Abilify.. Skutki uboczne..
Moderator: moderatorzy
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
A co to jest ten zespół neuroleptyczny??I jaką dawkę abilifów brałeś na dzień??
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Ja również przyjmuję Abilify. Poza dość długim spaniem, innych skutków ubocznych nie zauważyłam.
Pocieszające jest to, że piszecie że można po nim schudnąć.
Wcześniej zażywałam Zolafren i mam kilkanaście zbędnych kilogramów do zrzucenia.
Pocieszające jest to, że piszecie że można po nim schudnąć.

"Mówię, krzyczę, piszę. Czy warto było mącić ciszę?"
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Robię eksperyment- zmniejszam dawkę abilify o połowę- dotąd przyjmowałam 15mg, teraz przegryzam tabletkę na pół czyli tak około 7,5mg dziennie
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Teraz dopiero zauważyłam to pytanieJeżyk pisze:A co to jest ten zespół neuroleptyczny??I jaką dawkę abilifów brałeś na dzień??

"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
ja biore od roku 30 mg abilify i troche zaczynam chudnąć.
być może zdąże ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią...
Re:
powiedzcie dokładnie na co jest to abilify i ile kosztuje miesięcznie? czy jest refundowane?netka pisze:biorę Abilify od tygodnia. przez pierwsze dni, gdy byłam na 7,5 mg, myslałam, ze umrę (kołatanie serca, temperatura ponizej 36 - dokładnie35,5!, skoki cisnienia, wyziębienie) gdy po dwóhc dniach wzięłam całą tabletkę, to objawy były mniej nasilone, a dzisiaj? po tygodniu? jest SUPER. wreszcie wstaję z radością z łóżka przed siódmą, a nie po dziesiątej, jak to bywało, robię zakupy, wychodzę z psem... oby to nie było tylko chwilowe... ale myśle ze bedzie OK
peter nadal bierzesz Abilify? jak się czujesz?


Re: Abilify.. Skutki uboczne..
z moją wagą było dokładnie tak samo. w czasie magisterki 61 kg a po psychotropach ok 90 kg. to naprawdę może być dołujące. ale ja jakoś akceptuję swoje kilogramska.Jeżyk pisze:Jednak nie odstawiłam abilfów. Biorę cały czas. Czuję się dobrze, mam sprawny umysł, uczę się angielskiego, pracuję. Zdarza mi się płakać ( z bólu samotności) ale ludzie zdrowi też przecież czasami płaczą. Waga nie spada. Ważę w granicach 88-90kg. Przed zachorowaniem- gdy broniłam magisterkę, ważyłam 57kg. Czyli neuroleptyki "podarowały" mi ponad 30kg tłuszczu, tłuszczu, którego nienawidzę i który obniża totalnie moją samoocenę i wywołuje brak akceptacji siebie

Re: Re:
Ja biorę abilify na schizofrenię paranoidalną. W ulotce pisze:mala1977 pisze: powiedzcie dokładnie na co jest to abilify i ile kosztuje miesięcznie? czy jest refundowane?![]()
"ABILIFY jest lekiem z grupy leków przeciwpsychotycznych.
Stosowany jest w leczeniu dorosłych cierpiących na chorobę charakteryzującą się takimi objawami jak: widzenie, słyszenie i czucie rzeczy w rzeczywistości nieistniejących, podejrzliwość, błędne przekonania, chaotyczna mowa i zachowanie oraz otępienie emocjonalne. Pacjenci z powyższymi objawami mogą także czuć się smutni, doznawać poczucia winy i lęku lub napięcia.
ABILIFY stosowany jest w leczeniu dorosłych, których choroba charakteryzuje się objawami, takimi jak: podekscytowanie, posiadanie nadmiernej ilości energii, potrzeba dużo mniejszej ilości snu niż zwykle, bardzo szybka mowa z galopującymi myślami i czasami silną drażliwością. Zapobiega również nawrotowi tych objawów u pacjentów, którzy zareagowali na leczenie lekiem abilify."
Abilify są teraz refundowane, jeśli na recepcie jest zaznaczone P - choroba przewlekła.Wtedy kosztują 3zł 20gr. Bez refundacji 1opakowanie (28tabl 15mg) kosztuje 410zł.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Brałem ten lek zaraz po wypisaniu ze szpitala dawali mi go też w szpitalu zaraz po pernazynie jak powiedziałem, że chce dostawać leki drugiej generacji o których dowiedziałem się jak dali mi do przeczytania ulotkę o psychozach.
