psycholog dla osób ze schizofrenią

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

shekspir pisze:,, Nie wszystko złoto co się świeci'' prawda moi?? Widzisz ja też potrafię :lol:
Cały czas to robisz- albo dołujesz, albo stosujesz personalne przytyki - przywykłam ;)

A pozwól, że faktycznie zastosuję jakąś biblioterapię: "Choćbyś krowie dał kakao, nie wydoisz czekolady"
i
"Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby. "
J. S. Lec.
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

cyt za moi,, albo stosujesz personalne przytyki ''
Cóż nauczyłam się od ciebie , pojętna jestem prawda?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

shekspir pisze:cyt za moi,, albo stosujesz personalne przytyki ''
Cóż nauczyłam się od ciebie , pojętna jestem prawda?
Nie, nie nauczyłaś się tego ode mnie. Ja staram się szanować swoich rozmówców. Choć wszystko ma swoje granice. Nie mogę dłużej pozwolić, żebyś cały czas pisała o moim "niedouczeniu" itp rzeczach, a ja mam udawać, że to taki żart?
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: jojo »

shekspir pisze:A czym jak myśłisz sa spowodowane problemy z jakimi boryka sie JOJO? Są skutkiem schizofrenii z jej szerokim wachlarzem ,,prezentów'' jakie na serwuje przez całe życie. Może tez być związane ze skutkami ubocznymi leków, lecz to już w mniejszym stopniu.
shekspir, mój problem, ściślej mówiąc uraz psychiczny, nie ma żadnego związku ze schizofrenią, chociaż mógł do niej doprowadzić. Czy skutkiem ubocznym leków jest brak motywacji?
moi moi rodzice bardzo mnie kochali, masz rację, niepotrzebnie ich obwiniam. Jednak mogli mnie nauczyć, jak ustrzec się złych ludzi. Teraz obwinianie ich nie ma sensu, bo jestem dorosła. Chociaż wcale się tak nie czuję. To okropne jak ten czas leci. Gdybym zdecydowała się na terapię, to niestety musiałabym mówić o mojej przeszłości, bo miała wpływ na moje życie.
Z drugiej strony za bardzo nie chcę się zmieniać, pewne rzeczy chcę zostawić takie, jakie są. Pewne cechy mojego charakteru odpowiadają mi. Nie chcę np. całkiem pozbywać się pewnego urazu, który mam od 10 roku życia. Chcę być taka, jaka jestem. Wiem też, że muszę się zmienić, żeby lepiej funkcjonować.
Pomyśleć, że gdyby nie pewne wydarzenie, sprzed prawie 20 lat to może nie miałabym schizofrenii. Ależ ten czas leci. :(
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś poczytała przepisy. Człowiek całe zycie sie przecież uczy. To nie wstyd czegoś nie wiedzieć. JA też nie wiem wszystkiego, i nie uważam si e za wszechwiedzacą. Jednak tym czego jestem pewna dzielę się z innymi. Gdybym nie wiedziała i ktokolwiek poddałby wątpliwości moją wiedzę zadałabym sobie odrobinę trudu i poszukałabym, nim zaczęłabym na kogoś naskakiwać.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

shekspir pisze:Jednak tym czego jestem pewna dzielę się z innymi. Gdybym nie wiedziała i ktokolwiek poddałby wątpliwości moją wiedzę zadałabym sobie odrobinę trudu i poszukałabym, nim zaczęłabym na kogoś naskakiwać.
Proszę, podaj źródło tego przepisu. Przecież to nie jest problem, skoro jesteś pewna, że on istnieje. Poddałam w wątpliwość Twoją wiedzę, więc udowodnij, że się mylę.
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

