Abilify.. Skutki uboczne..

aripiprazol

Moderator: moderatorzy

gosia1983
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt paź 21, 2016 5:35 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: gosia1983 »

Choruje od 2,5 roku to moje drugie podejście do abilify pierwsze było 10 mg zolaxa plus 15 mg abilify był o ok potem lekarz abilify podniósł do 30 i była masakra strasznie walilo mi serce teraz mam drugie podejście do tego leku zaczynam od dawki 15 mg abilify i ketrel 50mg zobaczymy jak to połączenie podziała
gosia1983
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt paź 21, 2016 5:35 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: gosia1983 »

5 dzień brania trochę zaburzeń widzenia aktywizuje mnie do działania minęła seność i ciężkość głowy
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: Miś Uszatek »

Życze ci powodzenia by ci się udało.
Awatar użytkownika
yato
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: ndz sie 28, 2016 6:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: yato »

Biorę od tygodnia arypiprazol pod inną nazwą niż Abilify. Czuję się lepiej niż po samym Abilify, jednak mam mdłości, niedobrze mi, kręci mi się w głowie... mam nadzieję, że to się unormuje bo pomimo tego lek mi zaczyna pomagać.
I have no idea what a human life is.
gosia1983
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt paź 21, 2016 5:35 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: gosia1983 »

U mnie po ketrelu czuje sie dobrze a po abilify pocenie zaburzenie widzenia zimno po południu przechodzi chyba zrezygnuje z tego leku
Awatar użytkownika
zdzicha
zaufany użytkownik
Posty: 167
Rejestracja: sob maja 21, 2016 12:36 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: zdzicha »

Czy ktoś z Was miał jako skutek uboczny brania Abilify ospałość i ciągłe zmęczenie?
finall33s
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 19, 2016 7:39 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: finall33s »

Nie, mi się nigdy takie objawy nie zdarzyły.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: Miś Uszatek »

zdzicha pisze:Czy ktoś z Was miał jako skutek uboczny brania Abilify ospałość i ciągłe zmęczenie?
Powinno być odwrotnie. Ja miałem owszem powera i nie mogłem spać. Jeśli ktoś ma ospałość i zmęczenie po Abilishit to jest to bardzo nietypowe.
Awatar użytkownika
zdzicha
zaufany użytkownik
Posty: 167
Rejestracja: sob maja 21, 2016 12:36 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: zdzicha »

Dzięki.
Awatar użytkownika
mikka
zaufany użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: pt lut 11, 2011 7:58 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: mikka »

ja mam takie skutki uboczne
Awatar użytkownika
zdzicha
zaufany użytkownik
Posty: 167
Rejestracja: sob maja 21, 2016 12:36 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: zdzicha »

mikka pisze:ja mam takie skutki uboczne
Czyli dokładnie co Ci się dzieje takiego co normalnie nie występuje?
biedronka1802
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: pt sty 10, 2014 8:00 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: biedronka1802 »

Ja po abilify ciagle bylam zmeczona. Przykladowo, wstalam o 9 rano a okolo 12 znow musialam sie położyć, co nie znaczy ze spałam. Nie moglam spac w dzień, lapal mnie jedynie muł straszny, a w nocy spalam max 5 godzin co bylo dla mnie męczące. Ale wiecej sie nie dało.
Z drugiej strony abilify bylo dla mnie najlepszym lekiem. Nie mialam akatyzji, slinotoku, podwyzszonego cisnienia jak po innych lekach. Musialam sie przemeczyc.
Za to teraz żyje bez leków, odstawilam w porozumieniu z lekarzem. Lecz na kontrole jeżdżę nadal jakby co. Czuje sie normalnie, nic mi nie dolega i znalazlam nawet prace na pol etatu. Chce mi sie żyć!
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: Miś Uszatek »

biedronka1802 pisze:Ja po abilify ciagle bylam zmeczona. Przykladowo, wstalam o 9 rano a okolo 12 znow musialam sie położyć, co nie znaczy ze spałam. Nie moglam spac w dzień, lapal mnie jedynie muł straszny, a w nocy spalam max 5 godzin co bylo dla mnie męczące. Ale wiecej sie nie dało.
Z drugiej strony abilify bylo dla mnie najlepszym lekiem. Nie mialam akatyzji, slinotoku, podwyzszonego cisnienia jak po innych lekach. Musialam sie przemeczyc.
Za to teraz żyje bez leków, odstawilam w porozumieniu z lekarzem. Lecz na kontrole jeżdżę nadal jakby co. Czuje sie normalnie, nic mi nie dolega i znalazlam nawet prace na pol etatu. Chce mi sie żyć!
Gratuluje i ciesze że ci się udało. Ja niestety chyba będe brał do końca życia. Z jednej strony nie pamiętam życia przed chorobą z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia w przyszłości bez leków. Mam te pier... urojenia i halucynacje i nie wiem czy będzie lepiej...

---

Jeszcze dodam coś a propo tego zmęczenia. Ja też byłem w pewien sposób zmęczony po abilify ale wynikało to ze zbyt krótkiego snu. Bo poza tym byłem nakręcony jak wariat albo narkoman. Dlatego abilify dla mnie to abilishit.
Awatar użytkownika
hole
zaufany użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: czw lut 02, 2017 10:08 am
Status: Umrzyj młodo, a trup twój będzie piękny.

