Jak leczyć zaburzenia shizotypowe?

[Tomlk]

Psycholog powiedział ze mam zaburzenia shizotypowe czyli nie dostosowanie do spoleczenstwa, w szkole mnie ponizali, zadawalem głupie pytania na lekcji i byłem nie kumaty, nie miałem takiego obeznania w rozmowie. Zawsze lubialem kontakty towarzyskie ale jestem niesmiały. Czy faktycznie to jakies zaburzenia shizotypowe czyli niedostosowanie do spoleczenstwa i jak to leczyc i gdzie w krakowie? Czy to cos podobnogo do zaburzen osobowosci i czy jest to choroba psychiczna czy nie, czy moje dzieci beda mialy zwiekszone ryzyko zachorowania na ta chorobe ze wzgledu na genetyke?

[hvp2]

Zaburzenia schizotypowe (zaburzenia typu schizofrenii, ang. schizotypal disorder) – kategoria diagnostyczna obejmująca zaburzenia cechowane długotrwałym przebiegiem o trudnym do uchwycenia początku (co zbliża je do zaburzeń osobowości) oraz obrazem klinicznym charakteryzującym się uderzającą niezwykłością (np. ekscentrycznością, czasami dziwacznością) przeżyć i zachowań, przypominających typowe objawy schizofrenii. U osób z tym zaburzeniem występuje ograniczona zdolność do zawierania bliskich znajomości i utrzymywania związków z innymi, skłonność do społecznego wycofywania się. Występuje u około 3% populacji. Jako nowa kategoria diagnostyczna została wprowadzona w ICD-10. W klasyfikacji DSM-5 odpowiada im kategoria schizotypowych zaburzeń osobowości (ang. schizotypal personality disorder, STPD).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_schizotypowe

[Tomlk]

No ale ja nie mam zadnych zaburzen podobnych do schizofrenii i nie wycofuje sie ze spoleczenstwa bo uwielbiam przebywac z ludzmi tylko jestem nie smialy.
Ale czy takie lewe zachowanie, zadawanie glupich pytan i brak piatej klepki moze byc uznane za zaburzenia shizotypowe?
Jak jakas poradnia leczy zaburzenia osobowosci to znaczy ze leczy zaburzenia schizotypowe tak?

[lmp]

Ale czy takie lewe zachowanie, zadawanie glupich pytan i brak piatej klepki moze byc uznane za zaburzenia shizotypowe?

nie

Jak jakas poradnia leczy zaburzenia osobowosci to znaczy ze leczy zaburzenia schizotypowe tak?

każdy psychiatra powinien wiedzieć jak to leczyć/diagnozować ale jak nie masz pewności to zadzwoń i zapytaj

[kotek]

Może autor tego wątku ma jakieś całościowe zaburzenia rozwoju (CZR)? Czy autor wątku ma problemy z kontaktem wzrokowym, nieadekwatną mimikę? Mi też dokuczali, w szkole podstawowej i gimnazjum, wtedy nie myślałem o patrzeniu się w oczy. Obecnie mam diagnozę i CZR, i zaburzeń typu schizofrenii. Nie jestem może jakoś bardzo nieśmiały i lubię kontakt z ludźmi na własnych zasadach. Od około 16 r. ż. mam "podejrzliwość", miałem ją np. podczas diagnozy zespołu Aspergera, gdzie obawiałem się, że sok jest czy może być zatruty. Mogę się "obawiać", że obcy ludzie chcą mnie zatruć, zabić, zrobić krzywdę... W szkole podstawowej i gimnazjum tego nie było.

Biorę 400 mg sulpirydu (200 mg rano i 200 na wieczór) i 10 mg olanzapiny na wieczór. Koincydencje, przez które mogłem dostać rozpoznanie schizotypii, nie znikają mimo tego.

