Ale za to początkowe fajne uczucie wyluzowania uspokojenia, w większej dawce takiej ni to drzemki przy otwartych oczkach pełna BIG DYCHA w skali do 10.

Moderator: moderatorzy
Trzeba mieć nasrane w głowie zeby tak dużą ilość 15 tabletek alprazolamu(jednej z najsilniejszych benzo) przepić 3 piwami, no chyba ze ktoś marzy zeby zrobić ze swojego mozgu galaretę i zombie z siebie.Baz pisze:Mi udalo sie kiedys wyrwac od lekarza rodzinnego recepte na Afobam 0,5, bo psychiatra nie chcial mi wypisac. Zjadlem 15 sztuk zapilem 3ma piwami i film kompletnie ale to kompletnie mi sie urwal. Obudzilem sie w poludnie niczego nie pamietajac, a ponoc jeszcze pare godzin wieczorem funkcjonowalem. Drugie 15 zjadlem juz "normalnie" pojedynczo, ale nie zaobserwowalem jakiegokolwiek dzialania poza lekka sennoscia. Juz lepszy byl Zolpidem. Wiecej nie probowalem alprazolamu - na mniie widocznie "juz" nie dziala.
Pzdr.
Baz pisze:Mi udalo sie kiedys wyrwac od lekarza rodzinnego recepte na Afobam 0,5, bo psychiatra nie chcial mi wypisac. Zjadlem 15 sztuk zapilem 3ma piwami i film kompletnie ale to kompletnie mi sie urwal. Obudzilem sie w poludnie niczego nie pamietajac, a ponoc jeszcze pare godzin wieczorem funkcjonowalem. Drugie 15 zjadlem juz "normalnie" pojedynczo, ale nie zaobserwowalem jakiegokolwiek dzialania poza lekka sennoscia. Juz lepszy byl Zolpidem. Wiecej nie probowalem alprazolamu - na mniie widocznie "juz" nie dziala.
Pzdr.