W wątku choroba psych. (dokładnie minutę później niż tego powyższego posta napisałaś, że ów przepis znalazłaś. No to jak w końcu jest?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

shekspir pisze:W wątku choroba psych. (dokładnie minutę później niż tego powyższego posta napisałaś, że ów przepis znalazłaś. No to jak w końcu jest?
Tak, odkryłam dzięki szukaniu, że on nie istnieje.
Ale przecież ten przepis leży przed Tobą na biurku - dlaczego nie chcesz nam go podać, przedstawić źródła?
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

CZyli nic nie odkryłas moi, musze to z przykrością stwierdzić. Za słabo szukasz.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: jojo »

moi, shekspir dlaczego się kłócicie :?: Bardo przecież utworzył specjalnie nowy temat w dziale praca? http://evot.isa-geek.net/viewtopic.php?f=37&t=5137
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

jojo pisze:moi, shekspir dlaczego się kłócicie :?: Bardo przecież utworzył specjalnie nowy temat w dziale praca? http://evot.isa-geek.net/viewtopic.php?f=37&t=5137
Tam już też, niestety zaraz wszystko będzie zbrukane. I że dałam się wciągnąć w ten trolling ... :twisted:

Jojo, odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta: oburza mnie, że ktoś dla czystej rozrywki wprowadza innych w błąd. Ten przepis to tylko przysłowiowa kropla, co przelała czarę. Shekspir pisze z pozycji autorytetu, że: 1) nie można uprawiać zawodu nauczyciela (bo nie, przepisu nie poda, bo jej się nie chce); 2) nie można chodzić na terapię, bo to i tak nic nie da (na terapii behawioralnej Shekspir nie była, ale i tak wszystko wie); 3) jak się ma zdiagnozowaną schizofrenię, to można już sobie tylko dół kopać, bo człowieka czeka uwiąd starczy i ślinienie się w wieku 30 lat (Shekspir to wie, bo sama to ma, a skąd bierze silę na pisanie postów, tego nie wie, pewnie z kosmosu); 4) osoba, która mieszka pod jednym dachem ze swoim prześladowcą ma tam mieszkać, bo jak coś zrobi (np. uda się do centrum interwencji kryzysowej, zajmującego się takimi osobami), to na pewno jej się nie uda i będzie jeszcze gorzej!
Moja cierpliwość się, po prostu, wyczerpała. Pierwszy raz mam do czynienia z kimś, kto cały czas rzuca innym kłody pod nogi, kto traktuje innych, jakby byli bezdusznymi aparatami spełniającymi jedynie podstawowe funkcje życiowe, z kimś, kto nie zada sobie trudu, żeby pomyśleć: "co on lub ona poczuje, gdy ja to napiszę" ? Czy w porządku jest milcząc, pozwalać na takie zachowanie, Jojo? :evil:
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: dan »

Shekspir, to po prostu zwykły troll.

Uwierzcie wreszcie i potraktujcie adekwatnie.
To nie jest wielka sztuka szantażować emocjonalnie ("krzywdzicie mnie", "o jak mi się teraz pogorszyło", "tak, wiedziałam, że nawet tu mnie nie zechcecie" etc).
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: jojo »

moi pisze: Tam już też, niestety zaraz wszystko będzie zbrukane. I że dałam się wciągnąć w ten trolling ... :twisted: Czy w porządku jest milcząc, pozwalać na takie zachowanie, Jojo? :evil:
moi, masz rację, nie należy zgadzać się z shekspir, ale z drugiej strony dyskusja z nią nie ma najmniejszego sensu. Nie zapominaj, że to jest przede wszystkim osoba chora- może to że shekspir wyraża takie autorytatywne poglądy jest wyrazem jej choroby. Też mi się nie spodobało co shekspir ,,doradziła" sheche.
W ogóle nie przepadam za shekspir, zaraża wszystkich pesymizmem i rzeczywiście jest trochę jak zła wróżka, która rozdaje kolczaste.
Najgorsze jest to że shekspir pisze z punktu widzenia osoby przewlekle chorej i każdemu wmawia, że skończy tak jak ona. :twisted:
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