Zaburzenia schizotypowe (F21) są chorobą psychiczną w ICD-10, znajdują się w tej klasyfikacji w jednym podrozdziale ze schizofrenią (F20) i uporczywymi zaburzeniami urojeniowymi (F22). W używanej w Stanach Zjednoczonych klasyfikacji DSM nie ma zaburzeń schizotypowych, jest natomiast schizotypowe zaburzenie osobowości, w związku z czym można powiedzieć, że w tej klasyfikacji nie jest to choroba, a zaburzenie osobowości takie jak paranoiczne zaburzenie osobowości czy unikające zaburzenie osobowości. Zaburzenia schizotypowe częściej występują, gdy w rodzinie ktoś jest chory na schizofrenię. Uważam za właściwsze podejście z ICD-10, bowiem lepiej oddaje ono powagę problemu, tam schizotypia jest w jednej grupie ze schizofrenią.

Może w przypadku autora wątku leki nie są potrzebne?

[lmp]

mi też dokuczano, nawet w liceum

[kotek]

To może masz jakieś całościowe zaburzenia rozwoju, a nie typowe F2x? Czy w szkole podstawowej czy gimnazjum także ci dokuczano?

W liceum w zasadzie mi nie dokuczano, czasem były problemy w autobusie, gdy wracałem do domu. Raz na lekcji jedna z koleżanek (która mogła mieć ADHD czy je podejrzewać u siebie) nazwała mnie "downem" i nauczycielka kazała jej przeprosić.

[lmp]

@up być może ale takiej diagnozy nie dostałem. wyniki w liceum miałem dobre a liceum było jednym z najlepszych. byłem też lubiany, dziewczyny były mną zainteresowane

[kotek]

Miałeś kiedyś dziewczynę? Bo ja nigdy (a mam 27 lat).

Jaką najwyższą średnią miałeś w liceum? Bo ja chyba 4,5 w trzeciej klasie. We wcześniejszych klasach miałem niższe średnie na koniec roku.

Ja raczej nie byłem zbyt lubiany w szkole podstawowej i w gimnazjum, w liceum i na studiach byłem wycofany społecznie. Dziewczyny raczej się mną nie interesowały.

[lmp]

nie miałem nigdy dziewczyny bo unikałem i nadal unikam bliskości, rozmawiam z dziewczynami obecnie przez internet i może coś z tego będzie, z jedną tak poznaną już się spotkałem ale seksu nie było, tylko przytulanie i całus, to jednak było bardzo przyjemne
myślę że nigdy nie miałem średniej w liceum powyżej albo równej 4

[kotek]

Ile masz lat? Od jakiego czasu leczysz się psychiatrycznie, ile miałeś lat, gdy zacząłeś chodzić do psychiatry? Czy bierzesz leki? Kiedy zacząłeś je zażywać? Miałeś kiedyś w życiu przyjaciół? Czy masz ich obecnie?

Ja się leczę psychiatrycznie od ok. 17 r. ż., wtedy też zacząłem brać leki, na początku Anafranil czy Fevarin przeciw natręctwom, paroksetynę biorę już długi czas, nie pamiętam, ile lat miałem, gdy zacząłem ją brać. Bliskiego przyjaciela nigdy nie miałem, obecnie nie mam przyjaciół ani nawet kolegów.

Ja dziewczyny mogłem nigdy nie pocałować i przytulić, chociaż może udało mi się kiedyś przytulić co najmniej jedną dziewczynę, gdy byłem młodszy, ale to było na siłę i zapewne wbrew jej woli.

[lmp]

lecze sie od 11r.ż.
mam 24 lata
biore leki
od 11r.ż.
przyjaciół miałem
obecnie tylko internetowi
ja nie całowałem nigdy dziewczyny, całusy jakie dostałem były niejako z zaskoczenia i dawane przez dziewczyny

[kotek]

To wcześnie zacząłeś się leczyć. Masz orzeczenie o niepełnosprawności (jeśli tak, to w jakim stopniu) czy rentę (zwłaszcza socjalną)? Pracowałeś kiedyś na umowę, którą podpisałeś? Ile rozpoznań psychiatrycznych masz obecnie? Czy studiowałeś i czy ukończyłeś studia?

