Dziwne zachowania żony.

Moderator: moderatorzy

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

Witam!!Troszeczkę czasu minęło od mojego pisania, nie wiem co jest żona leczy się , przyjmuje leki, lecz nadal się dziwnie zachowuje.Mianowicie dziś troszkę przeszła siebie-poszliśmy do kościoła ponieważ córka miała rocznicę komunii i żona chciała być przy tym.Pierwsze 20 minut ok( przyszliśmy wcześniej 30 min przed mszą) i córka tam śpiewała w takim małym chórku to żona też chciała no dobra to może by przeszło, ale potem zaczęła się niespokojnie kręcić,wchodziła na ołtarz tam gdzie ksiądz kazanie wygłasza, potem znów chciała spiewać z córką, pani która to prowadziła była wyrozumiała i pozwoliła jej,ale żeby śpiewała w swojej ławce, ja również podeszłem i ją poprosiłem,ale nie słuchała i w końcu się zdenerwowała i wyszła.W między czasie zauważyłem że przygląda się dzieciom kumunijnym ,które też wcześniej przybyły podchodziła bliżej i się przyglądała i wracała z powrotem. Dużo wcześniej też to zauważyłem, ale olewałem bo to nie jest jakiś problem.Bardzo często też zdarza się że patrzy z taką złością na kogoś, jest tak jakby takim dużym dzieckiem, któremu trzeba dużo tłumaczyć.Wcześniej było ok,ale teraz jest taka jakby bardziej agresywna i podejrzliwa momentami do innych.Nie wiem co mam myśleć, leki nie wiem czy są dobrane bo i tak był problem z jej lekoopornością, do szpitala nie pójdzie dopóki nie zrobi czegoś głupiego.Rok temu jak ją przywiozłem do szpitala bo było nie tak to lekarz po tygodniu wypuścił bo stwierdził: "po co pan ją przywiózł to że krzyczy -to nie sobie krzyczy taka choroba"- normalnie ręce opadają.Nie wiem co robić żeby te dziwne zachowania wyeliminować bo żonie się wydaje że wszystko jest ok.
unipan
zaufany użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: śr wrz 15, 2010 12:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: unipan »

zona ma psychoze potrzebuje leczenia
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

unipan pisze: pn maja 15, 2017 1:06 pm zona ma psychoze potrzebuje leczenia
To że ma psychozę to ja wiem, lecz cały czas przyjmuje leki raz jest lepiej raz gorzej przecież taką ją ze szpitala wypuścili bo i tak nie mieli pomysłu co z nią zrobić.Ja w tym momencie też nie wiem gdzie się udać by mi pomogli.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2172
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: piotrs »

musi brac leki na możliwie najmniejszych dawkach np. 400mg amisanu solianu na dobe po kilku miesiącach dawka podtrzymujaca 1 tabletka nadobe 200 mg
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3646
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: pawel534 »

Leki lekami ale módl się za żonę na różańcu i ona niech też się modli jak jest w stanie. Ja spotkałem się z opinią że schizofrenia to problem duchowy i możliwe że tak jest choć leki też w pewnym stopniu pomagają ale jak ktoś jest lekooporny to pozostaje chyba tylko modlitwa choć ja stosuje jedno i drugie i widzę u siebie poprawę.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

Dziś jest normalnie i można z nią pogadać.Bardzo mnie dziwią takie emocjonalne huśtawki.Choć do końca nie wiem czego się po niej spodziewać.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

Nie wiem dlaczego tak jest że teraz unika kontaktów z rodziną i też ich nienawidzi za to że brat i siostra nie przyjeżdżali do nie do szpitala.Ja jestem zrozumieć i wybaczać, że każdy ma swoje obowiązki nie zawsze był czas i nie chcieli jej widzieć w takim stanie bo się bali i było to dla nich emocjonalnie przytłaczające.Twierdzi też że już też do mojej matki też nie pojedzie.Nie wiem co o tym myśleć dla mnie to nie jest ta sama osoba, którą poznałem-miła towarzyska spontaniczna teraz jest jej zaprzeczeniem.Doszło nawet do sytuacji, której nie powinno być zdenerwowała się i chciała wysiadać z samochodu podczas jazdy ale tego nie zrobiła.Takie zachowania są niebezpieczne co zrobić?Najlepsze jest to że drugiego dnia jest ok więc przypuszczam że w szpitalu by powiedzieli że nic się nie dzieje.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12202
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Walet Pikowy »

To chyba twoja żona jest bardzo chora i nawet nadaje się do placówki.Smutne to i przykre.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: unreal »

