Jakiego Linuxa używasz?

[Constantius]

Jestem świeżo upieczonym użytkownikiem LINUXA. Może to temat na jakieś forum komputerowe. Ale zrobie tutaj taki quiz. Jakiego używasz linuxa i z jakim środowiskiem graficznym.

Jako numer 1 odpowiadam.: Ubuntu 9.10 - i samo przez się GNOME.

Co mnie zaskoczyło w linuxie.: no problem ze sterownikami, Vista stabilnością nie dorasta do pięt.... i na początku miała ogromne problemy ze sprzętem - zwłaszcza sterownikami typu rev. 1.0..., bogaty wybór programów podany na talerzu. To może jest dziwne bo programy do Windy znają wszyscy, ale "nauczyli" się lub się z nimi osłuchali na przestrzeni lat... Tu człowiek nie wie nic a wszystko pod ręką.

pozdr

[mei]

.

[moi]

Ja podobnie, nauczyłam się korzystać z tego, co mi zainstalował mąż. Dobrze, że sobie ze wszystkim radzę

Jedyna innowacja z mojej strony, to taka, że zainstalowałam sobie Thunderbirda, zamiast Microsoftowej poczty.

[GhostRider]

Ja również lunuxa nie używam , niedawno kupiłem nowego laptopa i juz mialem zainstalowaną Vistę.
Jednak z tego systemu nie jestem zadowolony , nałapał już sporo śmieci wiec szykuje sie reinstalka i chyba wróce do XP. A używa ktos może widowsa 7 ? Nie wiem czy nie skusic sie na zakup tego wynalazku , jednak żeby sie nie okazało że to jakiś shit jak vista która ciagle mi sie zawiesza.

[Constantius]

Windows 7 jeśli nie kupujesz ze nowym sprzętem wersji OEM , to musisz kupić upgrade. lub pełna wersja BOX Jest to wydatek 450 lub 800 zł.
To strasznie dużo pieniędzy. Jesli masz Viste to kupując win7 to tak jakbyś wydał jeszcze raz pieniądze na to samo a dokładniej na Poprawiony model tego samego systemu. Z punktu widzenia zwykłego użytkownika kasa w błoto. Win7 nie oferuje niczego takiego by było robić ugrade z visty... Ja zainstalowałem linuxa... oczywiście trzeba na niego sie troche przygotowac, by nie być zaskoczonym i nie dać sie na początku emocjom typu : nie dam rady , co za g.... Jak sie przebrnie przez początki to potem jest tak jak z win. ( to znaczy nauczyłeś się i wiesz ). Jakbyś przesiadał się z Linuxa na Win nigdy go wcześniej nie widząc też byś na początku klną...albo czuł się bezradny...
Zresztą jak ktoś nie siada do komputera pierwszy raz w życiu to juz taki bezradny nie jest....
Ale zapewniam ze strach ma wielkie oczy. Nie musze kupować już komputera z windowsem. Nie musze go kraść i łamać ( w przypadku wielkiej rzeszy posiadaczy komp )... Co do laptopów są wersje linuxów na te maszyny..

[neurotyk]

też używam na lapku Ubuntu 9.10 - genialna edycja. mam wszystkie programy zarówno do pracy jak i hobby. ponadto rusza na nim wiele gier, i to też tych z windowsa. praktycznie żadnych problemów, znaczenie mniej niż z windowsem. bardzo przyjazny, śliczny interfejs, wszystkie sterowniki na tacy, wszystkie kodeki filmowe,
programy pobieramy wpisując jedną, krótką komendę, z olbrzymich baz danych Linuksa, zamiast szukać ich po Internecie, co mi się bardzo podoba.
wszystkie sterowniki na miejscu. mniej kłopotów przy instalacji i obsłudze niż z XP czy Vista. szybciej się ładuje,
pracuje mi się na nim znacznie lepiej niż na Windowsie. poza tym nie posiadam żadnych programów antywirusowych obciążających system, a mimo to nie mam żadnych wirusów ani keyloggerów ,

naprawdę nie ma się czego bać, obecna wersja Ubuntu 9.10 jest wręcz nieprzyzwoicie przyjazna użytkownikowi.

