Dr Fisher miał 4 epizody choroby, przy czym w trakcie czwartego udało mu się po raz pierwszy uniknąć hospitalizacji. Stało się to dzięki zaufanemu przyjacielowi, który wówczas, w tym kryzysowym momencie dał mu wewnętrzne wyciszenie i uspokojenie, a tym samym zwrócił jego uwagę na fakt, że poprawa samopoczucia może dokonać się bez szpitala. Dało mu to siłę do walki z chorobą i nadzieję na powrót do zdrowia. To było przełomowe w jego leczeniu. Postanowił pokonać chorobę. I najwyraźniej mu się to udało!
Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: czw wrz 14, 2017 12:18 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
http://adiutare.eu/news,czy_ze_schizofr ... wyzdrowiec
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Spoko.
A później pojawił się smok i wszystkich spalił.
A później pojawił się smok i wszystkich spalił.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2225
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
ja mialem kilkanascie epizodow
bede bral tabletki do konca zycia?
moze pol z czasem
az sie przekrece
teraz biore 1 na noc na sen
czytalem o nim ale on 20 lat bral leki ponad
bede bral tabletki do konca zycia?
moze pol z czasem
az sie przekrece
teraz biore 1 na noc na sen
czytalem o nim ale on 20 lat bral leki ponad
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Nie ważne ile miało się psychoz,ważniejsze jak człowiek radzi sobie w remisji.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Ja wierze w możliwość całkowitego wyleczenia,choć za takie uważam normalne funkcjonowanie w społeczeństwie bez objawów choroby a nie to czy bierze się leki czy się ich nie bierze.Wydaje mi się,że powodem przez który zachorowałem na schizofrenie była izolacja społeczna w okresie dzieciństwa.Choroba u mnie zaczeła ustępować w momencie kiedy zacząłem otwierać się na kontakty z innymi ludźmi.Zastanawia mnie tylko co było powodem tej mojej izolacji już od najmłodszych lat.Miałem normalną rodzinę bez jakichś patologii.Wychowywałem się z rok starszym bratem w tym samym środowisku i on nigdy nie miał problemów psychicznych...
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Mój przypadek wogule jest trochę inny niż większości chorych i zachorowanie na schizofrenię to dla mnie trochę jakby zbawienie.
Najbardziej cierpiałem do 15tego roku życia przez samotność,żyłem we własnym świecie.Kulminacją ten gehenny było zachorowanie na schizofrenie i dwie dwuletnie psychozy.Niemal od razu po wyjściu z drugiej psychozy moje życie się radykalnie odmieniło i nabrało sensu którego nigdy wcześniej nie widziałem cierpiąc w samotności.Można powiedzieć że radość z życia zacząłem odczuwać dopiero po wyjściu z ostatniej psychozy a całe dzieciństwo najchętniej wymazał bym z pamięci.Ta dobra passa trwa już ze 20 lat a ostatnie 5 lat to już zupełnie bajka bez depresji i jakichkolwiek oznak choroby.
Najbardziej cierpiałem do 15tego roku życia przez samotność,żyłem we własnym świecie.Kulminacją ten gehenny było zachorowanie na schizofrenie i dwie dwuletnie psychozy.Niemal od razu po wyjściu z drugiej psychozy moje życie się radykalnie odmieniło i nabrało sensu którego nigdy wcześniej nie widziałem cierpiąc w samotności.Można powiedzieć że radość z życia zacząłem odczuwać dopiero po wyjściu z ostatniej psychozy a całe dzieciństwo najchętniej wymazał bym z pamięci.Ta dobra passa trwa już ze 20 lat a ostatnie 5 lat to już zupełnie bajka bez depresji i jakichkolwiek oznak choroby.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Obecnie czuje się zdrowy i jeśli miałbym powiedzieć co spowodowało że wyszedłem na prostą to było to wyjście z bezpiecznej przestrzeni jaką zawsze był dla mnie dom.Praca,kontakty towarzyskie,normalne życie bez uciekania w swój świat i robienie tego w brutalny sposób mimo stresu,lęków i dyskomfortu z tym związanego.Pisałem już o tym na forum i nie zostało to odebrane pozytywnie.Innych rad nie znam,leki nie rozwiążą wszystkich problemów a terapi u psychoterapeuty nigdy nie miałem tak samo jak kontaktu z psychologiem więc na ten temat się nie wypowiem.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Wszystko jest w naszych głowach.
Można zwolnić się z pracy przez stres czy urojenia mówiąc sobie,że nie damy rady ale można też w chwili kryzysu usiąść w samotności i powiedzieć do siebie : nie jest łatwo...teraz sobie popłacze a potem wstanę i dalej będę walczył.
Jak przyjdzie nam się zmierzyć z nową znajomością której nie unikniemy to można skulić głowę i w poczuciu zagrożenia nie odzywać się ale można też odważyć się i zaproponować kawę lub poprostu zacząć rozmawiać odrzucając strach przed ośmieszeniem sie - efekt i odczucia tej osoby wobec nas będą zupełnie różne...
