Hejka
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Jeśli przychodzisz od razu z konkretnym pytaniem lub problemem, użyj raczej działu "Kto pomoże", lub odpowiedniego działu tematycznego w ogólnej dyskusji.
Proszę też starszych użytkowników o nie rozpoczynanie tu dłuższych dyskusji, a raczej w dziale "nasze środowisko"
Jeśli przychodzisz od razu z konkretnym pytaniem lub problemem, użyj raczej działu "Kto pomoże", lub odpowiedniego działu tematycznego w ogólnej dyskusji.
Proszę też starszych użytkowników o nie rozpoczynanie tu dłuższych dyskusji, a raczej w dziale "nasze środowisko"
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Hejka
Hej. Witamy w klubie szarlatanów. Mamy tu wszystko i wszystkich, na pewno znajdziesz coś dla siebie. 
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5452
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Hejka
Szalom, Amba! Witamy Cię na forum.
Czytając Pismo Święte zbliżamy się do ukochanego JEHSZUA, JEZUSA CHRYSTUSA. A szatan tego bardzo nie chce i nas atakuje. Nie poddawaj się, Twoja wiara jest poddawana ciężkiej próbie.
Jest tu sporo osób w podobnej sytuacji co Ty, pewnie znajdziesz dużo wspólnych tematów.
Czytając Pismo Święte zbliżamy się do ukochanego JEHSZUA, JEZUSA CHRYSTUSA. A szatan tego bardzo nie chce i nas atakuje. Nie poddawaj się, Twoja wiara jest poddawana ciężkiej próbie.
Jest tu sporo osób w podobnej sytuacji co Ty, pewnie znajdziesz dużo wspólnych tematów.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7232
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Hejka
przede wszystkim to bardzo niezdrowo dla ciebie że aż tyle .Nie patrz na to tak jak zrzuciłaś 31 to powinnaś sobie poradzić z resztą i wszystko powinno być lepiej a jeśli nie nie tpo powinnaś poczytać i jakoś spróbować
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Hejka
Cudownie dowartosciowałeś koleżankę.Słonecznik1 pisze: ↑ndz mar 21, 2021 9:31 pm przede wszystkim to bardzo niezdrowo dla ciebie że aż tyle .Nie patrz na to tak jak zrzuciłaś 31 to powinnaś sobie poradzić z resztą i wszystko powinno być lepiej a jeśli nie nie tpo powinnaś poczytać i jakoś spróbować
Re: Hejka
Hej Amba fajnie się że jesteś z nami na pewno poznasz tutaj nowe osoby na forum można poczytać dużo ciekawych tematów na temat schizofrenii ja też przez leki dużo przytyłem dobrze że udało się tobie szybko schudnąć.
Re: Hejka
Witam Amba
Dobrze że jesteś na forum,mam nadzieję że znajdziesz tu to za czym przyszłaś.Na pewno jesteś mocno zmotywowana i ukierunkowana ,że sama tu będziesz nastrajać innych do walki i dbania o siebie.Obyś zwrotnie otrzymała równie dużo.
Niczym się nie przejmuj ,jesteśmy tu również dla Ciebie,sama też będziesz dla innych ,więc poczujesz się potrzebna.
Nie jesteś stwierdzona już dożywotnio by nie móc wszystkiego zmienić ,na pewno do wszystkiego dojdziesz.
Pozdrawiam i życzę dużo radości z pisania.
Dobrze że jesteś na forum,mam nadzieję że znajdziesz tu to za czym przyszłaś.Na pewno jesteś mocno zmotywowana i ukierunkowana ,że sama tu będziesz nastrajać innych do walki i dbania o siebie.Obyś zwrotnie otrzymała równie dużo.
Niczym się nie przejmuj ,jesteśmy tu również dla Ciebie,sama też będziesz dla innych ,więc poczujesz się potrzebna.
Nie jesteś stwierdzona już dożywotnio by nie móc wszystkiego zmienić ,na pewno do wszystkiego dojdziesz.
Pozdrawiam i życzę dużo radości z pisania.
Re: Hejka
Hej. Moim zdaniem przecinki wyrażają dużą dozę świadomości językowej. Osoba, która dba o poprawność w tym zakresie, ma u mnie dużego plusa. Można też powiedzieć, że składnia wyraża sposób, w jaki oddychamy... No i każdy ma jakąś swoją tam wewnętrzną logikę, niekoniecznie zmienioną chorobowo. Oczywiście mam często wątpliwości co do pisowni, zwłaszcza deklinacji, np. "Miasto Turek, on jest z Turku."