PS . Linux posiada genialne programy do edycji, obróbki i tworzenia muzyki oraz dźwięku (czym mnie pozytywnie zaskoczył) w wersji "Ubuntu Studio". Programy bardziej mi się podobają niż te z Windows (mają bardzo ciekawe możliwości).

serdecznie polecam

[hvp2]

Ja używam Linuxa jedynie sporadycznie, jako drugi system zainstalowany w kompie. W jednym mam Knoppixa z KDE,
a w drugim SuSE (m.in. z KDE i GNOME).

Używam Linuxa przy problemach z Windows - np. pad systemu (wtedy mogę spod Linuxa zrobić backup dysków windowsowych) czy obecność w pamięci wirusa, którego nie daje się usunąć przy uruchomionych Windows.

Drugim praktykowanym przeze mnie zastosowaniem jest testowanie świeżo zrobionych stron WWW w przeglądarkach linuxowych.

Jak na mój gust w Linuxach trudno jest instalować dodatkowe oprogramowanie, a skonfigurowanie systemu stosownie do własnych potrzeb jest trudne (na forach linuxowych "spece" głównie drwią z nowicjuszy i odsyłają do czytania manuali, zamiast po prostu pomóc).

[PIĘKNO ZDROWIA]

Ja mam ubuntu na drugim komputerze.

[Constantius]

odnośnie linuxa ( ubuntu używam ) śmieszą mnie albo niepokoja te wszystkie napisy w tle np.: przy zakończeniu pracy komputera albo przy instalacji czegoś. I tak nie widze co to jest, bo tak szybko leci, lub nie wiem o co chodzi... nie zdążę na to zareagować, nie ma w tym żadnego algorytmu typu komunikat a ty zadziałaj b... zupełnie bezsensu. w windozie tego nie ma..... programista powinien widzeić po co program wyswietla jakieś informacje i czy użytkownik moze coś z tym zrobić. inaczej jest to nie funkcjonalne, bezsensowne, i tylko niepokoi ze coś jest nie tak.........

[PIĘKNO ZDROWIA]

... o ile wiem kod źródłowy linuksa jest udostępniony. Jak Ci sie coś nie podoba to możesz poprawić i skompilować od nowa. Powodzenia

[Constantius]

ja tylko tępy użytkownik jestem

[hvp2]

Mi akurat te komunikaty systemowe sie podobają,
bo dowodzą że system coś robi
i można spróbować doczytać się co robi aktualnie.

Wg mnie jest to lepsze niż bezsensowne animacje
na jakie ostatnio robi się moda w oprogramowaniu
pod Windows.
Negatywne przykłady to zasłanianie startu BIOS-u
w laptopach przez jakies ilustracje producenta np. logo,
czy bezsensowanie mrugająca listwa (animowana)
w Norton Internet Security.

Lepiej jest widzieć co komp aktualnie robi!
Można to ignorować, ale przynajmniej ma się
w tej materii wybór!!!

[Constantius]

co do biosu to sie zgodze. chce wiedziec przy starcie czy wszystko zagrało... i logo przy starcie jest niepotrzbne.... komunikaty o tym ze komuter cos robi przy windzie są nieporównywalnie lepsze niż w linuxie... nie migotają jak reklamy w tv małym druczkiem ze ich nie przeczytasz, jest pasek postępu..a w przypadku terminala w linuxie to mam mieszane uczucia....