[lmp]

nie mam ani niepełnosprawności ani renty
nigdy nie pracowałem
rozpoznań nie kolekcjonuje
skończyłem studia licencjackie i teraz robię magisterskie

[kotek]

W twoim wieku także nie miałem doświadczenia z pracą zawodową. Akurat w wieku 24 lat byłem już po zajęciach na studiach, została mi wówczas do napisania i obronienia praca magisterska. Obroniłem ją w wieku około 25,5 roku. Kończyłeś czteroletnią szkołę średnią? Ja chodziłem do liceum przez 3 lata, a brat chodził do szkoły średniej przez 4 lata i pisał maturę, gdy miał ponad 20 lat (ja miałem wówczas około 18,5). Płacisz coś za studia czy masz je za darmo? Studiujesz stacjonarnie czy zaocznie?

Czy zamierzasz starać się o orzeczenie o niepełnosprawności czy rentę? Ja złożyłem wnioski o nie już po zakończeniu uczęszczania na zajęcia na studiach, kiedy było już po wykładach i ćwiczeniach.

[lmp]

kończyłem liceum, pisałem już o tym...
studiuje stacjonarnie, za darmo
renty mi nie dali bo nie byłem hospitalowany
orzeczenia o niepełnosprawności nie potrzebuję

[kotek]

Przepraszam, że po raz kolejny pytałem o liceum
Ja też studiowałem stacjonarnie, za darmo. Na kierunek, który studiowałem, mogło być wielu chętnych i dostałem się bez problemu, bo dobrze napisałem maturę (miałem z dwóch przedmiotów rozszerzonych ponad 90%).
Kiedy ja po raz pierwszy dostałem rentę socjalną, nie miałem za sobą hospitalizacji jako osoba przyjęta do szpitala psychiatrycznego, chociaż 14.8.2015 byłem przewieziony karetką do psychiatry z terenu jednego z sanktuariów w Polsce (o czym rodzina nie wie).
Masz jakieś plany na przyszłość, zwłaszcza związane z pracą, życiem zawodowym, karierą? Bo ja takich planów nie miałem, mogłem co najwyżej w dzieciństwie myśleć o zostaniu kosmonautą.

[lmp]

miałeś objawienie w sanktuarium czy inne przeżycie religijne?
mam kilka planów odnośnie przyszłości, kilka marzeń
do pracy mi się nie spieszy, chyba że będzie mi się podobać (w taką celuję) ale nie licze na kasę
matura bardzo dobrze napisana widzę, kierunek studiów pewnie słaby skoro napisałeś że humanistyczny lecz ze stopniem inżyniera? bo jakby był bardziej zaawansowany to byś pracował w zawodzie... (?)

[kotek]

Bałem się kary za grzechy. Kogoś zaniepokoił mój stan psychiczny, moje zachowanie. Mogli zadzwonić po karetkę lub po policję. Powiedziano mi, że zawołana zostanie policja, jeśli nie wejdę do karetki czy nie podam danych osobowych (nie pamiętam, jak to było). Nie doświadczyłem wówczas objawienia.
Kierunek był interdyscyplinarny, dość humanistyczny, ale raczej nie słaby, bo stosunkowo trudno było się na niego dostać.

Z czego się utrzymujesz, skąd masz pieniądze na przeżycie? Dostajesz jakieś stypendium na studiach? Ja miałem tylko stypendium socjalne, ok. 200 zł miesięcznie. Nie miałem stypendium na opłacenie domu studenckiego, bo mieszkałem w domu i dojeżdżałem na studia. Mieszkasz w jakimś domu studenckim czy z rodzicami?

[lmp]

mieszkam w akademiku
kase mam od rodziców