Jakie macie zaburzenia poza schizotypią?

[AB]

Ja mam diagnozę schizofrenii paranoidalnej, ale przy okazji mam zaburzenia osobowości. Dokładnie osobowość unikającą i zależną- tak twierdzi mój psychoterapeuta. A Wy? Bo jak macie schizotypię, to nie możecie mieć diagnozy schizofrenii- z moich obserwacji wynika, że schizotypia to też schizofrenia tylko jej nerwicowa forma. Jesteście schizotypami, ale czy przy okazji jesteście bardziej borderline czy macie osobowość schizoidalną albo unikającą, tak jak ja? Bo wyczytałem (w książce Nancy McWilliams pt. "Diagnoza psychoanalityczna"), że niepsychotyczne wersje charakteru typu schizoidalnego to osobowość unikająca, schizoidalna i schizotypowa. Ale wracam do początku, czyli zadaję pytanie- JAKIE macie inne diagnozy poza schizotypią?
Pozdrawiam AB

[dziwolog999]

trochę tych diagnoz było
uszkodzenie centralnego układu nerwowego (diagnoza z dzieciństwa)
zaburzenia emocjonalne (diagnoza z dzieciństwa)
dysgrafia i dysleksja (diagnozy z dzieciństwa)
nerwica lękowa
nerwica konwersyjna
zaburzenia psychosomatyczne
zaburzenia odżywiania (akurat ta diagnoza na 100 procent była błędna)
łagodny epizod depresyjny
osobowość schizoidalna
osobowość unikająca
zaburzenie rozwoju psychoseksualnego
opóźnienie psychoruchowe
niedorozwój funkcji wykonawczych i orientacji ruchowo-przestrzennej

[Piotrek007]

Poza schizofrenią paranoidalną mam też zdiagnozowane chroniczne lenistwo z odkładaniem wszystkiego na potem.

[Tonhar]

Ja mam poza tym jeszcze zaburzenia obsesyjno - kompulsyjne oraz osobowość anankastyczną (nierozłączny czynnik jeśli chodzi o OCD). Obydwa zaburzenia cholernie przeszkadzają w życiu i nikomu poza moimi wrogami bym ich nie życzył.

[lmp]

fobia społeczna, depresja, cechy ZA, kiedyś ADHD, dysleksja, dyskalkulia, dysgrafia, dysortografia, OCD też mi z tego co pamiętam zdiagnozowano
psychoterapeutka powiedziała że jestem schizoidem

[kotek]

Obecnie mam diagnozy zespołu Aspergera (F84.5 - jedno z całościowych zaburzeń rozwoju) i mieszanych zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (F42.2), po dwóch pobytach na oddziale dziennych miałem też rozpoznanie innych zaburzeń preferencji seksualnych (F65.8 ), ksiądz mi mówił, aby nie pisać o swoich zboczeniach, więc nie chcę podawać szczegółów. Na teście IQ miałem o 22 punkty wyższą inteligencję werbalną niż wykonawczą, różnica wyniosła ponad 15 punktów, na jakiejś niemieckiej stronie przeczytałem, że dysharmonijny rozwój intelektualny to ponoć też zaburzenie psychiczne (o kodzie F74). Podejrzewam, że mam raczej NVLD (upośledzenie zdolności pozawerbalnego uczenia się) niż zaburzenia ze spektrum autyzmu. W dzieciństwie napisano o mnie, że mam zaburzenia emocjonalne.

[lmp]

@up czemu byłeś na oddziale dziennym? ja nigdy nie byłem tam, głównie dlatego że boję się pobierania krwi

[kotek]

Ja też raczej nie lubię pobierania krwi. Za pierwszym razem pobranie krwi ode mnie było dość problematyczne, ale w ostateczności się udało. Nie lubię tego uczucia, gdy igła wbija się w ciało. To jest raczej mocniejsze doznanie bólu niż w przypadku ukłucia komara. Dawniej pobieranie krwi też nie było zbyt łatwe w moim przypadku, raczej ewidentnie tego nie lubiłem.

