Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Moderator: moderatorzy
Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
.
Ostatnio zmieniony wt sie 18, 2020 5:19 pm przez Yellow9, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie jest piękne
Tylko akurat nie moje
Tylko akurat nie moje
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
W pierwszej psychozie psychiatra na wizycie domowej zasiał we mnie ziarno niepewności czy aby moje urojenia są prawdziwe.Aby mieć całkowitą pewność że mnie nie okłamuje poszedłem do sąsiadki którą przez dwa lata codziennie słyszałem przez ściany jak wiesza na mnie psy i zapytałem wprost czy moje urojone myśli są prawdą.Zaprzeczyła wszystkiemu i to był koniec mojej dwuletniej psychozy.Potem wstydziłem się tego bardzo - na szczęście już tam nie mieszkam i nie widuje jej.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
W pierwszej psychozie uroiłem sobie m.in. że nie mogę usiąść ani się położyć.Przez dwa lata stałem w kącie swojego pokoju od rana do późnego wieczoru.Nogi miałem tak spuchnięte że wyglądały jakbym ważył z 200 kilo.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Większość moich urojeń było tak abstrakcyjnych że poprostu niemożliwych do zaistnienia.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Nie wiem licho, jeśli to jest to o czym myślę, to chyba branie wszystkiego do siebie i to co media mówią np. po wydarzeniach, które miały miejsce między 2015, a 2017. Czytałem gazetę, a tam repertuar filmowy na sobotę: no jakby mi na złość ten repertuar napisali.
Wiem, wiem, ale ja się leczę od 2008, a nie od 2015.
Tak wiem porzuciłem leki, a co miałem zrobić, gdy boje się np. o swoją wątrobę ?
Wiem, wiem, ale ja się leczę od 2008, a nie od 2015.
Tak wiem porzuciłem leki, a co miałem zrobić, gdy boje się np. o swoją wątrobę ?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Spotkałem się z dziewczyną z którą pisałem listy przez lata całe. Była moją żoną na koloniach w podstawówce. Głupota. 

nic
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Chyba kaleczenie się żyletkami po łapach.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Pokłóciłem się ze swoją babcią. Chciałem dać jej kwiatka w ramach przeprosin. Jednak gdy go juz kupilem cos mi sie odmienilo ze to w sumie nie byla moja wina, ta klotnia i... przechodzac obok toalety w Carrefourze, zaszedlem do srodka i wreczylem babci klozetowej zakupionego badyla. Jej rekcja byla bezcenna 

- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5441
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Nie będę pisał, co zrobiłem głupiego, bo się wstydzę 

Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Schowałem ulubiony nóż tak starannie, że go do dzisiaj nie odnalazłem.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
jak byłem młodszy sporo to głupie w sumie to z kolegą takim Kubą skakaliśmy nad jezierkiem czerniakowskim z mostu do wody ale na nogi .Tam po 1 stronie można skakać a po 2 nie podobno . Pare osób tam skakało wiec widziałem że raczej nic mi nie będzie .
Po piwie kiedyś kolega ten sam zresztą miał ochote nad wisłą popłynąć na drugą strone bo tam było słońce , to się nie zgodziłem i nie płyneliśmy. On zresztą z dobrze pływać nie umiał tak średnio na wisłę to ja dziękuję , niewiadomo co by się stało .
To w sumie nie było w psychozie, jak zwał tak zwał
Po piwie kiedyś kolega ten sam zresztą miał ochote nad wisłą popłynąć na drugą strone bo tam było słońce , to się nie zgodziłem i nie płyneliśmy. On zresztą z dobrze pływać nie umiał tak średnio na wisłę to ja dziękuję , niewiadomo co by się stało .
To w sumie nie było w psychozie, jak zwał tak zwał
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
a wszystko to na waszych lekach, które mają Was leczyć.
Wystarczy, że coś wejdzie w interakcje z nimi, a już szalejecie.
Wystarczy, że coś wejdzie w interakcje z nimi, a już szalejecie.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Willow, na czacie mówiłaś, że nie miałaś psychozy, a tutaj opisujesz swoją psychozę. To się zdecyduj.
Chodziłam z plakatem mojego najdroższego do koreańskich restauracji. Raz kelnerka poprosiła o odwrócenie go w moim kierunku, bo nie mogła skupić się na pracy. Uważałam, że moja szafa - wyklejona jego zdjęciami od środka - jest Narnią, w której czasem się zamykałam, a na co dzień trzymałam szafę zamkniętą na dwie kłódki (jedną na kluczyk, drugą na szyfr). Mieszkam na ósmym piętrze, usiadłam na parapecie i wystawiłam nogi za okno. Zrobiłam sobie tatuaż, ale nie żałuję tego, bo mi się bardzo podoba i ma dla mnie głębokie znaczenie.
Chodziłam z plakatem mojego najdroższego do koreańskich restauracji. Raz kelnerka poprosiła o odwrócenie go w moim kierunku, bo nie mogła skupić się na pracy. Uważałam, że moja szafa - wyklejona jego zdjęciami od środka - jest Narnią, w której czasem się zamykałam, a na co dzień trzymałam szafę zamkniętą na dwie kłódki (jedną na kluczyk, drugą na szyfr). Mieszkam na ósmym piętrze, usiadłam na parapecie i wystawiłam nogi za okno. Zrobiłam sobie tatuaż, ale nie żałuję tego, bo mi się bardzo podoba i ma dla mnie głębokie znaczenie.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5441
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Mnie chyba mało kto przebije



Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Ja to wiekszosci rzeczy szczerze powiedziawszy nie pamietam. Aha, wiem ze szlam na policje zglosic, ze ojciec (Tehjung) mojego dziecka (maskotki Tehjunga) uprowadzil je i zabral ze soba do Korei. Ale wtedy mnie partner zatrzymal.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Uciekłem z domu na 2 dni - zrobiłem z 50km, kradłem w sklepach bo głodny i pić mi się chciało. Przeszedłem na czerwonym świetle 2pasmówkę pełną pendzących samochodów. Głosy mówiły mi że w środku opuszczonego domu jest łóżko i tam się mogę przespać - było przespałem się. Chodziłem boso po mieście itd... no i po 2ch dniach poszedłem do szpitala aby mnie wzieli bo coś ze mną nie tak 

Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Pyciosława chodziło mi o to, że nigdy nie miałam EPIZODÓW psychotycznych tylko trwam w psychozie od 1,5 roku. Jedyne czego się pozbyłam dzięki lekom to urojeń, ale i tak nie mogę funkcjonować normalnie przez głosy. Gdy miałam urojenia ciągle towarzyszył mi strach, byłam podejrzliwa, zalękniona i nie ufna. Myślałam, że ciągle ktoś za mną chodzi, że mam podsłuchy, podglądają mnie, że ludzie szydzą ze mnie i chcą mnie ośmieszyć. Wtedy nie wiedziałam, że jestem chora, ale wraz z uzyskaniem tej informacji nic się nie zmieniło. Dalej zachowywałam się jak wariatka. Po prostu nie mogłam inaczej. Nie dochodziły do mnie wszelkie tłumaczenia, bo przecież ja ich słyszę! Więc dalej siedziałam przy oknie i rozmawiałam z ludźmi, którzy nie istnieją. Brałam różne leki i nic na mnie nie działało... Dopiero solian pomógł mi na tyle by zauważyć co robie, ale jak mówie głosy są nadal i to nie koniec choroby. Nie pozbyłam się psychozy tylko nauczyłam się z nią żyć.
Ostatnio zmieniony pt cze 26, 2020 9:29 pm przez Yellow9, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie jest piękne
Tylko akurat nie moje
Tylko akurat nie moje
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5441
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Na to, żeby dojść co jest psychozą a co nie, potrzeba czasu, niektórym dużo czasu. I tak Willow sobie nieźle radzi. Czasami nawet psychiatrzy mają problem z rozstrzygnięciem, co jest chorobowe, a co jeszcze mieści się w granicach normy.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Chciałem zmienić czas na wierzy kościelnej bo jakby doszedł do pewnej godzinny byłby koniec świata zresztą i tak godzina była zła , skończyło się na tym że że łzami w oczach wyspowiadalem się poraz pierwszy od wielu lat potem się uspokoiłem hehe
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Co najgłupszego zrobiliście w psychozie?
Z najgłupszych rzeczy: było parę takich, ale najgorsze jest to, że zaufałem psychiatrom i ich cukierkom za bardzo .. :/
nic