Jaki lek na sen... ?
Moderator: moderatorzy
Jaki lek na sen... ?
Witam !
Jaki lek polecacie na sen, chodzi mi o drzemkę w ciągu dnia.. chociaż godzinke snu. Dodam, że żadne benzo na mnie nie działa, jeżeli chodzi o sen.
Jaki lek polecacie na sen, chodzi mi o drzemkę w ciągu dnia.. chociaż godzinke snu. Dodam, że żadne benzo na mnie nie działa, jeżeli chodzi o sen.
Re: Jaki lek na sen... ?
Na mnie nasennie działa olanzapina ale mnie usypia na całą noc. Raczej nie wyobrażam sobie po niej spać godzinkę. Zresztą jaki jest sens brania leków na godzinną drzemkę w ciągu dnia. W ciągu dnia śpi się jak człowiek zmęczony jest a jak człowiek zmęczony jest to nie potrzebuje leków. Leki są dobre jak ktoś nocą nie może zasnąć. Mi też melatonina pozwala zasnąć ale nie wpływa raczej na długość snu ale moim zdaniem raczej się nie sprawdzi na godzinną drzemkę.
Re: Jaki lek na sen... ?
Ile bierzesz olanzapiny, jaka dawka ?
Re: Jaki lek na sen... ?
Jeżeli chodzi o olanzapine to biorę ją na noc w dawce 20 mg.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Jaki lek na sen... ?
Moze hydroksyzyna?
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: Jaki lek na sen... ?
Również nie działa na mnie...
Re: Jaki lek na sen... ?
Jeśli chce Pan tabsa, żeby po nim zasnąć na godzinę, to według mnie może być ciężko. Większość leków nasennych stosuje się na noc. A jeśli zażyje sie taki lek nasenny, ja czasem biorę zolpidem, to raczej wątpię, żeby się ktoś po godzinie obudził, chyba że nastawi głośny dźwięk pobudki w komórze lub ma "głośny" budzik.
Poza tym, po takiej godzinie snu, np. lekach nasennych chyba będzie ciężko się dobudzić, nie wspominając, że w ulotkach niektórych pisze, że trzeba po zażyciu leku przespać z 7 czy 8 , dokładnie nie pamiętam , godzin - czyli jakiś tam czas, bo może wystąpić niepamięć wsteczna (chyba nie pomyliłam nazwy).
Dlatego wg mnie leki nasenne odpadają, jeśli hydroksyzyna nie działa to pewnie ziołowe tabletki z apteki też nie pomogą.
Nie wiem co doradzić...
Poza tym, po takiej godzinie snu, np. lekach nasennych chyba będzie ciężko się dobudzić, nie wspominając, że w ulotkach niektórych pisze, że trzeba po zażyciu leku przespać z 7 czy 8 , dokładnie nie pamiętam , godzin - czyli jakiś tam czas, bo może wystąpić niepamięć wsteczna (chyba nie pomyliłam nazwy).
Dlatego wg mnie leki nasenne odpadają, jeśli hydroksyzyna nie działa to pewnie ziołowe tabletki z apteki też nie pomogą.
Nie wiem co doradzić...
Re: Jaki lek na sen... ?
Ja biorę tylko ćwierć tabletki 5 mg olanzapiny a i tak ładnie mnie usypia.
Re: Jaki lek na sen... ?
na mnie najlepiej nasennie działał ketrel
"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Marek Aureliusz.