Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Moderator: moderatorzy
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
raczej nie
Ale czy to źle ?
Ale czy to źle ?
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Nie.
O co chodzi z tym "BuuM" tym Brytyjczykom, Niemcom i USA (rządom)?
O co chodzi z tym "BuuM" tym Brytyjczykom, Niemcom i USA (rządom)?
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
O dominacje ?!
Dla czego moje życie jest takie płytkie bez emocji ? to wina leków czy choroby ? a może zwalonego charakteru ?
Dla czego moje życie jest takie płytkie bez emocji ? to wina leków czy choroby ? a może zwalonego charakteru ?
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Twoje życie jest takie, jak kogokolwiek na tym niedoskonałym świecie. Pytanie powinno brzmieć, dlaczego Twoje wyobrażenie o życiu jest takie, jakie jest. Psychiatria i psychologia przedstawia na to wiele, niekiedy wzajemnie się wykluczających, teorii. Mogę cię tylko zapewnić, że nie jesteś z tym problemem sam, ba, że nikt inteligentny i w jakimś stopniu samoświadomy nie może myśleć inaczej.
Dlaczego tak się wymądrzam?
Dlaczego tak się wymądrzam?
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Jesteś pod wpływem środków odurzających?Wiktor pisze: Dlaczego tak się wymądrzam?
Co sądzisz o przypadku 24-letniej Laury z Belgii?
Mądre to czy nie? Właściwe? Powinno mieć miejsce czy nie?
dla niewtajemniczonych materiał poglądowy
http://wyborcza.pl/1,75399,18293308,Bel ... resja.html
Ostatnio zmieniony sob kwie 30, 2016 9:50 pm przez antygratis, łącznie zmieniany 1 raz.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Przypadek jakich miliony na świecie. Jedyne co ją różni od innych przypadków, że mieszka w kraju, gdzie przewlekły ból psychiczny może być powodem do eutanazji. Czy jest to słuszne czy nie? Moim prywatnym zdaniem życie dla samego życia, zwłaszcza jeśli wiąże się to z nieustannym cierpieniem nie jest żadną wartością?
Dlaczego tak się wymądrzam?
Dlaczego tak się wymądrzam?
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Wiktor, ty się wymądrzasz, bo sobie wypiłeś. 
Ale ja nie dam wam / tobie? przejść tak obojętnie nad nieobojętną sprawą. Nie chodzi o KRAJ, w którym Laura doprosiła się eutanazji na sobie z powodu depresji. Ja jej bardzo współczuję i rozumiem, ale zobacz. Musiała dostać na to zgodę trzech biegłych psychiatrów; że środki psychotropowe obecnie dostępne jej nie pomagają, wyczerpała drogi, i że (i to najtrudniej ocenić!) jej cierpienie jest WYSTARCZAJĄCE i przekraczające normę na tyle, aby domagać się eutanazji. Kto ma to ocenić? Porąbany system belgijski? Tych biednych trzech psychiatrów ma wziąć na siebie tą odpowiedzialność?!!
Powinna wziąć los we własne ręce. Rozumiem, że chodzi jej o łatwą, bezbolesną śmierć. Może ona na nią nie ma. W PL na taką wystarczą trzy wypłaty miesięczne, trochę ryzyka i pomysłowości. O ileż łatwiej i bez zamieszania , stawiania probemów moralnych i jeszcze nie daj boże (bo to niebawem będzie dla nas normą) kłócenia się z muzułmanami.