Ja walczyłem w ten sposób z samym sobą latami aż kontakty z ludźmi i normalne życie zaczęło sprawiać mi radość.
Można zwolnić się z pracy przez stres czy urojenia mówiąc sobie,że nie damy rady ale można też w chwili kryzysu usiąść w samotności i powiedzieć do siebie : nie jest łatwo...teraz sobie popłacze a potem wstanę i dalej będę walczył.
Jak przyjdzie nam się zmierzyć z nową znajomością której nie unikniemy to można skulić głowę i w poczuciu zagrożenia nie odzywać się ale można też odważyć się i zaproponować kawę lub poprostu zacząć rozmawiać odrzucając strach przed ośmieszeniem sie - efekt i odczucia tej osoby wobec nas będą zupełnie różne...
Ja walczyłem w ten sposób z samym sobą latami aż kontakty z ludźmi i normalne życie zaczęło sprawiać mi radość.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
W psychozie wiadomo - leki,szpital,nie mamy na to wpływu.
Ale jest mnóstwo chorych,którzy po przebytej psychozie siedzą w domu czekając aż leki ich uzdrowią.Można tak czekać całe życie i niektórzy nie doczekają kończąc w dpsie lub pod mostem.Leki to nie wszystko.
Ale jest mnóstwo chorych,którzy po przebytej psychozie siedzą w domu czekając aż leki ich uzdrowią.Można tak czekać całe życie i niektórzy nie doczekają kończąc w dpsie lub pod mostem.Leki to nie wszystko.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Chyba większość osób które mają długi staż w chorobie zgodzi się,że nie psychoza jest najgorsza w tej chorobie.Najgorsze jest to co dzieje się po niej,kiedy na wiele lat człowiek wycofuje się z życia w społeczeństwie.Najgorsze co można zrobić to zaakceptować taki stan nic nie robiąc aby powrócić do "normalnego " życia dając sobie czas na dojście do siebie.Potem cholernie trudno z tego wyjść i mało komu się to udaje.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Moje powyższe posty pewnie większości osób się nie podobają i pewnie co nie którzy łapią się za głowę co za bzdury wypisuje ale wali mnie to,napisałem co myślę na temat leczenia i co sprawiło że wyzdrowiałem.Napisze jeszcze jedną ważną rzecz która chyba najmniej się spodoba...
Jeśli chodzi o leki to zawsze traktowałem je jako coś co miało zapobiec ponownej psychozie...i nic poza tym.Wszelkie depresje,lęki i złe samopoczucie zwalczyłem tym co napisałem powyżej a leki miały mi tylko w jak najmniejszym stopniu przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu i bez zgody lekarzy sam ustalałem sobie dawki dążąc do minimalnej przy której nie pojawiały się urojenia.Nigdy nie powierzyłem swojego leczenia psychiatrom i nigdy nawet nie spowiadałem się im z objawów chorobowych bo oni jedyne co mogą zrobić to dodać kolejną pigułke szczęścia na lęk,na strach na sen i bóg wie na co jeszcze...wolę leczyć się sam rozwiązując problemy przez pokonywanie przyczyn.Dopóki nie mam nawrotu psychozy wszystko jest w moich rękach i jak dotąd bardzo dobrze na tym wychodzę.
Jeśli chodzi o leki to zawsze traktowałem je jako coś co miało zapobiec ponownej psychozie...i nic poza tym.Wszelkie depresje,lęki i złe samopoczucie zwalczyłem tym co napisałem powyżej a leki miały mi tylko w jak najmniejszym stopniu przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu i bez zgody lekarzy sam ustalałem sobie dawki dążąc do minimalnej przy której nie pojawiały się urojenia.Nigdy nie powierzyłem swojego leczenia psychiatrom i nigdy nawet nie spowiadałem się im z objawów chorobowych bo oni jedyne co mogą zrobić to dodać kolejną pigułke szczęścia na lęk,na strach na sen i bóg wie na co jeszcze...wolę leczyć się sam rozwiązując problemy przez pokonywanie przyczyn.Dopóki nie mam nawrotu psychozy wszystko jest w moich rękach i jak dotąd bardzo dobrze na tym wychodzę.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Jestem pewien że jak już zlikwidowałem przyczyne mojego zachorowania i będę dbał o komfort psychiczny to nawroty mi nie grożą.Najdłużej zajeło mi odstawienie całkowite leków ale nie ze względu na jakiekolwiek objawy nawrotu tylko z powodu uzależnienia organizmu po wieloletnim zażywaniu.Ale z tym też udało mi się już uporać.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Żegnam.
Jak dostane kiedyś nawrotu to wróce na forum wymienić się opiniami na temat leków
Jak dostane kiedyś nawrotu to wróce na forum wymienić się opiniami na temat leków

"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Więcej niż 3 epizody schizofrenii to jeszcze nie koniec świata
Czym więcej psychoz, tym ciężej uzyskać remisję. Nie doprowadzajcie do psychozy.Piotrek007 pisze: ↑śr wrz 26, 2018 9:05 am Nie ważne ile miało się psychoz,ważniejsze jak człowiek radzi sobie w remisji.