Witaj na forum :-)
Re: Hejka
Mam diagnozę nerwicy natręctw i nie mam obecnie diagnozy schizofrenii. Ale mam (czy przynajmniej miałem jeszcze kilka miesięcy temu) diagnozę czegoś niby podobnego do schizofrenii (zaburzeń schizotypowych) i całościowego zaburzenia rozwoju. Mimo braku diagnozy F20 funkcjonuję bardzo źle w życiu, zwłaszcza w czasie pandemii ("bardzo boję się" koronawirusa - unikam spotkań z innymi, bardzo ograniczam jeżdżenie komunikacją zbiorową). Mam rentę socjalną i zasiłek pielęgnacyjny oraz orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności nie tylko z symbolem 02-P, ale i 12-C. Nie biorę dawek przeciwpsychotycznych neuroleptyków, a na oddziale zamkniętym w życiu byłem przez zaledwie około dobę (i mam za sobą cztery pełne pobyty na oddziale dziennym - były one przed pandemią). Nigdy nie miałem myśli typu "ktoś na pewno mnie śledzi", "inni słyszą moje myśli", "z pewnością wszyscy mnie obgadują", nie miałem też halucynacji innych niż sporadyczne, króciutkie. Nie "ćpam", nie palę, nie piję alkoholu. Dużo moich problemów związanych z natręctwami ma związek z religią, "bardzo boję się" piekła, surowej kary bożej.
- 137
- bywalec
- Posty: 264
- Rejestracja: czw cze 15, 2017 6:08 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Hejka
Witaj na forum. W moim przypadku stany psychotyczne były ściśle związane z wiarą w Boga. Nie było sprzeczności, a raczej wszystko łączyło się w całość. Poczucie bliskości Boga przeżyłem na psychozie i w szpitalu wylądowałem juz nie jeden raz.Amba pisze: ↑ndz mar 21, 2021 9:13 pm Zdiagnozowano u mnie schizofrenię dwa lata temu, w wieku lat dziewiętnastu, dlatego tutaj jestem. Odkąd pamiętam miałam problem z interpunkcją, a konkretnie z nadużywaniem przecinków, więc przepraszam za niepotrzebne pauzy.Wcześniej leczyłam się na depresję i fobię społeczną, ale okazała się jednak Panna S. Mam poczucie, że ta choroba to kara boska. Odkąd zaczęłam czytać Biblię w moim życiu wydarzyło się wiele złego, w tym ostry epizod psychotyczny. Największy mój problem to pogodzić wiarę w Boga i to, co wydarzyło się w mojej głowie przez ostatnie lata. Zaraz po nim jest niewychodzenie z domu. Nie skończyłam szkoły, nie posiadam wiedzy na żaden konkretny temat i uważam się za głupiego człowieka. Mam też jedno pytanko. Czy ustanowiłam jakiś rekord, tyjąc 61 kilo w przeciągu roku? Na szczęście połowę już zrzuciłam. Cześć wszystkim
![]()
Na pewno masz jakieś zalety i myślę, że nie jesteś jakaś głupia, bo opisałaś swoją osobę całkiem sprawnie i interpunkcja w miarę Ci wyszła.
Chcesz pogadać priv to możesz napisać do mnie wiaodmość.
