęsknota, jakiś brak.
Głosów nie mam, ani nakazujących, ani komentujących, ani dialogizujących ze mną.
Mam tylko oryginalne fale Alfa...