Samobójstwo to bilet do piekła

[F20]

Tak to prawda Bóg to niezły ..... popatrzcie na tych co cierpią męki piekielne dlatego bo rzucili się na druty w obozie koncentracyjnym. Bóg dał im ten dar i urządził im piekło w życiu bo przecie nic bez niego tylko po to żeby ich po śmierci jeszcze do tego pohańbić i w trącić do piekła na wieczne potępienie.
No jest naprawdę niezły. Istota wyższa doprowadzająca swoich można rzec podopiecznych do ruiny tak że kończą z sobą, a następnie ich za to każe piekłem.

[Niemamnie]

Inteligentnie, na poziomie, ładny post.

[Dobro]

Inteligentnie, na poziomie, ładny post.

[schizek]

Wiesz wedlug wierzen chrzescijanskich to ci co popelnili samobojstwo w obozach koncentracyjnych to i tak pojda do piekla bo wiekszosc to byli zydzi a oni nie byli ochrzczeni bo wyznaja judaizm i wydaje mi sie ze mowisz o chrzescijanstwie bo oni wierza w pieklo w judaizmi jest szeol

[F20]

Wiesz wedlug wierzen chrzescijanskich to ci co popelnili samobojstwo w obozach koncentracyjnych to i tak pojda do piekla bo wiekszosc to byli zydzi a oni nie byli ochrzczeni bo wyznaja judaizm i wydaje mi sie ze mowisz o chrzescijanstwie bo oni wierza w pieklo w judaizmi jest szeol

Katolicy też się rzucali na druty. Bóg doprowadza ludzi do rozpaczy tak, że Ci odbierają sobie życie, a następnie ich potępia ?.
Kościół zaczął ganić samobójstwo dlatego, że ludzie w którymś tam wieku popełniali rytualne samobójstwo wierząc, że odbierając sobie życie ponosząc ofiarę zasłużą na raj. Patrzenie kościoła rozszerzyło się na wszystkich samobójców i to dopiero w ubiegłym wieku dokonano rewizji poglądów. Kto sobie strzela w łeb ? ludzie zadowoleni z życia, który nagle stwierdza a wezmę i się zabiję ? czy tacy którzy są w jakiejś rozpaczy ? Dobijanie ich wówczas takim potępieniem doprawia im tylko cierpień dobijając ich przy tym. Mi się wydaje, że sam Bóg nigdy nie odbierze życia, a odebranie życia komuś jest śmiertelnym grzechem. To czy "strzelić sobie w łeb" musi być podjęte tylko i wyłącznie przez samego siebie i nie można mieć pretensji do Boga. Tak mi się przynajmniej wydaje może błędnie może dobrze.

[Niemamnie]

Jakby istniał Bóg to popadłby w ciężką depresję już dawno temu i dawno temu popełniłby samobójstwo ze względu na porażkę swojego dzieła stworzenia.
Może tak zrobił i teraz jest królem piekieł?

[Niemamnie]

Nawet jeżeli nie jest królem piekieł to dużo wskazuje na depresję Boga, nie słucha modlitw ponieważ się wycofał z tego świata i w samotności rozpacza, czasem do niego coś dotrze i wtedy w swojej rozpaczy pomoże.
Wysłał swojego syna na śmierć, popełnił samobójstwo wtedy ponieważ umarła jego cząstka wraz z synem któremu się nie powiodło. Jak zorientował się na chwilę co się dzieje to w żałobie wskrzesił Jezusa. Bóg wie wszystko ponieważ przez depresję nie może spać. Jego pomocny Duch Święty go wyręcza na tym świecie, ponieważ wie że Bóg nie może ze względu na jego małą aktywność.
On ma wszystkie objawy depresji i boję się że jak zechce umrzeć do końca to razem z całym wszechświatem.

Bóg jest martwy.