Crusader39 pisze: wt maja 30, 2017 12:09 pm Ja jestem zrozumieć i wybaczać, że każdy ma swoje obowiązki nie zawsze był czas i nie chcieli jej widzieć w takim stanie bo się bali i było to dla nich emocjonalnie przytłaczające.
Ja też nie rozumiem, gdy się nie odwiedza bliskich w szpitalu.
Emocjonalnie przytłaczające? Odwiedzanie chorych po wylewach i terminalnie nowotworowych też jest przytłaczające, więc też nie odwiedzać?
Jej reakcja mnie wcale nie dziwi.
Crusader39 pisze: wt maja 30, 2017 12:09 pm Nie wiem co o tym myśleć dla mnie to nie jest ta sama osoba, którą poznałem-miła towarzyska spontaniczna teraz jest jej zaprzeczeniem.
Widocznie bagaż jej doświadczeń ją zmienił. Nie musiały to być jakieś szczególnie traumatyczne wydarzenia, czasem ktoś ma delikatniejszą psychikę, czasem splot paru okoliczności.
Crusader39 pisze: wt maja 30, 2017 12:09 pmDoszło nawet do sytuacji, której nie powinno być zdenerwowała się i chciała wysiadać z samochodu podczas jazdy ale tego nie zrobiła.Takie zachowania są niebezpieczne co zrobić?
Nie podejmować drażliwych tematów w samochodzie, a jeśli sama szuka zwarcia i prowokuje to zatrzymać się. Pilnować, żeby zawsze miała zapięte pasy (rozpięcie chwilę potrwa), jeździć wolniej i raczej trzymać się prawego pasa.
LaDopamina
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

Drażliwych tematów nie ma.Poprostu nakręca się sama,później jakiś słowotok i atak gotowy.Potencjalnie po takiej sytuacji powinna być w szpitalu bo jest to bezpośrednie narażenie życia lub zdrowia swojego lub innej osoby.Ja narazie nic z tym nie robię na siłe nie będę ciągnąć na terapię.Do wizyty lekarza mamy jeszcze 20 dni bo od poprzedniej wiele się zmieniło na gorsze.Specjalista zadecyduje co dalej bo ja rozwiązania szukać już nie potrafię.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: unreal »

Przeczytałam Twój wątek "Czy to nawrót?" i myślę, że liczysz na to, że sama farmakologia sprawi, że wszystko pyknie z powrotem na swoje miejsce i żona będzie jak dawniej.
Masz nierealne oczekiwania.
W moim odczuciu w ogóle nie ma w Tobie nawet chęci zrozumienia swojej żony.
Weź przeczytaj ze zrozumieniem ten fragment:
"Gdy poczuje, ze jestes z nia, a nie przeciw, jak reszta swiata, zacznie sie proces zdrowienia.
Musi miedzy wami wytworzyc sie wiez oparta na zaufaniu i totalnym wsparciu i to bez wzgledu na wszystko. Dopoki nie bedziesz w tym z nia, zawsze bedzie czula, ze jestes przeciwko niej. Gdy bedzie czula zagrozenie, bedzie wlaczal sie mechanizm obronny w postaci coraz glebszych urojen."
viewtopic.php?f=39&t=21863&sid=e5e785d8 ... &start=150
LaDopamina
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

unreal pisze: śr maja 31, 2017 3:48 pm Przeczytałam Twój wątek "Czy to nawrót?" i myślę, że liczysz na to, że sama farmakologia sprawi, że wszystko pyknie z powrotem na swoje miejsce i żona będzie jak dawniej.
Masz nierealne oczekiwania.
W moim odczuciu w ogóle nie ma w Tobie nawet chęci zrozumienia swojej żony.
Weź przeczytaj ze zrozumieniem ten fragment:
"Gdy poczuje, ze jestes z nia, a nie przeciw, jak reszta swiata, zacznie sie proces zdrowienia.
Musi miedzy wami wytworzyc sie wiez oparta na zaufaniu i totalnym wsparciu i to bez wzgledu na wszystko. Dopoki nie bedziesz w tym z nia, zawsze bedzie czula, ze jestes przeciwko niej. Gdy bedzie czula zagrozenie, bedzie wlaczal sie mechanizm obronny w postaci coraz glebszych urojen."
viewtopic.php?f=39&t=21863&sid=e5e785d8 ... &start=150
Czytałem kiedyś taką historię zatytułowaną "szaleństwo we dwoje" -unreal co ty możesz wiedzieć, jeśli bym żony nie wspierał to by mnie przy niej nie było.Rozumiem że cierpi staram się jej pomagać jak mogę, ale też mam obowiązki mam dziecko,które też jest chore i też muszę je wspierać nie mam czasu dla siebie bo pracuje na zmiany.Farmakologia to dla mnie tylko zło konieczne i nigdy nie twierdziłem że to najlepsze wyjście.Terapia może pomóc tylko trzeba chcieć.Staram się zrozumieć żonę nie zawsze to wychodzi, bo to tak czytanie między wierszami.Tylko szczęściarzom udało się wyzdrowieć niestety jaka choroba jest sami wiecie.
AnkaKinga
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: czw lis 24, 2016 8:46 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: AnkaKinga »

