Znajdziecie swoją drogę.Constantius pisze:co za pustka, podobno jest jedno życie i nie można go zmarnować
Ja dziś dziwnie, jadę dziś do Krakowa. Przejąłem się tym, że sam zrobię trasę o długości 450km. Mam zdenerwowanie przedpodróżne (tzw. rajzefiber, pisząc z poznańska). Dlatego nie śpię. Choć rozsądek mówi, że kategorycznie powinienem.
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają tego posta
