czy jest tu ktoś kto mnie nienawidzi?

[sheche]

czy jest tu ktoś kto mnie nienawidzi?

[Unknown]

Dlaczego pytasz? Znasz tu kogoś osobiście? Jeśli nie to bardzo wątpliwe by ktoś cię aż znienawidził z powodu samych tylko postów.

Ja nikogo tutaj nie nienawidzę, chyba że jest tu azorek i trzej inni wrogowie podszywajacy się pod kogoś albo inne stalkerskie/szpiegowskie pseudomedyczne szumowiny, którymi gardzę... Zapewne zadne z tych podludzi nie rejestrowało się tutaj, chociaż wiem iż czytają te forum (podsluchalam kiedys że śledzili Schizo).

[jojo]

sheche, nie żywię do Ciebie nienawiści.

Nie lubię anty-psychiatrów, oraz ,,anty-psychiatrów"- czyli osoby przejawiające objawy chorobowe, które są przeciwko leczeniu, a ono by im nie zaszkodziło... Czasem by im pomogła sama hospitalizacja i brak dostępu do leków z apteki, wpływających na postrzeganie rzeczywistości.

Unknown, szkoda, że porzuciłaś poprzednie konto, z takich irracjonalnych powodów.

[Wspaniale]

czy jest tu ktoś kto mnie nienawidzi?

Nie należę do tych osób.

[Gehenna]

czy jest tu ktoś kto mnie nienawidzi?

Myślisz, że ktoś mógłby mieć powód do aż tak skrajnej niechęci?

[unreal]

Raczej i tak by się nie przyznał do tego, więc pytanie retoryczne.

[miś wesołek]

czy jest tu ktoś kto mnie nienawidzi?

Nie należę do tych osób.

+1

[Walet Pikowy]

tez myslalem o tym ale jako o wlasnej osobie pewnie ktos by sie zglosil

[Unknown]

Jojo, to nie był powód porzucenia starego konta, widzę że lubisz wprowadzać ludzi w błąd - nie licz na to że twoje nędzne pomówienia jakimi spamujesz od jakiegoś czasu wątki w których brałam udział coś zmienia. Wręcz przeciwnie, zamierzam nadal pisać m.in. o moich wrogach i rzecz jasna propagować antypsychiatrie ( szczerze mowiac to mam głęboko w poważaniu że ci się to moze nie podobac i zawsze będę bronić swoich poglądów ). Krótko mówiąc, twoje miauczenie na nic się zda.