Ja będę wszystkim polecać modlitwę i nawrócenie na życie w zgodzie z Bogiem i Jego przykazaniami. Nie chcę wyjść na nawiedzoną, ale mi to naprawdę pomaga. Od czasu nawrócenia miałam tylko jeden nawrót, a tak to regularnie co dwa lata. Teraz od 4 lat mam spokój. Sumienie to podstawa w tej chorobie. Może spróbuj się modlić razem z żoną? Z twoich opisów wynika, ze żona ma psychozę, musi iść do DOBREGO szpitala, jeśli w waszym mieście macie do takich dostęp. A jak nie to nawet zdecydować się na inne miasto. Powodzenia!
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2262
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Jeżyk »

Modlitwa wcale nie pomaga. Ja PRZED zachorowaniem modliłam się namiętnie - CODZIENNIE uczestniczyłam w Eucharystii od 16 roku życia (do 26 roku czyli bite 10 lat dzień w dzień przyjmowałam Ciało Boga) i oprócz tego spotkania modlitewne, formacyjne w Ruchu Światło - Życie, potem w Odnowie w Duchu Świętym , uczestniczyłam w modlitwach o uzdrowienie i wylanie Ducha Świętego, w pielgrzymkach pieszych , i co się stało - w wieku 24 lat psychiatryk i diagnoza schizofrenii paranoidalnej. To totalna bzdura że modlitwa pomaga i że schizofrenia to sprawy duchowe, to zwykła choroba mózgu - zaburzenie jakiś neuroprzekaźników. Dlaczego mnie dopadła skoro tak bardzo się modliłam ? i przyjmowałam CODZIENNIE Ciało Samego Boga do mojego ciała? Proszę nie mieszać psychiatrii z religią.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Kiciuś_XXL »

Jan Paweł 2 tez dużo się modlił. Mozna powiedzieć ze to był człowiek modlitwy. Mimo wszystko prawie dostał kulą w łeb. A potem choroba Parkinsona i starość.
Tez się modliłem ale wiem ze modlitwa nie zastąpi psychotropów ani zdrowe rozmowy z ludźmi.
Kto chce ten się modli. Nasze doczesne życie narażone jest na choroby i wszelkie urazy i wypadki losowe. Modlimy się bardziej by nas przygarnieto do wiecznego życia bo niby jest ważniejsze. Wiara uczy ze bogate życie duchowe to zdrowe życie.
Uważam że jest sens się modlić tylko jeśli się nie wymaga ciągłych cudów.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: Crusader39 »

Dziś była kolejna wpadka poszła do Kościoła i podobno się szarpała z kimś tam,a później stwierdziła że to on zaczął.Inaczej twierdzą ludzie, którzy tam byli i to widzieli.Nie rozumiem takiego agresywnego zachowania wobec innych nie mam pojęcia jak to się skończy i jaki finał będzie takich zachowań.Czy takie zachowania są do końca bezpieczne? Bo chyba nie i nie wiem czy konieczna będzie hospitalizacja skoro takie zachowania wychodzą co najmniej dwa razy w miesiącu.Co powinienem zrobić?
cremik1
zaufany użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: sob lut 25, 2012 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: cremik1 »

Iść z żoną do kościoła i pilnować żeby tego nie robiła.
Awatar użytkownika
137
bywalec
Posty: 262
Rejestracja: czw cze 15, 2017 6:08 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: 137 »

namów żone na buddyzm
Awatar użytkownika
137
bywalec
Posty: 262
Rejestracja: czw cze 15, 2017 6:08 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: 137 »

Trzeci testament łączy buddyzm z chrześcijaństwem.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3646
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Dziwne zachowania żony.

Post autor: pawel534 »

Jeżyk pisze: czw cze 01, 2017 8:08 am Dlaczego mnie dopadła skoro tak bardzo się modliłam ? i przyjmowałam CODZIENNIE Ciało Samego Boga do mojego ciała? Proszę nie mieszać psychiatrii z religią.
Nie wiem czemu mimo to choroba Cię dopadła. Może równocześnie obok wiary miałaś jakieś dziwne, niechrześcijańskie zainteresowania, może za bardzo pragnęłaś darów Ducha Świętego i demon wkradł się przez pychę, nie wiem tak tylko gdybam. Ja wierzę że schizofrenia to może być problem duchowy. Mi modlitwa pomaga w wielu aspektach ale ze schizofrenii jeszcze nie wyzdrowiałem ale wierzę że wyzdrowieję. Leki biorę i pomagają mi ale nie całkowicie. Wiara i modlitwa pomogła mi pozbyć się pewnych urojeń poprzez uświadomienie sobie że nie są prawdziwe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”