Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Post autor: PanSerduszko »

...
czy pożerał oraz jakie tego były skutki np. pozytywne wyniki badań względem poprzednich ?
Interesuje mnie ta sprawa od dłuższego czasu i do teraz raczej wiem, że należy kupować całe ziarna, ale nie jestem przekonany czy zawarta tam sylimaryna rozpuści się w organizmie bez użycia odrobiny alkoholu.

Bez recepty nie ma praktycznie dostępnej sylimaryny z odrobiną etanolu.
Znane leki, ale na receptę są dostępne właśnie z etanolem i teraz to skłoniło mnie do przemyśleń, bo może ten na receptę lepiej działa, jednak chciałem zadziałać naturalnie, ale obawiam się interakcji na szklaku depakine - alkohol
Z kolei ostropest i zawarta tam sylimaryna i inne związki tę wątrobę odtruwają, a jego spożywanie mogłoby być rozsądne w trakcie stosowania depakine oraz aryzalera.

Czytałem, że niektórym pomogło popijanie ziarenek samą wodą, ale nie jestem pewny czasem opinii innych, więc pytam Was, z podobnymi problemami natury psychicznej, także uwięzionymi we wielkiej farmaceutycznej kapsułce.

Nie wiem wiem co robić. pomocy.
a oto moja noga
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Post autor: bobek »

ja ogólnie teraz łykam ostropest w tabsach, kiedyś ziarenka 3 łyżeczki na 1 szklankę wody. 2 razy dziennie.
Pomaga hmmm ciężko stwierdzić bo łykam jeszcze proursan.
ogólnie jest mniejsza senności po jedzeniu z ostropestem
wątroba stłuszczona w 38%
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Re: Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Post autor: PanSerduszko »

Nie smakował Tobie normalny ostropest, czy wolałeś jednak tabletki, bo tak wygodniej ?
a oto moja noga
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Post autor: bobek »

trzeba było go mielić, a jak kupiłem mielony to pół miesiącu był z małymi robaczkami dlatego wole tabletki
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy ktoś z Was pożerał ostropest plamisty i z jakimi skutkami ?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Dobra sprawa, ale nie nalezy z tym przesadzac, jak zreszta z ziolami ogolnie.
Jesli lekarz nie zaleci inaczej, to jedna mala lyzeczka ziarenek pogryzc po jedzeniu i koniecznie popic szklanka wody.
Stosowalem chyba z rok, bardzo poprawia ogolnie samopoczucie, dodaje energii oraz sily, ale tez poprawia apetyt.
Ziarenka sa calkiem smaczne wiec latwo sie je gryzie. Nie warto mielic, gdyz szybko sie utlenia i traci swoje wlasciwosci.
W tabletkach takze jest dobry, dla przykladu Sylimarol, ale po co przeplacac. Ziarenka kupuje sie w zielarskim - opakowanie chyba 6zl za 200g, starczy tego na rok.
Po miesiacu stosowania nalezy zrobic 2 tygodnie przerwy i tak do trzech miesiecy, pozniej z pol roku przerwy.
Nigdzie nie slyszalem, ani nie czytalem by zazywac go z alkoholem, raczej wlasnie stosuje sie go na problemy poalkoholowe lub trawienne i watrobowe, a alkohol jak wiadomo na to wszystko bardzo szkodzi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”