Chcę powiedzieć że...

[Catastrophique]

Po tym wszystkim czego doświadczyłem przez chorobę,lata cierpień,dziesiątki lat cierpień,psychoz,samotności,prób samobójczych...stwierdzam,że jestem niezniszczalny.Zniosę więcej niż mógłbym sobie wyobrazić.

Mam podobne wnioski. Tez sporo przeszedlem.

[nadzieja dobrowolska]

Dolaczam sie do Was. Mimo mlodego wieku przeszlam sporo.

[ptk]

No i po urlopie Kolega z pracy jest objęty kwarantanną i muszę go zastąpić od czwartku.

[Walet Pikowy]

Spałem tylko 6h,a dziś kolejna dawka stresów.Czy im podołam?

[kotek]

nie czytaj tych starych ksiąg po co masz się przejmować jakimiś herezjami pisanymi ponad 2k lat temu
zasięgnij do współczesnej literatury przeczytaj kilka książek o tematyce nie religijnej najlepiej jakieś przyszłościówki wyprą Twoją starą "wiedze" i zmieni się Twoje postrzeganie świata

oczywiście jeśli masz z tym problem, kotek

Koran nie był pisany (dostarczony Mahometowi) ponad 2000 lat temu, tylko o kilkaset lat mniej - około 1400 lat temu, w pierwszej połowie VII w. n. e.

Dla mojej psychiki Koran wygląda o wiele wiarygodniej niż Biblia i to jest pewien problem dla katolika... Temu, co nie wyznaje religii abrahamowej, łatwiej "przyczepić się" do Biblii niż do Koranu według mnie. Koran jest kilka razy krótszy i nie ma chronologii istnienia (wszech)świata w nim. Mimo bycia katolikiem wydaje się, że Koran ma o wiele więcej cudów liczbowych niż Biblia! Mogę mieć myśli, że tylko Bóg byłby w stanie umieścić tak dużo zależności liczbowych i literowych w jednej książce. Cuda liczbowe i literowe Koranu mogą nie dawać mi spokoju. Mogę mieć "urojenia", że mam wywołać "rewolucję koraniczną" na całym świecie w związku z liczbowymi i literowymi cudami Koranu, która np. zniszczy chrześcijaństwo.

Mam problem z pisaniem postów na forach. I z przysięgami też.

Wczoraj rwałem jagody kamczackie. Były różnej wielkości. Może z kilogram urwałem. Zajęło mi to ponad 1,5 godziny chyba. Wcześniej rwałem truskawki, ale zebrałem ich bardzo mało i mnóstwo było popsutych, "zgniłych".

[Catastrophique]

Zdjąłem dziś kociakowi kołnierz, zgodnie z zaleceniami weterynarza.

Jaki szczęśliwy .

[Pamal]

Polecam chorym psychoterapię, biblioterapię (zwłaszcza książkę Nancy McWilliams) i unikanie sytuacji, w której się jest ostatnim popychadłem, bo niski status społeczny powoduje chorobę.

[Walet Pikowy]

W życiu łatwo się wkurzyć

[Słonecznik1]

Guile to że ktoś czasem przeklnie nie znaczy że mówi czy nie mówi prawdy .Popatrz sobie na polityków ,,słupy ,, WOGÓLE SZKODA MÓWIĆ , dobrze że nie wiedzą czy dorzyją końca bo ich gra to jest rosyjka ruletka .Na smyczy i muszą szczekać zdrajcy aby panów nie obrazić a droga do piekła usiana ale hu..j

[Słonecznik1]

no ja bym podziekował na ich miejscu ale ich wola

[maajutka]

Chciałabym trochę odpocząć.

[Walet Pikowy]

Dziś po dłuższej przerwie zrobiłem mała trasę na rowerze i chyba powraca moc

[Słonecznik1]

jest dobrze a będzie lepiej , ćwiczenia jedzenie jako taka praca zbieranie energii polecam każdemu

[Catastrophique]

Szukanie pracy to też praca. I to całkiem kreatywna.

[Słonecznik1]

ja mam, i nie wciskam kitu. Moze ty nie wciskasz jesli tak jest to dobrze bo jesli wciskasz to w koncu nieszczęście cię może dopaść

[Słonecznik1]

masz specyficzną prace dodam pomaganie za pieniądze

[maajutka]

Byłam na spacerze .

[Walet Pikowy]

Byłam na spacerze .

Też byłem na spacerze,a nawet dwóch

[Niemamnie]

Jutro znowu praca.

[AcidHouse]

zakochałem się w twarogu i ponownie odkryłem, że może być to wszechstronna podróż przez usta do żołądka, jeśli coś do niego dodamy np. szczypiorek, cebulę i przyprawy.
Mało tego mięsa na słodko nie robię, za to twarożek w naleśniczkach na słodko wpada dobrze, bo jest wszechtronny.

No w sumie mięso też jest wszechstronne masz rację.