Gdy byłem na oddziale całodobowym, nie zgodziłem się na pobranie krwi. Mogłem bać się bólu. Mój pobyt na tym oddziale trwał zaledwie około dobę, sam się zgłosiłem z podejrzeniem schizofrenii, psychiatra tam powiedział, że nie widział u mnie schizofrenii, kilka miesięcy później na oddziale dziennym dostałem diagnozę zaburzeń schizotypowych zamiast F20, w styczniu 2017 miałem spotkanie z pewnym psychiatrą w pewnym szpitalu, gdzie była przy mnie lekarka prowadząca mnie na oddziale dziennym i tam też stwierdzili zaburzenia schizotypowe zamiast schizofrenii.

Na oddział dzienny poszedłem, bo mogłem tego chcieć (chciałem dużej opieki psychiatrycznej), a psychiatra, z którą miałem wizytę ambulatoryjną w poradni zdrowia psychicznego mogła powiedzieć, że jeżeli nie pójdę na oddział dzienny, to pójdę na całodobowy czy coś podobnego. Na oddział całodobowy nie chciałem iść, chociażby ze względów sanitarnych (lęk przed brudem, zakażeniem).

Byłem trzy razy przyjęty na oddział dzienny i chodziłem tam przez około 60 dni, raz byłem na pewnym oddziale dziennym przez tydzień, na próbę (nie byłem przyjęty).

[lmp]

@up jakie masz IQ? to że masz niepełnosprawnosć to wskazuje że niższe niż przeciętniak a Ty wysławiasz się w wyelaborowany sposób a to wskazuje że IQ masz wyższe niż przeciętniak
ps. wesołych świąt, pozdrawiam z Turcji

[kotek]

Na teście inteligencji na oddziale dziennym przeprowadzonym późną wiosną 2016 r. miałem IQ werbalne 126 (około 95 centyla, czyli wyższe ma tylko jedna osoba na około dwadzieścia) i wykonawcze 104 (około 60 centyla, wyższe powinno mieć ok. 40% populacji), IQ w pełnej skali wyniosło 117 (centyl ok. 87, czyli około jedna osoba na siedem ma wyższe). Wyniki w poszczególnych subskalach poniżej:

IQ werbalne:
Arytmetyka 18 (wynik odpowiada IQ 141)
Informacje 17
Słownik 14
Podobieństwa 13
Rozumienie 13
Powtarzanie cyfr 11

IQ wykonawcze:
Klocki 14
Symbole cyfr 13
Układanki 9
Braki w obrazkach 9
Porządkowanie obrazków 8 (wynik odpowiada IQ 89)

Wyniki testu IQ według wzoru Rabina i Piedmonta sugerowały zaburzenia schizoafektywne.

[Chwast]

Ja jestem jebnięty bo:
Jestem zbyt szlachetny co ludzie uważają za słabość i instynktownie wykorzystują.
Jestem zbyt krytyczny wobec siebie przez co sam siebie karze.
Brak mi koncentracji przez to rozkojarzenie wiele rzeczy biorę na opak w sumie nazwał bym to urojeniami gdyby nie to że jak się skupie to mi to mija.

[lmp]

"Jestem zbyt krytyczny wobec siebie przez co sam siebie karze."
to może prowadzić do wysokiej sumienności czyli do dobrych rzeczy

[kotek]

Jakiś czas temu stworzyłem koncepcję czegoś, co nazwałem aukorygią (od słów: autokontrast i oryginalność). Jest to heterogenna grupa zaburzeń rozwoju psychicznego (zaczynających się w dzieciństwie, przed okresem dojrzewania) odznaczająca się nieadekwatnością społeczną i dziwacznością. Najlepiej zbadanym typem aukorygii są zaburzenia ze spektrum autyzmu (ang. autism spectrum disorders, ASDs). Myślę, że wśród osób z zaburzeniami, których nazwy zawierają cząstkę "schizo", aukorygia jest o wiele częstsza niż w ogólnej populacji. Klasycznej aukorygii towarzyszą ponadprzeciętne zdolności intelektualne. Autyzm z niepełnosprawnością intelektualną klasyczną aukorygią nie jest.

[redaktor]

A jak ktoś jest autystykiem w normie intelektualnej ?.

[Catastrophigłupek]

A jak ktoś jest autystykiem w normie intelektualnej ?.

Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta

Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta

Mój gey 100% Januszek K. Ciągnie druta

Mój gey 100%