
Obecnie biorę Amisan 600mg podzielony na dwie dawki po 300mg. Dotąd brałem go rano i po obiedzie (ok 15-16), ale miałem wieczorami, pod noc (ok godz 19-20 się zaczynało) napady czegoś ala depresja / anhedonia - czasem na tyle mocno przytłaczające że z bezsensu jakiegokolwiek działania kładłem się szybko spać o 22. Wysiedzieć nie szło.
Zmieniłem obecnie porę stosowania drugiej dawki na wieczór ok 21, z nadzieją że da to poprawę.
Mam przy tym jednak pytanie - ile czasu, miesięcy muszę stosować taką nominalną dawkę, kiedy mogę próbować schodzić do dawki podtrzymującej? Jest na to jakaś reguła czy to sprawa czysto indywidualna?