Jojo, masz jednak przebłyski zdrowego rozsądku, cyt.,,Nie zapominaj, że to jest przede wszystkim osoba chora- może to że shekspir wyraża takie autorytatywne poglądy jest wyrazem jej choroby.''
Szkoda tylko że tak szybko zmieniasz zdanie, co innego pisząc mi na PW a za chwile co innego na forum. Ale to w kocu choroba. Tak że spoko jojo. Rozumiem. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku.
Podyskutować zawsze można, nie każdy musi sie ze mną zgadzać, ja również wasz spotęgowany opór mogę odbierać jako przejaw choroby. W koncu wszyscy na tym forum jesteśmy chorzy. Bo to forum osób ze schizofrenią.
A co ja takiego złego doradziłąm scheche? jojo przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi co do problemu sheche.
Czy teraz wszystko zamierzacie zbiorowo negowali, cokolwiek napiszę? Dlatego że mam inne zdanie? Dlatego że jestem inna? Czy tak właśnie wyraża sie wasz obiektywizm? Ja wyrażam sądy z mojego pkt. widzenia. Przynajmniej próbowałam psychoterapii i to nie jeden raz , dziele sie włąsnymi spostrzezenami, i tym co mówili na temat schizofrenii w psycchoterapii psychologowie. JAk to si e skończyło w moim przypadku wiecie, bo pisałm o tym. Kłamstwem byłoby, gdybym pisała że to działa i mi pomaga, skoro trafiłam po jednej z sesji psychoterapeutycznej na oddział zamkniety prawie odbierajac sobie wcześniej zycie pod kołami pociągu. Sorry. Ale tak to u mnie sie kończyło. Wyczulam tylko innych przed rozdrapywaniem ran. BO to kończy sie zazwyczaj psychoza w przypadku schizofreników. Jeśl znajdziecie inna terapię ,kótra nie sprawia bólu i czujeci e sie po niej dobrze to ok. Tylko szału z spektakularnych postepach życiowych niestety nie bedzie jak w przypadku ludzi zdrowych. Pamietajcie jedno, ja byłam twarda, mysłałam że psychoterapia ma boleć, dkoro dotyka si e bolesnych ran przeszłości i rozdrapuej aż do szpiku kości. Myśłałam że im bardziej boli, tym lepsze bedą efekty tej psychoterapii, myślałam zę im bardziej płaczę nasesjach tym bardziej ten płacz mnei oczysci i ukoi ból. Jednak to już była psychoza :( Podczas ktorej prawie straciłam życie.
Zapamietajcie jeśli terapia boli tak, placzecie , zaczynacie uciekać od pytań terapeuty ,przekraczając granice i przechodząc na ,,drugą stronę lustra'' przerwijcie terapię, bo właśnie zaczyna ina szkodzić a nie pomagać i zaczyna sie powoli psychoza. pwoedzcie o tym od razu terapeucie, to nie jest wstyd, w koncu jesteście chorzy psychicznie a granica jest cienka, łatwo ją przekroczyć. Terapia ma pomóc a nie szkodzić. Lepiej jeżeli nic nie pomoże niż ma zaszkodzić. Proszę was ,żebyście o tym pamietali.
Ostatnio zmieniony śr lis 25, 2009 12:23 am przez shekspir, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: moi »