[Tytus]

Ja używam sporadycznie Linuxa Ubuntu 9.10 jako drugiego systemu. Zainstalowałem z ciekawości bo przyszła mi darmowa płytka z Canonicala Wkurza mnie naprzykłąd problem z dzwiękiem i ścinanie się filmików flash np. Youtube(z którego korzystam najczęsciej). W Windowsie XP nic mi się nie ścina Faktycznie , bardzo wygodnym rozwiązaniem są repozytoria oprogramowania ale wbrez pozorom nie można tam znaleźć wszystkiego.Ogólnie rzecz biorąc bardziej bawię się tym Ubuntu niż faktycznie go używam.Pamiętam , że strasznie mi się wersja 9.10 długo istalowała .Aż myślałęm , że mi się komputer zawiesił. Z poprzednią wersją nie było tego problemu.
Pozdrawiam Linuxiarzy

[Constantius]

co to znaczy ściana się? może masz za słaby komputer na to ubuntu... na 1GB RAM i jednordzeniowy procesor to chodzi na styk...
To jednak system z 2009 roku i ma swoje wymogi co do sprzętu. Te minimalne na stronach ubuntu to takie pierdo....

[Tytus]

Może faktycznie , mam dosyć stary komputer (nawet bardzo) z 512 MB RAM.

[Constantius]

zainstalowałem sobie Fedorę z nudów - to jednak nie ubuntu.. 2 dni męczyłem karte wifi - w końcu cud - działa

[zbyszek]

ubuntu jest łatwiejszy z urządzeniami ? A jak wypadają inne cechy porównania ? Nie znam ubuntu, a to jedna z najpopularniejszych dystrybucji.

[Constantius]

powiem tak.
1. Wszystko tylko na gnomie bo kDE to porażka...
2. Gnom gnomowi nie równy w róznych dystrybucjach
3. Najlepszy jest w Ubuntu ( lub MintLinux - takie nowe distro bazuje na ubuntu ) potem męczyłem Fedorę 12, openSuse 11.2, Mandrive 2010
4. Distro różnią się programami narzędziowymi do Gnoma - im więcej ich i więcej można wyklikac zamiast terminala tym lepiej
5. Fedora instaluje się pół dnia a na końcu brakuje ndiswrappera, modułu kernela i paru innych rzeczy które trzeba doinstalowywać z terminala co złości... ale jak już sie zainstaluje to bardzo stabila i szybka wersja sie wydaje
6. openSuse męczyłem pod KDE więc za kde porażka, pod Gnomem juz nie sięgnąłem bo byłem zły...
7. Mandriva to porażka na całego - parę rzeczy nie działa po miesięcznym użytkowaniu.. i to się pogłębia... wifi i samba raz zainstalowane nagle sie rozpada i nie idzie ponownie doprowadzic do porzadku - słabe repozytoria wręcz tragiczne, słaby instalator programów który sie zawiesza i trzeba go kill, ponadto nie działają aktualizacje które robią np.: dziwne prezenty instalują dodawkowe opcje do poziomu boot, normalnie robia bałagan,
8. LinuxMint to to samo co ubuntu tylko upiększone dodatkami użytkowymi i wizualnymi, typu brak ubu tweak a za to coś innego czyli użytkownik ubuntu sie zawiedzie jak zainstaluje Minta a użytkownik minta sie zawiedzie jak zainstaluje ubuntu heheh
9 ubuntu jest łatwe bo jest windowsowate czyli gnom zawiera dużo programów użytkowych, systemowych, ma duże wiki i howto, bogate repozytoria ze słynnym getdeb...
prosty system instal/uninstall chociaż są do tego aż 2 sposoby okienkowe +terminal of corse i do tego czyszczenie tempów aplikacji...
ubuntu jest jednak ciężkie i wolne a w wersji 10.4 znów troche jak to mówią przybywa na wadze - 2 rdzenie obowiązkowo + 2 GB ram min
Wsparcie do ubuntu pierwsza klasa ( ponadto są wersje dodatkowo spolszczene - remixy )

to tyle

[Arek1977]

jak większość używam linuxa ubuntu / gnome. choć chyba się przesiądę na red hat, bo soft który chce kupić wymaga red hata. mam oczywiście oprócz tego windoze xp, która póki co nie daje się w 100% zastąpić linuxem i jest głównym moimy oesem.