Chcę powiedzieć że...

[Gehenna]

Już grudzień. Nie mam siły i energii na wycinanie choinek. Może za rok.

[Walet Pikowy]

Presja pompuje duży balon.Jeżeli on pęknie upadek będzie bolał...

[Gehenna]

Nie chce mi się iść do pracy. Poniedziałek.

[Wiosna]

[Chłopiec Papuśny]

Idę dzisiaj do kina. Na Underworld: wojny krwi Wszystkie części oglądałem po kilka razy. Ta zapowiada się najlepiej.

[Petruccio]

Życie to ma być zabawa .

[Słonecznik1]

ja odchodzę z forum na pewien czas.Nie wiem na ile wszystkiego dobrego.

[Petruccio]

Dobrego.

[Grażka73]

to jest już ponad moje siły, nie daj Boże.....Córka wychodzi pomału z choroby ale... teściowa ledwo się trzyma, a ten idiota jej mąż ...grozi że się powiesi....wykończy ją tym wszystkim...egoista nie patrzy że ją dręczy....dzwoni do mnie co chwilę....jedzie zobaczyć czy sobie czegoś nie zrobił.....nagrał jej wiadomość....już kilka razy ją tak straszył....czekam na telefon....cholera...........

[cezary123]

teściowa ledwo się trzyma, a ten idiota jej mąż ...grozi że się powiesi....wykończy ją tym wszystkim.

Chory ten mąż teściowej?

[Grażka73]

teściowa ledwo się trzyma, a ten idiota jej mąż ...grozi że się powiesi....wykończy ją tym wszystkim.

Chory ten mąż teściowej?

Cezary tak, na egoizm, skąpstwo, bezduszność, to taka osoba która myśli tylko o sobie, nic go nie interesuje, zostawił wcześniejszą rodzinę (dwójka dzieci) nigdy nimi się nie interesował ....obwinił żonę byłą że go zdradzała....a prawda jest inna.....córka jego poważnie zachorowała...on nie jest w stanie się nikim opiekować.....ważne są jego potrzeby......pisałam trochę o tym w temacie viewtopic.php?f=91&t=4798&start=30 .......obecnie mieszkają oddzielnie.....nie daje jej spokoju......ma litościwe serce i ciągle go na nowo przyjmuje...mija jakiś czas i znowu to samo.....

[Gehenna]

(...) i znowu to samo.....czysta schiza....

"schiza" nie jest synonimem dla "bycia chujem".Dbajmy o poprawność językową, używanie tego typu określeń w kontekście pejoratywnym utrwala steretypy.

[Grażka73]

(...) i znowu to samo.....czysta schiza....

"schiza" nie jest synonimem dla "bycia chujem".Dbajmy o poprawność językową, używanie tego typu określeń w kontekście pejoratywnym utrwala steretypy.

Jak zwykle masz rację...chodziło mi o to że zwariować można z tym wszystkim..

[cezary123]

Cezary tak, na egoizm, skąpstwo, bezduszność, to taka osoba która myśli tylko o sobie

To się nie powiesi. Nie ma co panikować.
Powinien żyć sam i nie niszczyć innych, skoro nie działa uszczęśliwiająco i budująco w relacjach.

[Walet Pikowy]

Posuchę mam w atrakcjach w życiu...

[Grażka73]

To się nie powiesi. Nie ma co panikować.
Powinien żyć sam i nie niszczyć innych, skoro nie działa uszczęśliwiająco i budująco w relacjach.

O tak niszczy innych, ja cała wystraszona chodzę że może się coś stać mamie...Domi przecież jest chora ...bardzo związana z babcią...przeżyła by to mocno....córka nic nie wie o jej chorobie ..lekarze powiedzieli że by jej nie mówić...mogła by mieć ostry nawrót.

Mieszkanie nie zamknięte(tak było też wcześniej) leżał słaby...okazało się że nie bierze leków od kilku dni(podejrzewam że tylko 1 dzień)...tak zwany szantaż emocjonalny....wcześniej też zostawił otwarte drzwi ..upił się i powiedział że chciał wszystkie leki połknąć.....itd.... a wszystko zaczęło się od nagrania wiadomości...były jakieś trzaski... hałas...bardzo cichy szept .....,,Krysia umieram''...uspakajałam mamę po powrocie..powiedziała mu żeby więcej już do niej nie dzwonił, ani nie zostawiał wiadomości...nie wiem co będzie dalej....boję się ze będzie nas nachodził..........

[cezary123]

boję się ze będzie nas nachodził..........

Ale to pewnie jakieś Wasze majątkowe sprawy. To zbyt osobista i trudna sprawa.
Jak rzeczywiście będzie umierał, to wezwać lekarzy i pogotowie i spokój. Potrzebuje pomocy, to będzie miał, ale nie takiej jak chciał szantażem osiągnąć, poza tym, co mu pomoże Twoja teściowa. To przez alkohol wszystko?

[Grażka73]

To przez alkohol wszystko?

Nie ..to jest bardziej złożone.....tu mamy osobę bardzo i to bardzo egoistyczną...dla niego najważniejsze jest jego dobro......a jednocześnie bardzo biedną....przez te wszystkie lata robił tak by odsunąć mamę od rodziny....trzeba było uważać na słowa....bo później jej to wygarniał...psychicznie się nad nią znęcał....i tak już większość zagarnął....mają rozdzielczość...ale....dużo by tu można pisać...

[Walet Pikowy]

Posuchę mam w atrakcjach w życiu...

No i mam wygraną:)można świętować nowy rok.

[Walet Pikowy]

Posuchę mam w atrakcjach w życiu...

No i mam wygraną:)można świętować nowy rok.

Muszę odpocząć od wrażeń.I wyciszyć się.