Miałem po nim wiele objawów ubocznych i w końcu jak zacząłem dostawać drgawek to mi powiedzieli, że to objawy pozapiramidowe po tym leku i dostałem akineton najzabawniejsze jest to, że nie wiedziałem, że coś takiego jak objawy pozapiramidowe istnieje i męczyłem się z dwa tygodnie z niemożnością usiedzenia i sztywnieniem mięśni bo byłem i nadal jestem świeży w swoim wariactwie.
Ale jeżeli założymy, że miałem psychozę z czym ja się nie do końca zgodzę (nie miałem głosów jednie zmiana zachowania i pobudzenie i dziwne zachowanie przynajmniej według moich rodziców) to powiedzmy, że wyciągną mnie z niej.
Miałem po nim wiele objawów ubocznych i w końcu jak zacząłem dostawać drgawek to mi powiedzieli, że to objawy pozapiramidowe po tym leku i dostałem akineton najzabawniejsze jest to, że nie wiedziałem, że coś takiego jak objawy pozapiramidowe istnieje i męczyłem się z dwa tygodnie z niemożnością usiedzenia i sztywnieniem mięśni bo byłem i nadal jestem świeży w swoim wariactwie.
Ale jeżeli założymy, że miałem psychozę z czym ja się nie do końca zgodzę (nie miałem głosów jednie zmiana zachowania i pobudzenie i dziwne zachowanie przynajmniej według moich rodziców) to powiedzmy, że wyciągną mnie z niej.
Vi veri universum vivus vici
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Przez 6 lat brałam zolafren , niedawno jednak próbowałam przejść na Abilify, na początku wszystko było ładnie , lekkie pobudzenie, wstawałam o 5, 6 zamiast 12. Jednak po jakimś czasie brania 15Abilify pojawiły się odruchy wymiotne i zawroty głowy i tak trwały 3 miesiące. Długo ale dawałam sobie czas na przyzwyczajenie się organizmu do leków, z resztą lekarz nie odstawiał mi ich od razu. Teraz niestety pojawiły się lęki przy 22,5 . Jestem na etapie odstawiania abilify i nie wiem czy słusznie ale za radą lekarza za kilka dni przechodzę na soliana200 + zolafren 5. NIe wiem czy to nie za szybko.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Biorę Abilify od przeszło miesiąca. Z początku wszystko było wspaniale, bo miałem większy napęd, czyli nie musiałem siedzieć w kącie bez chęci do podniesienia się i zmiany pidżamy na dzienne ubranie, jak po zyprexie. Rzeczywiście straciłem swoją "misiowatość" i byłem z tego zadowolony. Teraz jednak okazuje się, że trudno mi usiedzieć w spokoju, mam niepokój i efektywnie nie mogę pracować siedząc przed ekranem. Może gdybym był drwalem byłoby ok. i nawet fajnie, lecz jako informatyk to całkiem kiepsko. Starał się przełamać ten niepokój wysiłkiem woli, lecz im dalej tym gorzej. Zmniejszyłem nawet dawkę z 1/2 do 1/4 15 miligramowej tabletki dziennie. Jednak niepokój zmniejszył się tylko minimalnie. Czy do tego da się przyzwyczaić, tak abym mógł znowu pracować ?
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Ja myślę że można się przyzwyczaić. Według mnie lepszy napęd niż brak napędu. Ja biorę abilify 15 mg od ponad roku i nie odczuwam ani wzmożonego napędu ani braku napędu- taka równa kreska do której dążą psychiatrzy- ani górka ani dół. Po prostu czuję się normalnie- czasem popłaczę, czasem się pośmieję i ogólnie jest wszystko ok
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
- qe
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:08 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Zbyszku, miałem podobnie. Jakieś pół roku temu włączyłem Abilify do swojej "diety".
15mg Abilify rano, oprócz tego depakine i zostałem na małej dawce zolaxy (5mg).
Jakieś 2 miesiące temu odstawiłem zolaxę i zostałem przy 15-tce Abilify. Po około 3 tygodniach od przejścia całkowicie na nowy lek miałem podobne objawy - napięcie emocjonalne i ruchowe, niemożność koncentracji - czułem się jakbym wypił o wiele za dużo kawy i ustępowało to tylko podczas snu. Postanowiłem jednak to przeczekać i ...przeczekałem, bez pilnej wizyty u lekarza. Bałem się co prawda trochę tych skutków ubocznych typu "zawał serca", ale cierpliwość popłaciła. Teraz już czuję się dobrze, złe objawy ustąpiły. Jest jeszcze co prawda lekkie oszołomienie ale da się wytrzymać. Na pewno jest lepiej niż na 10mg olanzapiny
15mg Abilify rano, oprócz tego depakine i zostałem na małej dawce zolaxy (5mg).
