forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Nic złego już się nie stanie - najwyżej znowu wyląduję w szpitalu - 1-1,5 miesiąca pobytu + 2 tygodnie aklimatyzacji w domu.
Głupoty odejdą i wracam do życia.
Prawdę mówiąc staram się dbać o zdrowie więc nie sądzę, aby cokolwiek złego się stało.
cześć, no i wykrakałem - bo się stało !. z partnerką się rozszedłem i siedze w szpitalu, zamiast schizy jednak , mam guza mózgu - wytna mi to i bedzie po kłopocie. dlatego ogłoszenie jest aktualne.
pozdrawiam serdecznie
edit:
zobaczyłem, że usunąłem poprzednie wpisy:
troch o mnie:
44 lata
- komponuję muzykę od wielu lat
jestem mobilny ale teraz nie moge kierowac
gram w gry komputerowe tez
ogłoszenie aktualne u mnie - jestem po operacji właśnie i wygląda, że mi schizo odejdzie !
być może jeszcze mnie otworzą ale wszystko idzie ku dobremu !
chętnie kogoś poznam.