Re: Hejka
interpunkcje wymyślił moj kolega w 2 klasie. i to w wieku 3 lat. ja odtworzyłem polski. jak czytasz bez pzrecinków to ON jak bez to JA.Amba pisze: ↑ndz mar 21, 2021 9:13 pm Zdiagnozowano u mnie schizofrenię dwa lata temu, w wieku lat dziewiętnastu, dlatego tutaj jestem. Odkąd pamiętam miałam problem z interpunkcją, a konkretnie z nadużywaniem przecinków, więc przepraszam za niepotrzebne pauzy.Wcześniej leczyłam się na depresję i fobię społeczną, ale okazała się jednak Panna S. Mam poczucie, że ta choroba to kara boska. Odkąd zaczęłam czytać Biblię w moim życiu wydarzyło się wiele złego, w tym ostry epizod psychotyczny. Największy mój problem to pogodzić wiarę w Boga i to, co wydarzyło się w mojej głowie przez ostatnie lata. Zaraz po nim jest niewychodzenie z domu. Nie skończyłam szkoły, nie posiadam wiedzy na żaden konkretny temat i uważam się za głupiego człowieka. Mam też jedno pytanko. Czy ustanowiłam jakiś rekord, tyjąc 61 kilo w przeciągu roku? Na szczęście połowę już zrzuciłam. Cześć wszystkim
![]()
*
Re: Hejka
grow up pisze: ↑czw mar 25, 2021 5:24 pminterpunkcje wymyślił moj kolega w 2 klasie. i to w wieku 3 lat. ja odtworzyłem polski. jak czytasz z pzrecinków to ON jak bez to JA.Amba pisze: ↑ndz mar 21, 2021 9:13 pm Zdiagnozowano u mnie schizofrenię dwa lata temu, w wieku lat dziewiętnastu, dlatego tutaj jestem. Odkąd pamiętam miałam problem z interpunkcją, a konkretnie z nadużywaniem przecinków, więc przepraszam za niepotrzebne pauzy.Wcześniej leczyłam się na depresję i fobię społeczną, ale okazała się jednak Panna S. Mam poczucie, że ta choroba to kara boska. Odkąd zaczęłam czytać Biblię w moim życiu wydarzyło się wiele złego, w tym ostry epizod psychotyczny. Największy mój problem to pogodzić wiarę w Boga i to, co wydarzyło się w mojej głowie przez ostatnie lata. Zaraz po nim jest niewychodzenie z domu. Nie skończyłam szkoły, nie posiadam wiedzy na żaden konkretny temat i uważam się za głupiego człowieka. Mam też jedno pytanko. Czy ustanowiłam jakiś rekord, tyjąc 61 kilo w przeciągu roku? Na szczęście połowę już zrzuciłam. Cześć wszystkim
![]()
*
Re: Hejka
Hej !
Gratuluje schudnięcia ! Trzymam kciuki za dalsze postępy! Mi udało się już wrócić do poprzedniej wagi po odstawieniu leków.
Ja miałam psychozę na tle religijnym i wiem co czujesz odnośnie pogodzenia tego co się działo w Twojej głowie z wiarą.
Sama miałam z tym ogromny problem, czasami tez jak wspomnienia wrócą to jest mi ciężko.
Ale dałam sobie czas, pogodziłam się z tym ze te „myśli” były spowodowane choroba i ze już są tylko przykrymi wspomnieniami.
Poszukaj sposobów na pogłębianie wiary, które wpływają na Cb w dobry sposób. Jeśli staram się pogłębić moją wiarę, a coś wywołuje we mnie te wspomnienia, strach, lęk to po prostu z tego rezygnuje. Ja na przykład zmieniłam kościół, bo poprzedni zbyt mi przypominał o chorobie. Ty napisałaś ze to czytanie Pisma Św zle na Cb wpłynęło, może spróbuj czytać je z objaśnieniem.
I najważniejsze jeśli czujesz już się na siłach a chcesz zdobyć jakieś wykształcenie to warto uwierzyć w siebie. Najwyżej się nie uda i spróbujesz kolejny raz
Ja dałam radę wrócić na studia i właśnie je kończę, a tez myślałam ze nie dam rady. Warto próbować, nic się nie traci a mozna tylko zyskać 
Gratuluje schudnięcia ! Trzymam kciuki za dalsze postępy! Mi udało się już wrócić do poprzedniej wagi po odstawieniu leków.
Ja miałam psychozę na tle religijnym i wiem co czujesz odnośnie pogodzenia tego co się działo w Twojej głowie z wiarą.
Sama miałam z tym ogromny problem, czasami tez jak wspomnienia wrócą to jest mi ciężko.
Ale dałam sobie czas, pogodziłam się z tym ze te „myśli” były spowodowane choroba i ze już są tylko przykrymi wspomnieniami.
Poszukaj sposobów na pogłębianie wiary, które wpływają na Cb w dobry sposób. Jeśli staram się pogłębić moją wiarę, a coś wywołuje we mnie te wspomnienia, strach, lęk to po prostu z tego rezygnuje. Ja na przykład zmieniłam kościół, bo poprzedni zbyt mi przypominał o chorobie. Ty napisałaś ze to czytanie Pisma Św zle na Cb wpłynęło, może spróbuj czytać je z objaśnieniem.
I najważniejsze jeśli czujesz już się na siłach a chcesz zdobyć jakieś wykształcenie to warto uwierzyć w siebie. Najwyżej się nie uda i spróbujesz kolejny raz