Jakieś 2 miesiące temu odstawiłem zolaxę i zostałem przy 15-tce Abilify. Po około 3 tygodniach od przejścia całkowicie na nowy lek miałem podobne objawy - napięcie emocjonalne i ruchowe, niemożność koncentracji - czułem się jakbym wypił o wiele za dużo kawy i ustępowało to tylko podczas snu. Postanowiłem jednak to przeczekać i ...przeczekałem, bez pilnej wizyty u lekarza. Bałem się co prawda trochę tych skutków ubocznych typu "zawał serca", ale cierpliwość popłaciła. Teraz już czuję się dobrze, złe objawy ustąpiły. Jest jeszcze co prawda lekkie oszołomienie ale da się wytrzymać. Na pewno jest lepiej niż na 10mg olanzapiny
If you don't risk anything you risk even more.
Erica Jong
Erica Jong
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 1:04 pm
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
A ja się cieszę z Abilify. W szpitalu, w którym jestem, planują podwyższenie i dobrze. Zależy mi na rannym wstawaniu np. na zajęcia na uczelnię i stosunkowo wczesnym chodzeniu spać. Klozapol mi tego nie dawał, ani tym bardziej Decaldol ( Haloperidol w iniekcjach ).
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Z doświadczenia wiem, że ten niepokój ruchowy nie zmniejsza się z czasem, po zredukowaniu dawki do połowy tabletki zmniejszyła się senność i zawroty głowy, niepokój ruchowy niestety nie. Po odstawieniu leku zniknął całkowicie po około miesiącu, ale juz po kilku dniach mogłam spokojnie usiedzieć na miejscu przez dłuższy czas, co wcześniej było niemożliwe. Nie wiem jak mozna poradzić sobie z tym skutkiem ubocznym inaczej niż po prostu się przyzwyczaić do niego. Osobiście wolałam skakać i chodzić po mieszkaniu niż być wysztywniona jak po innych lekach.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
witam wszystkich
Ja byłam na solianie i seronilu, ale solian w większych dawkach powodował u mnie akatyzję i lęki, a mniejsze okazywały sie już bezskuteczne więc na moją prośbe Pani doktor przepisała mi Abilify.
Biore go dopiero od kilku dni z Solianem. Na początku brałam 15 mg po dwóch dniach wzięłam 30 i tyle zazywam obecnie, gdyż jestem mniej nerwowa wtedy i mniej sie irytuje. Moje spostrzeżenia na dzisiaj, chociaz wiem że po kilku dniach to mała
- po pierwszej, drugiej w nocy przebudzanie się godzina siódma zazwyczaj na nogach
- sporadyczne bóle głowy i mięśni, ale to chyba organizm się przyzwyczaja dlatego
-nerwowość szczególnie na dawce 15 mg, 30 mg znacznie lepiej
- silna aktywizacja czasem delikatnie przechodząca w akatyzję
- zauważyłam, że delikatnie nasiliły się omamy i urojenia byc może dlateo że lek jeszcze nie zaczął działać
Mam pytanie do osób zażywających Abilify czy z czasem bezsenność to ciągłe budzenie w nocy ustaje i czy człowie sie uspokaja trochę?
AAAAAAAAAA i jak to u was było z urojeniami na początku i podejrzliwością, układam sobie rozmowy osób obok których przechodze i podejrzewam ich o rózne rzeczy.
Ja byłam na solianie i seronilu, ale solian w większych dawkach powodował u mnie akatyzję i lęki, a mniejsze okazywały sie już bezskuteczne więc na moją prośbe Pani doktor przepisała mi Abilify.
Biore go dopiero od kilku dni z Solianem. Na początku brałam 15 mg po dwóch dniach wzięłam 30 i tyle zazywam obecnie, gdyż jestem mniej nerwowa wtedy i mniej sie irytuje. Moje spostrzeżenia na dzisiaj, chociaz wiem że po kilku dniach to mała
- po pierwszej, drugiej w nocy przebudzanie się godzina siódma zazwyczaj na nogach
- sporadyczne bóle głowy i mięśni, ale to chyba organizm się przyzwyczaja dlatego
-nerwowość szczególnie na dawce 15 mg, 30 mg znacznie lepiej
- silna aktywizacja czasem delikatnie przechodząca w akatyzję
- zauważyłam, że delikatnie nasiliły się omamy i urojenia byc może dlateo że lek jeszcze nie zaczął działać
Mam pytanie do osób zażywających Abilify czy z czasem bezsenność to ciągłe budzenie w nocy ustaje i czy człowie sie uspokaja trochę?