[schizek]

Ale to Bog nas ukaral smiercia wedlug Biblii, wedlug niej ludzie byli niesmiertelni i grzech Adama i Ewy spowodowal ze ludzie umieraja, powtarzam wedlug Biblii

Mi sie wydaje ze jest tak jak pisze w starym testamencie ze Bog kaze do kilku pokolen i tez wynagradza do kilku pokolen albo inaczej karma nas wynagradza i kaze np ktos byl dobry i umarl to jego dziecko bedzie mialo sie dobrze ale ono same jest zlym czlowiekiem to potem jego potomek bedzie mialo zle

Cos w ten desen

[schizek]

Moze zydzi cierpili za ukrzyzowanie jezusa? Nie wiem

[Niemamnie]

Bóg w momencie ukarania Adama i Ewy zdradzał pierwsze objawy depresji, wtedy jeszcze nie było dla niego za późno.

[schizek]

Aha czyli Bog jest przegrany? Ma naprawde depresje stworzyl wszechswiat wymyslil prawa fizyki, stworzyl mld galaktyk a w kazdej galaktyce jest ponad mld gwiazd i jestem przekonany ze sa jakies inne inteligentne formy zycia a on ma depresje z powodu upadku czlowieka

[Niemamnie]

Nie jestem lekarzem aby postawić oficjalną diagnozę.

[schizek]

Bog jest zakochany sam w sobie

[Niemamnie]

Miłość własna to jedno z oblicz miłości, potrzebna aby móc kochać inną osobę i dać jej trochę tej miłości.

[panpanpan]

Bóg albo nie istnieje, albo jest jeszcze bardziej zaburzonym psychopata od nas. Znaki na niebie i ziemi wskazują właśnie, że Bóg jest Bogiem z opisu Miltona-Szatan(pacino) w adwokacie diabła.

[schizek]

Wiecie jak by Bog ingerowal w ludzkosc to by czlowiek nie mial wolnej woli, co nie zmienia faktu ze caly czas prosze Boga zebym juz nie cierpial

[schizek]

W sumie to wyklucza to co napisalem wczesniej ze wynagradza albo kaze kilka pokolen, hmm gubie sie juz w tym

Niech bedzie na koniec ze wierze w karme

[panpanpan]

Wiecie jak by Bog ingerowal w ludzkosc to by czlowiek nie mial wolnej woli, co nie zmienia faktu ze caly czas prosze Boga zebym juz nie cierpial

Bezsensowny pospolity slogan kościoła, żeby zachować sponsorów, i inne ślepo wierzace baranki, które go utrzymują od 2000 lat. Bóg nie ingeruje w ludzkosc, bo człowiek ma wolną wolę. Czyli jeśli cierpię i chce skończyć ten koszmar, to podejmuje samobójstwo z wolnej woli. Przed samobójstwem Bóg nie ingeruje w ludzkie sprawy, a już po śmierci tak i zamyka do piekła.

[panpanpan]

Ja jestem w stanie jedynie przemyśleć zaświaty jako zjawisko kwantowe. Ale tylko przy założeniach, że jest to zjawisko czysto fizyko-chemiczne. Kolejne któreś prawo natury o które tak walczył Newton aż sam zwariował. Bozia na chmurce jest mi kompletnie odległa, a taka właśnie jest teoria kosciola na te zagadnienia.

[F20]

Ale to Bog nas ukaral smiercia wedlug Biblii, wedlug niej ludzie byli niesmiertelni i grzech Adama i Ewy spowodowal ze ludzie umieraja, powtarzam wedlug Biblii

Mi sie wydaje ze jest tak jak pisze w starym testamencie ze Bog kaze do kilku pokolen i tez wynagradza do kilku pokolen albo inaczej karma nas wynagradza i kaze np ktos byl dobry i umarl to jego dziecko bedzie mialo sie dobrze ale ono same jest zlym czlowiekiem to potem jego potomek bedzie mialo zle

Cos w ten desen

Coś w tym jest bo to na kogo wyrośnie dziecko zależy od wychowania, jeżeli dziecko ma złych rodziców to z dużym prawdopodobieństwem również stanie się złe. Zły człowiek nigdy nie wychowa dobrego człowieka.