shekspir pisze: W koncu wszyscy na tym forum jesteśmy chorzy. Bo to forum osób ze schizofrenią.
Co nie oznacza, że każdy schizofrenik to głupek, który nie odróżnia kłamstwa od mitomanii i chamstwa od życzliwej krytyki. I że każdy może na tym forum pisać co chce i jak chce, nie zwracając uwagi na odczucia innych, no bo w końcu -jako schizofrenik- jest niepoczytalny.
Shekspir, tu na każdego bierze się trochę poprawkę, ale będąc chorym też można być człowiekiem, zastanawiać się nad swoimi słowami i tym, co się chce przez nie osiągnąć.
Jak możesz pisać np. do Jojo: "Masz jednak przebłyski zdrowego rozsądku"? Nie rozumiesz, że to niegrzeczne, tak kogoś podsumować jednym zdaniem i to w dodatku napisanym z dezaprobatą? Jojo nie jest wariatką, która ma przebłyski zdrowego rozsądku, bo napisała, że za część Twoich zachowań odpowiada choroba. Jojo jest mądrą, inteligentną osobą, która była Ci bardzo życzliwa. I dlatego jeszcze Cię trochę broni, pisząc, że to choroba, a nie trolling powoduje, iż każdy Twój post zmierza do tego, by wzbudzić jak najwięcej skrajnych emocji.
Musisz mocno zastanawiać się nad każdym słowem, które mówisz do innych, bo chyba nie przywykłaś do życzliwości, do tego by traktować innych z szacunkiem. To nie wymóg ani rozkaz, ale zwykła ludzka rzecz, którą łatwo zgubić, gdy się cierpi. Szacunek i troska o innych powodują, że ludzie stają się sobie bliscy - nie sprawia zaś tego pisanie do kogoś na forum w tonie przytakującym.
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

Po wczorajszym dniu i tym co zastałam dziś na forum na swój temat, zaczynam w to wątpić.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: dan »

shekspir pisze:W koncu wszyscy na tym forum jesteśmy chorzy. Bo to forum osób ze schizofrenią.
Ja zawsze myślałem, że jest to 'Forum dla chorych na schizofrenię, ich rodzin i zainteresowanych'.

Nie wszyscy są tu "chorzy", zdiagnozowani.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: dan »

shekspir pisze:BO to kończy sie zazwyczaj psychoza w przypadku schizofreników. Jeśl znajdziecie inna terapię ,kótra nie sprawia bólu i czujeci e sie po niej dobrze to ok. Tylko szału z spektakularnych postepach życiowych niestety nie bedzie jak w przypadku ludzi zdrowych. Pamietajcie jedno, ja byłam twarda, mysłałam że psychoterapia ma boleć, dkoro dotyka si e bolesnych ran przeszłości i rozdrapuej aż do szpiku kości. Myśłałam że im bardziej boli, tym lepsze bedą efekty tej psychoterapii, myślałam zę im bardziej płaczę nasesjach tym bardziej ten płacz mnei oczysci i ukoi ból.
Wciąż piszesz o terapii analitycznej.
Czy kiedykolwiek zetknęłaś się z nurtem terapii poznawczo-behawioralnych?
Tam nie chodzi o rozdrapywanie czegokolwiek, lecz zdobycie umiejętności radzenia sobie z tym co teraz i co może jeszcze spotkać w przyszłości.

Oczywiście - najlepiej, kiedy terapeuta jest elastyczny i w zależności od doraźnych potrzeb klienta, potrafi też zastosować różne inne metody.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: jojo »

