Strumień jokera

[Niemamnie]

#: BĄD
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO DĘBU
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO ŻOŁĘDZIA
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO GALASA
#: CYKL LIŚCIA DĘBU

Na słowie bąd coś się we mnie skończyło, piszę kontynuację od tego punktu.
Choroba nie lubi tego pisania i zawiesza forum.

[Niemamnie]

#: CYKL LIŚCIA TOPOLI
#: ALOPOT

[Niemamnie]

A lol pot.

[Meduzola]

"#: BĄD
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO DĘBU
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO ŻOŁĘDZIA
#: CYKL ŚPIEWAJĄCEGO GALASA
#: CYKL LIŚCIA DĘBU
"

Nie widzę koherencji między tematem a treścią postu. Piszesz na czacie, że to zawiesza forum. Zawsze jest możliwy bodziec rozmiękczający mowę, nawet jeśli pisane słowo. Nie chodzi o zaufanie, bo to publiczne forum. Wyrażamy żale, domysły, teorie, czasem burzę mózgów :-)

[Niemamnie]

Gdy choroba na wiosnę 2016 roku objawiła mi się pod postacią jokera to ostatnimi myślami przed załamaniem był bąd. Później straciłem zarówno głosy jak i urojenia na moment, tak jakby skończyło mi się paliwo i nie miałem wyjścia tylko poszedłem spać.
Liść dębu to natomiast jedna z moich halucynacji wzrokowych z 2010 roku, dla mnie jest ona zagadką dąb pisany od końca to bąd czyli błąd.
Śpiewający dąb jest fantazją, ale mam nadzieję że gdzieś istnieje.

Z topolą to akurat eksperyment.

[Meduzola]

Czy coś gdzieś istnieje... Mnie się dziś śniło, że mój brat (z którym mam się na dystans) posiadał kamień teleportacyjny. Nie wiem, skąd taka rzecz w mojej głowie. W internecie znalazłam info, że takie kamienie występują w grach komputerowych. Z kimś mi bliskim rozmawiałam wczoraj o superszpiegach, którzy chodzą niezauważeni, ale nie wiem, co mój brat ma z tym wspólnego. (Ps. Mnie Olanza blokuje urojenia i nasyłanie myśli, ale zabrała dużo spontaniczności.)

[Niemamnie]

W snach teleportacja jest możliwa.

[wygralemzeschiza]

W snach teleportacja jest możliwa.

Życie to sen, conajmniej pewna część osób obudzi się po śmierci.

[Niemamnie]

Nie interesuje się proszę tym tematem, jak się zaczniesz ładować do tego strumienia to będzie z tobą tylko gorzej.