Ale ja nie dam wam / tobie? przejść tak obojętnie nad nieobojętną sprawą. Nie chodzi o KRAJ, w którym Laura doprosiła się eutanazji na sobie z powodu depresji. Ja jej bardzo współczuję i rozumiem, ale zobacz. Musiała dostać na to zgodę trzech biegłych psychiatrów; że środki psychotropowe obecnie dostępne jej nie pomagają, wyczerpała drogi, i że (i to najtrudniej ocenić!) jej cierpienie jest WYSTARCZAJĄCE i przekraczające normę na tyle, aby domagać się eutanazji. Kto ma to ocenić? Porąbany system belgijski? Tych biednych trzech psychiatrów ma wziąć na siebie tą odpowiedzialność?!!
Powinna wziąć los we własne ręce. Rozumiem, że chodzi jej o łatwą, bezbolesną śmierć. Może ona na nią nie ma. W PL na taką wystarczą trzy wypłaty miesięczne, trochę ryzyka i pomysłowości. O ileż łatwiej i bez zamieszania , stawiania probemów moralnych i jeszcze nie daj boże (bo to niebawem będzie dla nas normą) kłócenia się z muzułmanami.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Zauważ, że osoby w ciężkiej depresji (wiem bo pięciokrotnie byłem w psychiatryku) nie są w stanie samodzielnie wstać z łóżka i umyć się i jedyne co wiedzą, to że nie chcą dłużej żyć. Wyobraź sobie że taki stan trwa dziesięć lat i żadne leki nie pomagają - o psychoterapii nie ma nawet co mówić, bo taka osoba samo dojście do gabinetu uważa za katorgę. A to, że u nas się eutanazji nie praktykuje nie jest żadnym argumentem.
Co do moich siedmiu piw, i ósmego, co je właśnie napocząłem, pomyśl, że gdyby nie ten środek, nie powstałby w ogóle egzystencjalizm i inne nurty filozoficzne, a wspaniała literatura rosyjska praktycznie by nie istniała.
Dlaczego z Ciebie taki dobry psycholog, że wiedziałeś, że wypiłem?
Co do moich siedmiu piw, i ósmego, co je właśnie napocząłem, pomyśl, że gdyby nie ten środek, nie powstałby w ogóle egzystencjalizm i inne nurty filozoficzne, a wspaniała literatura rosyjska praktycznie by nie istniała.
Dlaczego z Ciebie taki dobry psycholog, że wiedziałeś, że wypiłem?
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Bo jestem zwyczajnie prześwietny.Wiktor pisze:Dlaczego z Ciebie taki dobry psycholog, że wiedziałeś, że wypiłem?


Ja jestem przeciwko braniu przez kogokolwiek choćby cząstki odpowiedzialności za czyjąś śmierć. I ja się dziwię tym belgijskim psychiatrom , że poszli na takie coś. Dla mnie szok.
Jak ktoś chce umrzeć - znajdzie sposób. To nie jest zadanie państwa ani nikogo.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Czy "jasnowidztwo" istnieje naprawdę?
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Tak, ja jestem jasnowidzem.
Kiedy nie bierzesz odpowiedzialności za czyjąś śmierć, nie bierzesz też odpowiedzialności za czyjeś życie - nie zaprzeczaj, nie da się tego oddzielić - to po prostu wypięcie się na czyjeś cierpienie i zwalenie winy na Boga, los.
Nie jest też prawdą, że każdy kto chce śmierci, potrafi ją na siebie sprowadzić, łatwiej to zrozumieć w przypadku dolegliwości fizycznych, typu paraliż, ale dolegliwości psychiczne typu brak woli są podobne, a cierpienie psychiczne wcale nie jest mniej bolesne niż fizyczne.
Dlaczego tak się wymądrzam? (Alkohol tego nie tłumaczy, niektórzy pod jego wpływem popadają w użalanie się nad sobą i nie załatwiaj mnie odpowiedzią, że upiłem się na wesoło)
Kiedy nie bierzesz odpowiedzialności za czyjąś śmierć, nie bierzesz też odpowiedzialności za czyjeś życie - nie zaprzeczaj, nie da się tego oddzielić - to po prostu wypięcie się na czyjeś cierpienie i zwalenie winy na Boga, los.
Nie jest też prawdą, że każdy kto chce śmierci, potrafi ją na siebie sprowadzić, łatwiej to zrozumieć w przypadku dolegliwości fizycznych, typu paraliż, ale dolegliwości psychiczne typu brak woli są podobne, a cierpienie psychiczne wcale nie jest mniej bolesne niż fizyczne.
Dlaczego tak się wymądrzam? (Alkohol tego nie tłumaczy, niektórzy pod jego wpływem popadają w użalanie się nad sobą i nie załatwiaj mnie odpowiedzią, że upiłem się na wesoło)
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
hm... A miewałeś przekazy?Wiktor pisze:Tak, ja jestem jasnowidzem.

- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Kolego Wiktorze, liczby czy słowa są w tym wypadku jasne: 24-letnia laura dostała zgodę na eutanazję z powodu depresji po wydaniu orzeczeń przez trzech biegłych psychiatrów.
No co mam dodać? Dalszy mój komentarz jest zbędny. Mam go kontynuować? Mogę, bo wyobrażam sobie całą sytuację, ale nie chce mi się. Wspóczuje jednocześnie osobom tak zdecydowanym (czy naprawdę należałoby zapytać) jak 24 - letnia Laura.
No co mam dodać? Dalszy mój komentarz jest zbędny. Mam go kontynuować? Mogę, bo wyobrażam sobie całą sytuację, ale nie chce mi się. Wspóczuje jednocześnie osobom tak zdecydowanym (czy naprawdę należałoby zapytać) jak 24 - letnia Laura.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
12 małp polecam, Świetny! film!
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
12 małp to rzeczywiście świetny film, oglądałem nawet francuski pierwowzór, składający się głównie ze zdjęć i krótkich ujęć na podstawie którego powstał scenariusz 12 małp, ale to tylko zgrabne, atrakcyjna fikcja i do zaburzeń psychicznych nijak się ma. A o Laurze czytałem bardziej wyczerpujące artykuły, niż ten który przytoczyłeś, a który ma tylko wywołać kontrowersje, i wiem że dziewczyna cierpi od dwunastego roku życia i od ośmiu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym i żaden z psychiatrów, psychologów, terapetów oraz żadne leki nie były w stanie jej pomóc.
Dlaczego tak się wymądrzasz?
Dlaczego tak się wymądrzasz?
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
O właśnie, że w moim odczuciu się ma i to bardzo. Widzisz, jak możemy się różnić? Ty - poeta, ja - nikt.Wiktor pisze:atrakcyjna fikcja i do zaburzeń psychicznych nijak się ma.

Czasem się po prostu widzi pewne rzeczy z wyprzedzeniem i tyle.
Ja? Nie czuję żebym.Wiktor pisze:Dlaczego tak się wymądrzasz?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
http://www.film.org.pl/prace/12_malp.html
http://www.film.org.pl/prace/12_malp_suplement.html
http://www.film.org.pl/prace/12_malp_polemika.html
To tylko taki pierwszy z brzegu przykład. Ja tej polemiki i dyskusji całej nie śledziłem nawet, bo wydała mi się walką o piczy kłak. 12 małp, dla mnie, jest filmem o przeczuciu, które pojawia się właściwie znikąd, a determinuje wszystko. I tyle.
http://www.film.org.pl/prace/12_malp_suplement.html
http://www.film.org.pl/prace/12_malp_polemika.html
To tylko taki pierwszy z brzegu przykład. Ja tej polemiki i dyskusji całej nie śledziłem nawet, bo wydała mi się walką o piczy kłak. 12 małp, dla mnie, jest filmem o przeczuciu, które pojawia się właściwie znikąd, a determinuje wszystko. I tyle.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Wybacz, chyba faktycznie za dużo wypiłem, bo napisałem dosyć długą odpowiedź, ale gdzieś znikła.
Więc powtórzę w telegraficznym skucie.
Nie wyzywaj mnie od poetów i nie wywyższaj siebie do pozycji nikogo, co to żadnego zła w świecie nie powoduje.
Dobrze się z tobą gada, i jeśli chcesz wyślę ci mojego maila, może kiedyś się zgadamy, łatwo też mnie znaleźć na facebooku.
Co do filmu, scenariusz jest rzeczywiście interesujący, ale obejrzyj sobie "Lokatora" Polańskiego albo "Piąty wymiar" i zobaczysz, że to nie pierwszyzna - jest też kilka innych filmów, których obecnie nie mogę skojarzyć, ale to wszystko zbyt jest ułożone i zamknięte w fabułę, by opowiedzieć istotę choroby. Swoją drogą, książką najlepiej przedstawiającą psychozę jest "Obłęd" Krzysztonia i jednocześnie jedną z najnudniejszych.
Więc powtórzę w telegraficznym skucie.
Nie wyzywaj mnie od poetów i nie wywyższaj siebie do pozycji nikogo, co to żadnego zła w świecie nie powoduje.
Dobrze się z tobą gada, i jeśli chcesz wyślę ci mojego maila, może kiedyś się zgadamy, łatwo też mnie znaleźć na facebooku.
Co do filmu, scenariusz jest rzeczywiście interesujący, ale obejrzyj sobie "Lokatora" Polańskiego albo "Piąty wymiar" i zobaczysz, że to nie pierwszyzna - jest też kilka innych filmów, których obecnie nie mogę skojarzyć, ale to wszystko zbyt jest ułożone i zamknięte w fabułę, by opowiedzieć istotę choroby. Swoją drogą, książką najlepiej przedstawiającą psychozę jest "Obłęd" Krzysztonia i jednocześnie jedną z najnudniejszych.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8405
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
Wierzę , że znajdziesz ją.Wiktor pisze:Wybacz, chyba faktycznie za dużo wypiłem, bo napisałem dosyć długą odpowiedź, ale gdzieś znikła.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź
O miłości mego życia mówisz? 

...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać