Przeczytałem niedawno prace o tym jak można zrobić SLM (spetial light modulator) z taniego projektora. Była to praca zrobiona przez chyba studentów, a jakże amerykańskich, choć pewien nie jestem.
Czym jest SLM - to urządzenie, które jest małym wyświetlaczem. Dokładniej jest to matryca pixeli najczęściej LCD, która pozwala na zmianę natężenia przechodzącego światła, lub jak to jest w moim przypadku pozwala na zmianę współczynnika załamania dla danego pixla (co pozwala w danym pixlu wydłużyć drogę światła, przechodzącego przez ten pixel- więc opóźnić go w fazie. Koszt takiego urządzenia to ok 40 tyś zł (wersja dla laboratorium).
Czytając artykuł pomyślałem, że może też uda mi się zrobić owy SLM dużo tańszym kosztem. Najpierw chciałem kupić rzutnik na allegro - cena 200zl. Ja zawsze jak coś robię to zaraz chce wydawać kasę

. Jednak w domu miałem jeden stary rzutnik, trochę miał gorsze parametry od tego na allegro, ale wiedziałem, że jest sprawny (kiedyś go brat kupił za 100zl chyba). Więc powstrzymałem się od kupna.
Sprawdziłem czy rzutnik działa, po czym zabrałem się do rozbierania. Rzutnik ten zbudowany jest z trzech matryc LCD dla każdego koloru. Mi wystarczy jedna. Trzeba było jedynie jeszcze odłączyć zasilanie do lampy (które daje niemałe napięcie, mianowicie 12 000 V) i oszukać rzutnik, że ta lampa jest tam mimo, że jej nie ma.
Na poniższym zdjęciu wydać rozebrany rzutnik i to oświetlone na czerwono to wyświetlacz LCD.
Co można zrobić takim SLM, ano hologramy, co prawda dość proste hologramy, ale jednak hologramy. Takie hologramy można też wydrukować na drukarce laserowej, co opisane jest w poniższym linku.
https://corticalcafe.com/prog_CGHmaker.htm
By zobaczyć hologram potrzebny jest laser, mój był na statywie i widoczny jest poniżej, a jak na taśmie klejącej.
To co wyświetlane jest na wyświetlaczu pokazuje poniższy rysunek.
A sam hologram poniżej.
