.
Moderator: moderatorzy
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Lęki nocne tzn. sny? bo ja ostatnio zaczołem mieć dziwne sny z agresja i przemocą. Był też taki czas, że śnily mi sie demony, diabły i temu podobne. Ale ogółnie boję się ludzi i brak mi chęci do wszystkiego.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Ja nocą boję się czasem demonów, nie jak śpię. Mi też czasem demony się śniły. Nie wiem może masz źle dobrany lek choć mi chyba żaden lek na lęki mocno nie pomógł poza częściowo olanzapiną. Mi wiele w życiu dała modlitwa zwłaszcza różańcowa. Ja nie mam tak wielkich problemów z lękami. Poczytaj dział o lękach może tam znajdziesz jakieś wskazówki. Moim zdaniem lęki pochodzą od demonów. Pismo mówi "nie lękajcie się, jam zwyciężył świat". Trzeba chyba samemu próbować przezwyciężać swoje lęki, nie wiem czy leki pomogą. Leki mogą otumanić i przez to trochę zmniejszyć lęki tylko czy warto być otumanionym ?
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Modlę sie tez i pomaga mi modlitwa, uspokajam sie wtedy. Leki faktycznie otumaniająi chyba odbieraja wszystkie chęci. Myślalem, że dostanę leki i po niedługim czasie bede mogł normalnie funkcjonowac, mam żonę dzieci musze isc do pracy. A po ostatnim weekendzie czuje się jakbym sie cofnął w czasie.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Leczysz się krótko. Mi na początku po wyjściu ze szpitala lekarze stosowali duże dawki leku. Są leki lepsze i gorsze. Mnie na początku leczyli olanzapiną na której dużo spałem, potem zmieniła mi lekarka lek na solian jako podstawowy. Z mojego doświadczenia leki które nie otępiają bardzo to solian i abilify ale abilify okazał się dla mnie za słaby. Rispoleptu nie znam ale on chyba potrafi otępiać. Poczytaj sobie dział o lekach. Może wybierzesz sobie inny lek. Ważna też jest dawka leku jaką się bierze ale krótko po wyjściu ze szpitala lekarze niestety chyba stosują duże dawki leków przynajmniej tak było w moim przypadku.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Na oddziale zamknietym nie byłem wogóle, obecnie od 2 miesiecy chodzę na oddział dzienny. Więc nawet nie wiem czy dostaje duze czy male dawki lekow.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Mi się wydaje że 4 mg to spora dawka tego leku choć sam go nie znam ale czytałem trochę o nim na forum. Tu masz dział o nim: viewforum.php?f=44 a tu dział o innych lekach: viewforum.php?f=126
Tu masz opinie innej osoby o tym leku, może da Ci do myślenia:
Tu masz opinie innej osoby o tym leku, może da Ci do myślenia:
jojo pisze: Nieskuteczny również był rispolept, przepisany mi przez lekarza w końskiej dawce- aż 6 mg... Nie dość, że nie działał, to spowodował, że miałam tak silne lęki, że najwyżej poszłam do pobliskiego sklepu, a nie hipermarketu...
Źródło: viewtopic.php?f=126&t=26139
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Ja dzisiaj jestem jakis spokojniejszy. Nie tratuje sie kompulsywnymi myślami, że mam iść do pracy. Jakoś to ze spokojem przyjmuję i jest fajnie. 

Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
.
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2017 6:15 pm przez Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Nie biore Lekow ,biore tylko wit d3,czuje sie bardzo dobrze,werwa,energia,sila,myslenie
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12334
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy wrocila wam radosc zycia?
Ja gram w Football Manager i pije piwko,mam urlop w pracy.Nic mi więcej nie potrzeba żadnego związku ja wole luzy kawalerskie i swój luksus na który pracuje.Jestem panem swoje sytuacji i ją ogarniam.