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: hole »

Biorę Aribit od jakiegoś czasu... Mam problemy z sercem, szybko się męczę. Brałam dodatkowy lek na serce przy tym i było w miarę dobrze. jednak będę mówić lekarzowi, żeby mi odstawił, bo strasznie źle się po nim czuję.
proszę, czy możesz uciszyć ten zgiełk,
próbuję choć trochę odpocząć od tych wszystkich głosów
nienarodzonych kurczaków w mojej głowie
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: seebek »

Ja też miałem problemy z sercem, kłucia w sercu, nie ma sensu brać leki na serce tylko dlatego że neuroleptyk działa kardiotoksycznie, po prostu zmienić lek.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Awatar użytkownika
hole
zaufany użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: czw lut 02, 2017 10:08 am
Status: Umrzyj młodo, a trup twój będzie piękny.

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: hole »

Ja mam jeszcze podejrzenie arytmii więc ten lek tylko zwiększa objawy... mam wizytę dopiero w marcu, ale na pewno mu o tym wspomnę.
proszę, czy możesz uciszyć ten zgiełk,
próbuję choć trochę odpocząć od tych wszystkich głosów
nienarodzonych kurczaków w mojej głowie
Awatar użytkownika
Demon_Lilith
bywalec
Posty: 125
Rejestracja: wt sty 31, 2017 5:35 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: Demon_Lilith »

zdzicha pisze: pn lis 21, 2016 11:32 pm Czy ktoś z Was miał jako skutek uboczny brania Abilify ospałość i ciągłe zmęczenie?
Ja tak miałam. Niby lek aktywizujący a mnie w ogóle nie aktywizował. Leczę się 2 lata (z 2 tyg. przerwą, po której wystąpił nawrót). Najpierw brałam 15 mg Abilify potem 15 mg Aryzalery.
Teraz się skłaniam ku hipotezie, że to były objawy depresji popsychotycznej, a nie skutki uboczne brania arypiprazolu. Miałam nawet myśli samobójcze. Generalnie jak tylko wróciłam z pracy to spałam, do tego jadłam dużo i przytyłam. Zauważyłam jednak, że w miarę upływu czasu takie objawy ustają. Teraz jestem na dawce 7,5 mg. Nie powiem żebym tryskała energią (tak jak to miałam w psychozie) ale jest we mnie więcej życia.
"Ja pokażę ci coś, co różni się tak samo
Od twojego cienia, który rankiem podąża za tobą,
I od cienia, który wieczorem wstaje na twoje spotkanie.
Pokażę ci strach w garstce popiołu.”
T. S. Eliot, Jałowe ziemie
Awatar użytkownika
applejuice
zarejestrowany użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pt gru 12, 2014 8:25 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: applejuice »

Demon_Lilith pisze: sob lut 25, 2017 8:24 pm
zdzicha pisze: pn lis 21, 2016 11:32 pm Czy ktoś z Was miał jako skutek uboczny brania Abilify ospałość i ciągłe zmęczenie?
Ja tak miałam. Niby lek aktywizujący a mnie w ogóle nie aktywizował. Leczę się 2 lata (z 2 tyg. przerwą, po której wystąpił nawrót). Najpierw brałam 15 mg Abilify potem 15 mg Aryzalery.
Teraz się skłaniam ku hipotezie, że to były objawy depresji popsychotycznej, a nie skutki uboczne brania arypiprazolu. Miałam nawet myśli samobójcze. Generalnie jak tylko wróciłam z pracy to spałam, do tego jadłam dużo i przytyłam. Zauważyłam jednak, że w miarę upływu czasu takie objawy ustają. Teraz jestem na dawce 7,5 mg. Nie powiem żebym tryskała energią (tak jak to miałam w psychozie) ale jest we mnie więcej życia.
Na dawce 7,5 czyli łamiesz tabletki, czy jest taka dawka dostępna? Tez muszę zmniejszyć i mam podobne objawy - zmęczenie i ospałość plus tycie. Z tym że kiedy zaczęłam brac abilify kilka lat temu miałam jadłowstręt i chodziłam jak nakręcona, teraz odwrotnie a cały czas go biorę.
Awatar użytkownika
Demon_Lilith
bywalec
Posty: 125
Rejestracja: wt sty 31, 2017 5:35 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: Demon_Lilith »

applejuice pisze: czw kwie 06, 2017 6:42 pm Na dawce 7,5 czyli łamiesz tabletki, czy jest taka dawka dostępna? Tez muszę zmniejszyć i mam podobne objawy - zmęczenie i ospałość plus tycie. Z tym że kiedy zaczęłam brac abilify kilka lat temu miałam jadłowstręt i chodziłam jak nakręcona, teraz odwrotnie a cały czas go biorę.
Przecinam tabletki 15 mg specjalną gilotynką do tabletek. Można ją kupić w aptece.
"Ja pokażę ci coś, co różni się tak samo
Od twojego cienia, który rankiem podąża za tobą,
I od cienia, który wieczorem wstaje na twoje spotkanie.
Pokażę ci strach w garstce popiołu.”
T. S. Eliot, Jałowe ziemie
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Abilify.. Skutki uboczne..

Post autor: jojo »

Abilify w ogóle mnie nie aktywizowało, ale zmniejszało mój wilczy apetyt, odczuwany z powodu zażywania kwetaplex xr, w dawce 150. Jak zwiększyłam kwetaplex o 50 mg zwykłego i zmniejszyłam abilify o połowę, to nie byłam w stanie się najeść i groziło mi, że zacznę znów tyć. :(

Od pewnego czasu zażywam Aripilek, w dawce 30 mg i zaczęłam częściej wychodzić z domu, nie tylko do pobliskiego sklepu, ale i na dość dalekie spacery. Jestem bardziej aktywna, chociaż czasami pokładam się za dnia, a nawet drzemię. Im ładniejsza pogoda, to tym większą mam ochotę na spacer.

Czyli Aripilek trochę mnie aktywizuje, mimo że przeciwpsychotycznie działa na mnie jedynie kwetaplex xr.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „abilify”