Ile razy byliście w szpitalu?

[wowo]

Ja z siedem razy na pewno a może i więcej.

W tym trzy pobyty w szpitalu o idealnych warunkach.O tych czterech pierwszych lepiej nie pisać.

[Erika_Kohut]

5. Jeden pobyt tylko był normalny. W klinice.

[Matt]

Dwa razy na oddziale zamkniętym.

[mandrzej85]

Raz na oddziale zamkniętym.

[wowo]

Ja zawsze przy czterech pobytach zaliczałem oddział zamknięty w Choroszczy, aż mnie ciary przechodzą jak miałbym tam trafić z powrotem.

[Gracja82]

To mój kochany dał czadu bo był zamykany 26 razy w USA (nie wiem już ile było w tym dziennych) i u nas w Polsce jak trafił do karnego to na 7 lat. Jestem z niego bardzo dumna, bo po tych MASAKRYCZNYCH 7 latach, wyszedł i naprawdę radzi sobie fantastycznie! Nie powiem, że psychozy zupełnie ustały, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej i do tego naprawdę dobrze sobie z nimi radzi. Pracuje, jest ze mną i pomaga mi wychowywać córkę. Kochamy się bardzo i tworzymy wspólnie naszą przyszłość. Oczywiście lądował w szpitalach po odstawianiu leków na własną rękę
W chwili obecnej profesor zmniejsza mu dawki, ale bardzo powolutku, czego on bardzo się boi, dlatego ja nic nie mówię, tylko przygotowuję mu pomniejszane dawki i tyle

[Chłopiec Papuśny]

Ja byłem do tej pory raz. Nie żałuję. Było świetnie, wielu ludzi poznałem, z nikim nie utrzymuje kontaktu, bo pogubiłem telefony. Było wesoło.

[wowo]

Do szpitala tutaj gdzie mieszkam położę się z przyjemnością ale w Polsce nigdy bym nie chciał już więcej.

[einsam]

Mam dziurę w pamięci.Chyba kilka razy na oddziale zamknientym Szpitala Wojskowego w Krakowie.Nie miło wspominam ten pobyt.Trzy razy w Szpitalu im.Babińskiego w Krakowie,oczywiście na zamkniętym.Ostatni pobyt w tym szpitalu spędziłem na Abilify,przez co nie mogłem jeść.Schudłem około 10 kilo w półtora miesiąca.Potem pobyt na dziennym,w którym zmienili mi leki na Ketrel i Sulpiryd i Cloranxen w razie paniki.

[kasia_p]

Trzy razy na oddziale zamkniętym i cztery razy na dziennym ;P

[anonimae]

3 razy na oddziale zamkniętym młodzieżowym i miałam być czwarty raz, ale po 2 dniach uciekłam

[Grzegorz1991]

Byłem 8 razy w szpitalach psychiatrycznych. Uważam, że mi bardzo pomogły te pobyty.

[danielek]

4 x

[cremik1]

Ja około 25 razy w tym 5 razy na zamkniętym i 20 dziennym.

[Piotrek007]

O trzy razy za dużo.

[Maciejka34]

jeden raz na 2 i pół tygodnia.

[schizek]

5

[dzwonkowy]

Łącznie pięć razy: dwa razy na zamkniętym i trzy - na dziennym. (Na dziennym jestem teraz, trzeci raz.)

[danielek]

Ja siedziałem cały czerwiec i lipiec tego roku.Lekarze nieciekawi (ale to innym razem).odpocząłem w tym Swieciu a leki mi zmieniali co chwilę i wróciłem do starych-myslę,że tak może juz zostac.Sam najlepiej wiem co mi pomaga.Pozdrawiam-jeszcze się będę odzywał.

[PanSerduszko]

Ja byłem tylko raz w szpitalu, gdzie na samym wejściu przywitano mnie zastrzykiem z nieznaną mi substancją, ale czy owa substancja spowodowała u mnie wysokie ciśnienie.
W międzyczacie robiłem postępy tylko układając w pięciolinii sposobem samouka, bo inaczej.
Nie do końca jestem o tym przekonany, ale tylko mam takie przypuszczenia, nie widziałem po prostu mniej możliwości - w tamtym czasie by dojść do większej dawki ziółka.