shekspir pisze:Jojo, masz jednak przebłyski zdrowego rozsądku, cyt.,,Nie zapominaj, że to jest przede wszystkim osoba chora- może to że shekspir wyraża takie autorytatywne poglądy jest wyrazem jej choroby.''
Szkoda tylko że tak szybko zmieniasz zdanie, co innego pisząc mi na PW a za chwile co innego na forum. Ale to w kocu choroba. Tak że spoko jojo. Rozumiem. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku.
Tak się składa, że nie mam przebłysków zdrowego rozsądku, od ponad roku jestem w remisji. Nie mówię od rzeczy.
Nie zmieniam szybko zdania, rzeczywiście był taki moment, że próbowałam Cię pocieszyć- już mi to przeszło. :twisted: Na PW napisałam, że jesteś osobą kontrowersyjną i że walisz prawdę między oczy i że nie piszesz od rzeczy, jak pewna osoba, znana na tym forum. Nie wypowiadam się pod wpływem choroby, po prostu wcześniej trochę Cię lubiłam, próbowałam Cię zrozumieć i pocieszyć.
Teraz uważam, że nie walisz prawdy między oczy, piszesz tylko swoją prawdę, z którą się nie zgadzam. Uogólniasz i wmawiasz wszystkim, że też będą mieć tak ostry przebieg psychozy, jak Ty. Nie jedziemy na tym samym wózku, każdy ma inny przebieg schizofrenii. Niektórzy przeżyli tylko jeden epizod psychotyczny. Ja niestety do nich nie należę, ale nie zamierzam tracić nadziei z powodu schizofrenii. Można z nią żyć i latami być w remisji. Schizofrenia to wyrok, ale nie należy tracić nadziei, zwłaszcza że na rynku jest tyle dostępnych leków ma schizofrenię i jest szansa, że trafi się na ten właściwy.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
shekspir
bywalec
Posty: 360
Rejestracja: ndz maja 03, 2009 10:33 pm

Re: psycholog dla osób ze schizofrenią

Post autor: shekspir »

dobrze Jojo, to odpowiedz sobie szczerze przed samą sobą na kilka pytań. Oczywiście mozecie wszyscy odpowiedzieć sobie na te pytania. TO nie jest konkretnie do Jojo, ogólnie do wszystkich.

Czy mozesz skończyć to co zaczęłąś ... Czy choroba ci w tym aż tak bardzo przeszkadza,że nie mozesz tego skończyć? Myśłę tu o np. rozpoczetych studiach.
Czy jesteś naprawdę szcześliwa w życiu?
Czy że realizujesz się w życiu tak jak sobie planujesz, praca , rodzina, przyjaciele, wyjazdy, poczucie samodzielności i niezależności od innych (zarówno finansowej jak i psychicznej)?
Czy choroba w jakikolwiek sposób ogranicza twe kontakty z innymi ludźmi?
Czy masz prawdziwych przyjaciół, którym w 100% możesz zaufać?
Czy w potrafisz otworzyć sie na inną osobę, ale nie przez neta tylko w realu, otworzyć tzn. dawać siebie i brać od tej drugiej osoby z pełną ufnością bez jakichkolwiek podejrzliwości i lęków?

Widzicie, problem w tym że schizofrenia to nie są tylko urojenia i psychozy, objawy pozytywne oraz negatywne. Schizofrenia to choroba rzutująca na wiele płaszczyzn życia człowieka. A to już nie jest tak proste do ,,uleczenia''. Nie poradzi tu kilka czy kilkanaście sesji nawet terapii behawioralnej. Zaburzenia są bardzo zakorzenione a w dodatku utwierdzone przez chorobę. To nie jest niestety takie proste jakby wam sie wydawało. Może jeszcze nie jesteście na takim etapie życia, żeby bardzo dotkliwie odczuwać tą chorobę i jej wpływ na życie w społeczeństwie.
Może jest wśód forumowiczów ktoś w wieku 40 - 50 lat, kótry nie jest w stanie załozyć rodziny, związać sie z nikim, nie mający już rodziców na których zawsze może liczyć (bo rodzice np. już nie żyją). Może jest ktoś kto nie ma wyuczonego zawodu, lub choroba przekreśliła jego plany na studia. Może jest kotś kto czuje sie sam jak palec , siedząc w 4 ścianach i nie ma sił lub odwagi wyjśc do ludzi. Może jest osoba ,która nie ma pracy bo jej stan zdrowia uniemożliwa pracę. A może jest ktoś kto na te wszystkie pytania odpowie ,,TAK TO JA'' .
Może niech taka osoba się wypowie z dużym tzw. bagarzem doświadczeń życiowych. Osoba mocno doświadczon a przez życie. Czy jest jeszcze ktoś taki na forum ? Zapraszam do dyskusji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”