AAAAAAAAAA i jak to u was było z urojeniami na początku i podejrzliwością, układam sobie rozmowy osób obok których przechodze i podejrzewam ich o rózne rzeczy.
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
juz dawkę zmniejszyłam Abilify do 7,5mg bo 30 była dla mnie zabójcza z powodu
- im wyższa dawka tym silniejsze urojenia
- po wypiciu kawy ucisk w sercu i szybkie bicie
- kawę piłam na aktyzje im wyższa dawka tym większa akatyzja ale różnica nie duża
- nerwowość
- zaczął tworzyć mi się jęczmień na prawym oku i coś dziwnego zaczęło dziać się z oczami, nadwrażliwość na światło plus mrużenie oczów w ciemności i widzenie białych smug trudne do opisania
- biegunka, dolegliwości żołądkowe, nudności, zgaga
Po zmniejszeniu dawki okaże się co się zmieni ale już czuje lekka poprawę, narazie za wcześnie aby coś więcej stwierdzić. NIE PODAM SIĘ NARAZIE SPRÓBUJE PRZECZEKAĆ - NAJWIĘKSZY PLUS MNIEJSZE ŁAKNIENIE I ENERGIA DO PRACY, CZUJĘ ŻE SCHUDNĘ
OBY SIE UDAŁO
- im wyższa dawka tym silniejsze urojenia
- po wypiciu kawy ucisk w sercu i szybkie bicie
- kawę piłam na aktyzje im wyższa dawka tym większa akatyzja ale różnica nie duża
- nerwowość
- zaczął tworzyć mi się jęczmień na prawym oku i coś dziwnego zaczęło dziać się z oczami, nadwrażliwość na światło plus mrużenie oczów w ciemności i widzenie białych smug trudne do opisania
- biegunka, dolegliwości żołądkowe, nudności, zgaga
Po zmniejszeniu dawki okaże się co się zmieni ale już czuje lekka poprawę, narazie za wcześnie aby coś więcej stwierdzić. NIE PODAM SIĘ NARAZIE SPRÓBUJE PRZECZEKAĆ - NAJWIĘKSZY PLUS MNIEJSZE ŁAKNIENIE I ENERGIA DO PRACY, CZUJĘ ŻE SCHUDNĘ
OBY SIE UDAŁO
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
jestem zawiedziona
super lek a nie działa na mnie na pozytywy
budzę się i mam silna psychozę z lękiem i akatyzją
odróżniam jeszcze rzeczywistość od urojeń ale jestem już na skraju
dodaje z powrotem solian odrazu aby nie wyladować w szpitalu
jednak tydzień to za krótko na przejście na abilify spróbuje za miesiąc jeszcze raz
dla informacji choruje na schizofrenie paranoidalna
ech................
super lek a nie działa na mnie na pozytywy
budzę się i mam silna psychozę z lękiem i akatyzją
odróżniam jeszcze rzeczywistość od urojeń ale jestem już na skraju
dodaje z powrotem solian odrazu aby nie wyladować w szpitalu
jednak tydzień to za krótko na przejście na abilify spróbuje za miesiąc jeszcze raz
dla informacji choruje na schizofrenie paranoidalna
ech................
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Ja też próbuje się przestawić na abilify. Może to przypadek, ale po pierwszej dawce (7 mg) dostałam jakiegoś ostrego ataku żołądkowego - nie wiem, co to było, myślałam, że wyrostek, z powodu silnego bólu z prawej strony, ale po ok. dwóch dniach przeszło. Dawkę wzięłam chyba za dużą, pierwotnie miałam mieć tabletki 10 mg, które miałam dzielić najpierw na pół, stopniowo zwiększając dawkę, ale okazało się, że ta dawka -10 mg- nie jest refundowana, więc lekarka wypisała mi opakowania po 15 mg.
Połówka 15 mg, czyli 7 mg w tej chwili to dla mnie wciąż za dużo - miałam jakieś napady lęku w nocy, budziłam się co godzinę, dwie, rano czułam słaby kontakt z rzeczywistością, ale może to bardziej przez ten ból brzucha.
Po zmniejszeniu dawki do ćwiartki, czyli ok 3,5 mg jest trochę lepiej. Nadal budzę się raz lub dwa w nocy, objawy pozytywne się, niestety, nasiliły - męczą mnie głosy, które w nocy szczególnie się nasilają. W dzień da się wytrzymać.
