Zamruczenie

[alien413]

W prostych formach kryć się trzeba
gdy za drzwiami ryczy głodny lew
w okruszynie zwykłej zniknąć chleba
zamiast wina tylko świeża krew

W tym domowym rozgardiaszu
zatraciła się na dobre skala
już nie miauczy nic na poddaszu
wielkość przecież określa wiara

Czasem on zakłada swoje buty
nocą na kolanach roniąc łzy
owoc wcale nie był tam zatruty
w raju bywa przecież tylko mdły

Nie spoglądaj jemu w oczy
prawda żyje w nich o tobie
niebo nigdy cię nie zaskoczy
jeśli wciąż tkwisz w grobie

Miska mleka to trochę za mało
by rytuał miał odpowiednią moc
gdyż ciągle będzie ci się zdawało
że on jest zawsze obok tuż o krok