.

[Walet Pikowy]

Terapeutka mi powiedziala kiedys jak chcesz miec ladna sylwetke a jestes szczuply,to muisz zaczac cwiczyc,bo sama sie nie zrobi.Marzeniom tez trzeba pomoc w realizacji.Gdy zaczniemy zmieniac siebie zacznie sie zycie to dobra kolejnosc.

Pozdro Tup

[Dreamer]

.

[miś wesołek]

Mi wróciła.

[hvp2]

Czy schizofrenik na lekach moze czuc radosc zycia? Czy to mozliwe jeszcze?

Aż radość życia to nie wiem.

Cieszyc sie z pierwszego tchnienia wiosny, z kwiatuszkow na drzewie z malych rzeczy...

A to się da! Zwłaszcza na małych dawkach leków. Na większych dawkach to powątpiewam...

[Bardo]

Na 7,5 mg Abilify czuję wiosnę, tą świeżość i odnowę. Żyć nie umierać na takiej dawce Na szczęście wystarcza, żeby kontrolować moje objawy.

[Dreamer]

Jest LEPIEJ

[pawel534]

Ostatnio zmniejszyłem dawkę solianu i powróciły mi uczucia i dzięki temu czuję się szczęśliwszy.

[Dreamer]

.

[pawel534]

Jaki lek i w jakiej dawce brałaś i co bierzesz teraz ? Ja dopiero na 125 mg solianu poczułem się normalnie a na wyższych dawkach były kłopoty z pamięcią, koncentracją i pewien brak uczuć.

[Dreamer]

.

[pawel534]

Mnie olanzapina mocno usypiała. Na 5 mg nie śpisz zbyt długo ?

[Dreamer]

.

[pawel534]

To cieszę się że czujesz się dobrze. Ja też teraz czuję się dobrze właściwie jak przed chorobą. Ja też biorę olanzapinę ale tylko ćwierć tabl. 5 mg na sen bo z kolei solian powoduje krótki sen. Też potrafię długo spać nawet po 11 godz. ale mam zamiar budzik sobie nastawiać.

[AMerei]

Ja mam czasem takie dni, że po wstaniu z łóżka czuję radość, to wrażenie co prawda krótko się utrzymuje, ale jednak jest - odkąd zaczęłam się leczyć (a leczę się już cztery lata) w ogóle nie czułam pozytywnych emocji, dopiero niedawno coś zaskoczyło, może w końcu trafiłam na swój lek.

[Piotrek007]

.

[jak zyc]

Witam Wszystkich, od jakiegos czasu podgladam trochę forum, a piszę pierwszy raz. Mam stwierdzoną schizofrenię i leczę sie ponad 2 miesiące, niestety nie mogą dobrać mi leków. Od zeszłego tygodnia znowu przeszedłem na rispolept 4mg na noc. Nie wiem czy ze względu na zmianę leku, czy może nawrót choroby, ale znowu zacząłęm odczuwac lęki. Od piątku czuję sie masakrycznie.. Dodam, ze doraznie mam zalecone relanium (ze względu na niepokój w nogach po Abilify).

[maajutka]

Ja na duzych dawkach rispoleptu zaraz po chorobie tez mialam duze leki,dopiero po zmniejszeniu Lekow I po jakims czasie leki odeszly

[pawel534]

Witam Wszystkich, od jakiegos czasu podgladam trochę forum, a piszę pierwszy raz. Mam stwierdzoną schizofrenię i leczę sie ponad 2 miesiące, niestety nie mogą dobrać mi leków. Od zeszłego tygodnia znowu przeszedłem na rispolept 4mg na noc. Nie wiem czy ze względu na zmianę leku, czy może nawrót choroby, ale znowu zacząłęm odczuwac lęki. Od piątku czuję sie masakrycznie.. Dodam, ze doraznie mam zalecone relanium (ze względu na niepokój w nogach po Abilify).

Ile w sumie leków i w jakich dawkach bierzesz ?

[jak zyc]

W tej chwili na noc 4mg rispoleptu lub 2*2mg orizonu no i połówke relanium czyli 2,5mg tez na noc.

[pawel534]

Nie znam tego leku ale to chyba duża dawka. Dwa miesiące leczenia to niewiele. Ja też kiedyś miałem lęki spore nocą. Trochę olanzapina mi pomagała bo mnie usypiała. Jak miałem lęki nocne to się po prostu modliłem i próbowałem usnąć. Może ktoś kto bierze rispolept coś Ci doradzi.