Fajne jest to, że rzeczywiście wygasa łaknienie, jedzenie muszę w siebie wmuszać i nie ma przymulenia. Ale czuję się lekko oszołomiona i te głosy mnie przerażają. Czasy, kiedy brałam ketrel wspominam z rozrzewnieniem. Chyba do niego wrócę.
Ale sama chciałam poszukać leku, który działałby bardziej na objawy pozytywne. Nie jestem pewna, czy abilify to dla mnie dobry lek- będę go brać przez miesiąc lub dwa i wtedy się zdecyduję. Chyba, że moje samopoczucie się znaczenie pogorszy, wtedy wrócę do ketrelu.
Wskazałam na abilify, bo lekarka chciała przepisać mi olanzapinę, a z tego, co pamiętam, prawie każdy narzekał, że bardzo przytył po tym leku. Co prawda, lekarka twierdziła, że to dotyczy tylko jednej na 20 osób, ale jakoś wydaje mi się, że raczej znalazłabym się w tej grupie tyjących. Po rispolepcie przytyłam 10 kilo w dwa miesiące, potem już uważałam, żeby nie tyć. Niby to nie jest wiele, ale potem było mi te kilogramy bardzo trudno zrzucić - mam wrażenie, że lek zaburzył mój metabolizm.
Tak się męczyłam, żeby wrócić do swojej wagi, że wpadłam w anoreksję i ważyłam przez dwa lata poniżej 40 kg. Nie chciałabym znowu tego przerabiać, więc zależy mi na leku, który likwiduje objawy pozytywne i nie powoduje tycia.
Waszym zdaniem - jest taki?
Pozdrawiam.m.
Połówka 15 mg, czyli 7 mg w tej chwili to dla mnie wciąż za dużo - miałam jakieś napady lęku w nocy, budziłam się co godzinę, dwie, rano czułam słaby kontakt z rzeczywistością, ale może to bardziej przez ten ból brzucha.
Po zmniejszeniu dawki do ćwiartki, czyli ok 3,5 mg jest trochę lepiej. Nadal budzę się raz lub dwa w nocy, objawy pozytywne się, niestety, nasiliły - męczą mnie głosy, które w nocy szczególnie się nasilają. W dzień da się wytrzymać.
Fajne jest to, że rzeczywiście wygasa łaknienie, jedzenie muszę w siebie wmuszać i nie ma przymulenia. Ale czuję się lekko oszołomiona i te głosy mnie przerażają. Czasy, kiedy brałam ketrel wspominam z rozrzewnieniem. Chyba do niego wrócę.
Ale sama chciałam poszukać leku, który działałby bardziej na objawy pozytywne. Nie jestem pewna, czy abilify to dla mnie dobry lek- będę go brać przez miesiąc lub dwa i wtedy się zdecyduję. Chyba, że moje samopoczucie się znaczenie pogorszy, wtedy wrócę do ketrelu.
Wskazałam na abilify, bo lekarka chciała przepisać mi olanzapinę, a z tego, co pamiętam, prawie każdy narzekał, że bardzo przytył po tym leku. Co prawda, lekarka twierdziła, że to dotyczy tylko jednej na 20 osób, ale jakoś wydaje mi się, że raczej znalazłabym się w tej grupie tyjących. Po rispolepcie przytyłam 10 kilo w dwa miesiące, potem już uważałam, żeby nie tyć. Niby to nie jest wiele, ale potem było mi te kilogramy bardzo trudno zrzucić - mam wrażenie, że lek zaburzył mój metabolizm.
Tak się męczyłam, żeby wrócić do swojej wagi, że wpadłam w anoreksję i ważyłam przez dwa lata poniżej 40 kg. Nie chciałabym znowu tego przerabiać, więc zależy mi na leku, który likwiduje objawy pozytywne i nie powoduje tycia.
Waszym zdaniem - jest taki?
Pozdrawiam.m.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
W porównaiu z olanzapiną (zyprexa, zolafren) abilify to dla mnie jak niebo do ziemi. Nie przymula, nie mam tak silnych napadów śpiączki. i depresyjnego obżarstwa.
Po jakimś czasie zeszdłem z abilify podobnie do 1/4 abletki, lecz potem okazało się to zbyt mało - pojawiły się ksobności, więc musiałem powrócić do 1/2 czyli 7 mg.
Po jakimś czasie zeszdłem z abilify podobnie do 1/4 abletki, lecz potem okazało się to zbyt mało - pojawiły się ksobności, więc musiałem powrócić do 1/2 czyli 7 mg.