Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: zamieszczone tu ogłoszenia są widoczne w całym internecie.
Uwaga: zamieszczone tu ogłoszenia są widoczne w całym internecie.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
NIC na sile, kazdy ma prawo zyc po swojemu, a nie by przypodobac sie komus!!!
P.S. A tak wogole to nie pisalam o pogladach tylko o charakterze i osobowosci, a to wielka roznica, jesli to widzisz?
P.S. A tak wogole to nie pisalam o pogladach tylko o charakterze i osobowosci, a to wielka roznica, jesli to widzisz?
"Nadzieja przychodzi do czlowieka wraz z drugim czlowiekiem"
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Ni cholery z tego nie rozumiemChłopiec Papuśny pisze:*słowo niedozwolone* katoliku. Pora na doktora.cezary123 pisze:Ale co zaprzeczałem? Że miłość to nie dobór seksualny? To się w niczym ze sobą nie kłóci, to są różne zjawiska.Chłopiec Papuśny pisze:W poprzednich wątkach zaprzeczałeś sam sobie. Teraz piszesz co innego. Więc?

Odpowiedz po ludzku.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
No właśnie poglądy można zmienić, charakter i osobowość tylko w ograniczonym stopniu. Zmiana w większym stopniu to często jest tymczasowa, tak jak ludzie czasem się w niedopasowanym związku godzą i jedno czy oboje obiecują że się od tego momentu zmienią, po czym po jakimś czasie wszystko wraca na utarte już tory.bertha pisze:NIC na sile, kazdy ma prawo zyc po swojemu, a nie by przypodobac sie komus!!!
P.S. A tak wogole to nie pisalam o pogladach tylko o charakterze i osobowosci, a to wielka roznica, jesli to widzisz?
-
- bywalec
- Posty: 768
- Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Można zmienić wszystko. Gdyby to było niemożliwe wychowanie dzieci nie miałoby racji bytu. Praca nad charakterem jest jednym z podstawowych obowiązków człowieka.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Ano wlasnie dlatego rozpadaja sie zwiazki, bo gdy zdejmnie sie rozowe okulary inaczej sie widzi..., a jesli juz dojdzie do malzenstwa to i tak nic z tego nie bedzie i dwoje ludzi, ktorzy kiedys “ kochali sie” spotyka sie na wokandzie w sadzie...Luc84 pisze:bertha pisze:NIC na sile, kazdy ma prawo zyc po swojemu, a nie by przypodobac sie komus!!!
No właśnie poglądy można zmienić, charakter i osobowość tylko w ograniczonym stopniu. Zmiana w większym stopniu to często jest tymczasowa, tak jak ludzie czasem się w niedopasowanym związku godzą i jedno czy oboje obiecują że się od tego momentu zmienią, po czym po jakimś czasie wszystko wraca na utarte już tory.
Wiec zawsze lepiej byc soba, nie udawac kogos innego, madrzejszego, bardziej inteligentnego, tak jak moze inni chcieliby nas widziec, bo przeciez nikt nie jest idelalny.
Wszystko w zyciu wymaga czasu, cierpliwosci,pracy dwojga ludzi. I jesli spotkasz wyjatkowa osobe nie pozwl jej nigdy odejsc!
"Nadzieja przychodzi do czlowieka wraz z drugim czlowiekiem"
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Byłem w środę na randce z Sympatii ale nic z tego nie wyszło i już na początku spotkania odczułem że niezbyt się spodobałem chyba. Nawet chyba nie mówiłem przed spotkaniem nic więcej poza tym że mam jakieś tam orzeczenie bliżej nieokreślone, ale zdrowe dziewczyny chyba wyczuwają szybko jeśli facet jest jakiś odmienny psychicznie.
Tu z kolei jakaś jedna nowa użytkowniczka się odezwała, wymieniliśmy dwie wiadomości i od tej pory chyba więcej się tu nie zalogowała. Ale nie pierwszy raz się spotykam z takim zachowaniem, niektóre chyba same nie wiedzą czy szukają kogoś albo kogo szukają :/
Tak więc szukam dalej...
Tu z kolei jakaś jedna nowa użytkowniczka się odezwała, wymieniliśmy dwie wiadomości i od tej pory chyba więcej się tu nie zalogowała. Ale nie pierwszy raz się spotykam z takim zachowaniem, niektóre chyba same nie wiedzą czy szukają kogoś albo kogo szukają :/
Tak więc szukam dalej...
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Nie generalizuj wszystkich dziewczyn, bo są naprawdę różne. Jeżeli tobie nie będzie przeszkadzała twoja niepełnosprawność, to na pewno wiele znajdzie się takich, którym też to nie przeszkadza.

Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Wada wadzie nie zawadzi
Ideałów nie ma, a tylko kobietom więcej się wybacza. Ale nie szukaj tak jak rekruter, który szuka dowolnej osoby, aby tylko spełniała określone funkcje. Ja odpędzam od razu kobiety szukające w ten sposób kandydata. Kobiety często, choć nie zawsze, szukają miłości, a zatem całego konkretnego człowieka i nikogo innego. I są wtedy całe z ciałem i duszą właśnie dla niego. I to jest dobre, doskonałe. Trzeba wzajemnie dla siebie takimi się jawić. Życie osobiste jest zbyt cenne,żeby marnować je tak płytko i schematycznie w imię zaspokajania jakichś potrzeb. Potem już jest związek z bezlitosną obcą maszyną,zobowiązania i człowiek widzi,że to nie tak miało być. Ale przecież sam chciał. Drugiej strony nic nie obchodzi. Tak można mylić się i prawować w sprawach zawodowych ale nie najcenniejszych osobistych. Kobiety,które nie kochają potrafią być okrutne. A na te sprawy prywatne nie ma kodeksu. Serce nie sługa.

Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Z drugiej strony jednak szkoda tak przetracić całe życie na poszukiwania kobiety i miłości. Zwłaszcza, jeżeli będą to nieodwzajemnione miłości i odrzucenia. Nikt tego nie zwróci. Mężczyzna większość swojego czasu poświęca na poszukiwania, nadzieję, spotkania, randki, dogadzanie kandydatkom a im to i tak nie pasuje. Nie myślą o kosztach jakie mężczyzna ponosi, wyrzeczeniach dla nich, odrzucą, zapomną, wybiorą rywali, bo mają takie prawo a jemu pozostaną długi. Kto mniej się spalił na drodze poszukiwań kobiety i miał krótszą drogę podchodów ten pan, a kto więcej... Kobiet to nie obchodzi.
Lepiej poświęcić się własnemu rozwojowi, realizacji własnych marzeń, zapewnieniu sobie bezpieczeństwa materialnego i spokoju ducha. Z kobietami, dla których kiedyś byśmy oddali cały swój świat i ich partnerami i tak nieraz trzeba będzie rywalizować o rewir, swoje prawa, przestrzeń życiową i spotykać się na drodze niekoniecznie pokojowej. One nie będą miały żadnych sentymentów. Miłość to bajka. Jeżeli zaistnieje, to niech tak zaistnieje, żeby nie naruszała zwyczajnego prawa jednostki do szczęścia i życia.
Lepiej poświęcić się własnemu rozwojowi, realizacji własnych marzeń, zapewnieniu sobie bezpieczeństwa materialnego i spokoju ducha. Z kobietami, dla których kiedyś byśmy oddali cały swój świat i ich partnerami i tak nieraz trzeba będzie rywalizować o rewir, swoje prawa, przestrzeń życiową i spotykać się na drodze niekoniecznie pokojowej. One nie będą miały żadnych sentymentów. Miłość to bajka. Jeżeli zaistnieje, to niech tak zaistnieje, żeby nie naruszała zwyczajnego prawa jednostki do szczęścia i życia.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
A niektóre szukają tylko dobrego byka, żeby je przerżnął i też mają takie prawo. Potem kochają się w takim atrakcyjnym łobuzie, same za nim latają, choć on nie chce i też coś dla obojga wynika. Każdej według potrzebcezary123 pisze: Kobiety często, choć nie zawsze, szukają miłości, a zatem całego konkretnego człowieka i nikogo innego. I są wtedy całe z ciałem i duszą właśnie dla niego. I to jest dobre, doskonałe. Trzeba wzajemnie dla siebie takimi się jawić.

Kobieta i tak zdradzi takiego, który ją musi wiernie i cierpliwie zdobywać, kochać, udowadniać, z takim, za którym ona szaleje a on nad nią panuje.
Szkoda czasu i to naprawdę jest poważna sprawa. Ileż to mężczyzn siedzi w kryminale, w szpitalach psychiatrycznych, wącha kwiatki od spodu, tylko dlatego, że podążali jak za marchewką za tymi zdradliwymi babskimi urokami i nie myśleli o życiu. A życie wystawiło rachunek.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Znajdziesz kiedyś. Zaoferuj kobiecie miłość jak lubisz ryzykować. Wygrana może wynagrodzić Ci wszystkie odrzucenia.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Tylko nie rzucaj swoich pereł między nieczyste stworzenia, żeby ich nie podeptały a obróciwszy się nie rozszarpały Ciebie jak bezmyślne bydlęta. Nie każda kobieta zasługuje na miłość i cały nasz świat. Już Jezus przestrzegał mężczyzn 

Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Chyba lubisz dużo filozofować 
Ja szukam tak zwyczajnie, bez jakiejś wielkiej filozofii, żeby mieć przyjaciółkę i kochankę w jednym...

Ja szukam tak zwyczajnie, bez jakiejś wielkiej filozofii, żeby mieć przyjaciółkę i kochankę w jednym...
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Cezary to ukryty homoseksualistą. Dlatego tak mu temat antykobiet przypasował. Ni by wierzący, ale coś jednak jest z nim nie tak. :-)
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Chciałbyś.Chłopiec Papuśny pisze:Cezary to ukryty homoseksualistą. Dlatego tak mu temat antykobiet przypasował. Ni by wierzący, ale coś jednak jest z nim nie tak. :-)
Jaki temat antykobiet?! Antylafirynd to może i tak, ale nie prawdziwych kobiet.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
To przestań szukać, bo jak kobiety zobaczą, że Cię ktoś już odrzucił, to zaczną takim gardzić. Miłość nie szuka i nie prosi. Jest takim cudem, że druga osoba powinna na kolanach dziękować Stwórcy, że na nią wypadło. Nic więcej nie można już dać. No, ale jak Ty szukasz po prostu "dziewczyny", to idź do jakiegoś klubu, baru, na dyskotekę i poderwij sobie. Łatwiejsze i bardziej zdecydowane będą niż te chorujące.Luc84 pisze:Chyba lubisz dużo filozofować
Ja szukam tak zwyczajnie, bez jakiejś wielkiej filozofii, żeby mieć przyjaciółkę i kochankę w jednym...
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Zresztą chorujące robią to samo, cały czas i nie czekają. Tłuką się po barach, dyskotekach i nie myśla o naiwnych chorujących samotnych. Znajdują partnerów szybko, zanim desperaci na forum zdążą dać ogłoszenie.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
Ja jestem ateistą, więc nie wierzę ani w cuda ani w przeznaczenie.
Re: Poznam dziewczynę - śląskie i okolice
A w siebie, swoją miłość, jej miłość i w środki literackie?Luc84 pisze:Ja jestem ateistą, więc nie wierzę ani w cuda ani w przeznaczenie.
No dobrze, żądaj od kobiety dowodu miłości od razu i sam też proponuj konkrety. Byłem kiedyś na spotkaniu z dziewczyną, a ona na wstępie pyta, jak zamierzam ją przekonać, żeby za mną była. Pogoniłem lalunię.Niech się zastanowi najpierw jak przekonać mnie,żebym z nią akurat był. Wiem co to znaczy naprawdę zakochać się, po pewnym czasie obecności drugiej osoby w sercu, umyśle i życiu. Ona chciała jelenia służącego w zamian za swoje wątpliwe wdzięki, a w innych by się kochała (o ile była w ogóle do tego zdolna, co w takiej sytuacji jest wątpliwe).
Przynajmniej robię w Twoim wątku trochę szumu, może to zwabi jakąś zainteresowaną
