Herbata

[wowo]

Jest kawa to dlaczego nie herbata. Jakie herbatki pijecie najczęściej, lubicie mocne czy też słabe. Ja ze względu na zimę piję mocną angielską herbatę Ty-phoo z rumem. Powiem Wam że średnio smakuje ale jest lekki szumek w głowie. Nalewam sobie naprawdę mało, maksymalnie z 50 gram. Ogólnie to lubię mocne czarne herbaty, nie smakowe.

[seebek]

Czarna, zielona, czerwona, roibos, mięta, melisa, rumianek, dziurawiec, czystek, pokrzywa, lipa, to chyba
na tyle, oczywiście nie jestem w stanie wypić wszystkich jednego dnia.

[wowo]

U mnie rodzinne jest że wszyscy piją mocną herbatę. Bywało tak że po wypiciu granulowanej herbaty było 1/3 szklanki fusów, taki czai potrafi pić moja ciocia z babcią, mi to się też udzieliło, po prostu lubię.

[Dobro]

Zielona chińska, mniej japońska, trochę czarna albo chyba zacznę z tym całym yerba mate znowu.
Raczej zwykle mocne, ale zielona na prawdę jest dobra z delikatną nutą liść dających napar.
Do tego żadnych aromatów sztucznych, najlepiej. Wyjątek to earl grey ale to bardzo rzadko.

[danielek]

U mnie rodzinne jest że wszyscy piją mocną herbatę. Bywało tak że po wypiciu granulowanej herbaty było 1/3 szklanki fusów, taki czai potrafi pić moja ciocia z babcią, mi to się też udzieliło, po prostu lubię.

Czaj lepszy od kawy wowo.

[hvp2]

Pijam mocną herbatę, przede wszystkim czarną oraz earl greya. Jeśli nie dodaję cytryny (czyli generalnie na co dzień) to również nie słodzę. Sporadycznie pijam też miętę oraz malinę z cytryną.

[Meduzola]

Herbaty nie piję wcale, ani czarnej, ani zielonej. Ze względu na nadkwasotę nie piję mięty, bo stymuluje wydzielanie kwasu żołądkowego. Piję na potęgę koper włoski (fenkuł) o każdej porze roku, ziół nie słodzę, piję kawę i wodę mineralną, ostatnio znów Muszyniankę. Rumianek zastąpiłam właśnie koprem.

[hvp2]

Herbaty nie piję wcale, ani czarnej, ani zielonej. Ze względu na nadkwasotę nie piję mięty, bo stymuluje wydzielanie kwasu żołądkowego.

Mnie się jakoś obiło o uszy, że na nadkwasotę, czy wręcz chorobę wrzodową, pomaga popijanie mleczka kokosowego!

<sorry za off-top>

[Legolos]

Lubię zieloną, miętową, czystek i owocowe, lecz co do tych ostatnich to raczej wyszukane smaki nie jakieś tradycyjne maliny czy inne. Co do wody bo dużo jej pie to zdecydowanie Muszynianka jest najlepszą wodą na rynku lecz nie wolno jej przesadzać bo ma bardzo dużą zawartość mineralną i można sobie zaszkodzić

[Cynamon]

ja piję różaną. ma smak róży

[Meduzola]

No tak, Muszynianka jest wysokowapniowa, a nadmiar nie wchłonionego do kości wapnia, osadza się w arteriach, ale to nic, nie myślę już o tym...

[wowo]

U mnie rodzinne jest że wszyscy piją mocną herbatę. Bywało tak że po wypiciu granulowanej herbaty było 1/3 szklanki fusów, taki czai potrafi pić moja ciocia z babcią, mi to się też udzieliło, po prostu lubię.

Czaj lepszy od kawy wowo.

Nie znam się, wszystko możliwe.

[Kiciuś_XXL]

Ostatnio piję tylko yerba mate. Nie lubię ale piję. To zdrowszy odpowiednik kawy

[hvp2]

No tak, Muszynianka jest wysokowapniowa, a nadmiar nie wchłonionego do kości wapnia, osadza się w arteriach, ale to nic, nie myślę już o tym...

Ale z drugiej strony...
Osoby ze schizofrenią są bardziej zagrożone osteoporozą,
a przyjmowanie wapnia osteoporozie przeciwdziała!

<sorry za off-top>

[Pamal]

Ja uwielbiam niestety alzheimerówkę czyli czarną herbatę z cytryną (z miodem i przyprawami korzennymi goździkami itd).
Herbata z cytryną podobno zwiększa ryzyko alzheimera.

[Chameleon]

Malinowa Herbapolu z Biedry, popijam jeszcze liść kolendry na wypłukanie metali ciężkich z organizmu, czasem czystek.

[zoppo]

lipton z plastrem cytryny
czasem z sokiem malinowym, lub miodem

[wowo]

Kupiłem rum do herbaty i zaraz mam zamiar sobie zrobić z rumem.

[wowo]

Jak kupujesz rum do herbaty to kupuj bursztynowy, nie ciemny. Wszystko to dlatego bo ten o kolorze bursztynu jest lekko słodkawy i nie ma goryczy który ten ciemny posiada.

[hvp2]

Do herbaty najlepsze są czeskie i słowackie "umy" czy "tuzemaki".
Za realnego socjalizmu nosiły one nazwę rumu po prostu, ale później, już za kapitalizmu, poprzegrywali jakieś istotne procesy sądowe. No i stąd właśnie te dziwne nazwy.