odstawienie olanzy

zyprexa, zolafren, zalasta, zolaxa, velotab, zypadhera

Moderator: moderatorzy

anka21

odstawienie olanzy

Post autor: anka21 »

Czy ktos z was kiedys odstawial lub probowal odstawic olanzapine?jesli tak to jakie mieliscie objawy odstawienne i po jakim czasie przeszly?
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Post autor: Bardo »

Odstawiałem. Nie schodziłem dawkami, tylko od razu całkowicie (bardzo nie polecam tego sposobu, lepiej odstawiać stopniowo). Objawy to bóle głowy, nudności, brak apetytu. Po jakichś dwóch tygodniach wszystko się unormowało.
abfas

Re: odstawienie olanzy

Post autor: abfas »

zachorowałam 6 lat temu ,brałam leki, po roku było w miare dobrze,odstawiłam leki i czułam się jeszcze lepiej,po pół roku choroba wróciła z taką siłą,że do dzisiaj jest mi ciężko,mam wrażenie że uszkodziłam sobie mózg,najbardziej mam problemy z mowa.myślę,że gdybym nie odstawiła leków,to aż takich dużych zmian bym nie odczuwała.
bbb
zaufany użytkownik
Posty: 287
Rejestracja: śr mar 30, 2005 7:27 pm

Re: odstawienie olanzy

Post autor: bbb »

A najważniejsze rzecza w odstawieniu jest to jeżeli nastapi nawrót choroby to jak cyklon z dwojona siłą.
ligasz
bywalec
Posty: 121
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 11:06 am
Lokalizacja: Schizo-Gród

Re: odstawienie olanzy

Post autor: ligasz »

Czemu od razu odstawić moim zdaniem można ograniczyć do nie zbędnego szmeru . Nie większego niż politycy itd .....
MarcinK
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:24 pm

Re: odstawienie olanzy

Post autor: MarcinK »

Ja odstawialem olzapine po prawie 2 latach brania. Na poczatku przez jakies 3 miesiace zaczalem brac mikro dawke tj. 2,5 mg jakis wiekszych zmian nie bylo moze pozatym ze bylem troche mniej osapaly. Po 3 miechach na 2,5 odstawilem calkowicie olzapine (w konsultacji z psychiatra) prawie odrazu pojawily sie problemy ze snem, nie moglem prawie wogole spac do tego doszly jakies lekkie leki i niepokoj. Na poczatku myslalem ze to moga byc poczatki nawrotu wiec poszedlem na obserwacje do szpitala dziennego zeby czegos nie przeoczyc. Na sen bralem estazolam na nim spalem ale moglem brac tylko miesiac bo uzaleznia. Lekki jakos same minely, ale bezsennosc pozostala. Lekarze zaproponowali mi "lekki neuroleptyk" na sen, na poczatku bylem sceptyczny nie chcialem tego brac ale wkoncu sie zdecdowalem i to byl dobry wybor! Spie na nim bezproblemowo 7h rano budze sie wypoczety i nie spie juz jak na olzapinie do 13 ale budze sie o 9 :)
Powoli zmiejszam dawke chloprotixenu teraz biore 30mg na noc, mam nadzieje ze bede mogl spac i bez tego z czasem. W szpitalu stwierdzili ze jestem zdrowy i mnie wypisali, ze to nie byl nawrot choroby tylko olzapina zaburzyla jakis receptor odpowiedzialny za sen i dlatego nie moge spac i ze z czasem powinno to wrocic do normy.
Dodam jeszcze ze czuje sie teraz zajebiscie :) schudlem 7kilo, wrocilem do mojej wagi sprzed choroby, mam w sobie duzo energi zyciowej i optymizmu, nie wiem jak ciebie ale mnie olzapina strasznie tlumila nie polecam nikomu tego leku chyba ze w gorszych stanach.
Powodzenia wszystkim odstawiajacym leki!
Awatar użytkownika
ula
zaufany użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 9:32 am

Re: odstawienie olanzy

Post autor: ula »

ja tez chce odstawienia lekow, lecze sie juz 2,5 roku najpierw na olzapinie teraz na ketilepcie obecna dawka to 400mg lekarz powiedzial ze za 2 miesiace mi zejdzie na 300 i ta dawke bede musiała brac przez ROK CZASU!!!!!!!!!!!!!!! masakra, z 600 przeszłam na 500 poczułam sie lepiej mniejsze otumanienie i przymulenie, lepiej mi sie uczy i wogole, ale nie jest jeszcze tak jakbym chciała;/ , teraz przeszłam na 400 i znowu poprawa i doipiero po 2 miesiacach ma mi dac dawke 300, ale nie chce jej brac tak długo:( no jesli nie ma innego wyjscia, ale co tam wazne ze czuje lepiej,wiecej zycia jest we mnie, bo bylam prawie jak roslinka, jetem bardziej zywiolowa i bardziej lubie siebie, gadka mi sie całkiem klei bo wczesniej nie bardzo, chce mi sie wstawac bardziei i nie chodze taka senna i przytepiona, a pomyslec ze jeszcze tydzien temu mialam takiego dola i non stop mysli sssss, a teraz one ssssssssspiedolily :mrgreen: nie wiem nawet kiedy w kazdym badz razie mam tak ze jak widze poprawe przychodzi nadzieja na jeszcze lepsze, potem jesli stoi w miejscu a nie czuje sie na tyle silna i zdrowa dostaje załamki i dola, ale powiedzcie ze bedzie cudnie?no coz narazie nie mam sie co tak podniecac bo przede mna sesja :twisted: no a obecnie pelno zaliczen,sprawozdan i spend nawet mega kolokwium z chemii analitycznej
:shock:
Awatar użytkownika
tom76
zaufany użytkownik
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik

Re: odstawienie olanzy

Post autor: tom76 »

Ja rok temu próbowałem odstawić zolafren po raz drugi ale bez efektu.Problem był z spaniem a własciwie z bezssennoscią a potem troche urojeń i wróciłem do zolafrenu i juz go nie odstawiłem
Aegrotata
zarejestrowany użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: śr gru 03, 2008 12:28 pm

Re: odstawienie olanzy

Post autor: Aegrotata »

Ja odstawiłam z dnia na dzień(zejście z 20mg do 0).Skutki? Beeeezsenność.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: odstawienie olanzy

Post autor: zbyszek »

Ja po powolnym zmniejszaniu w ciągu kilku lat już nigdy nie powróciłem do takiej błogiej senności, jaką miałem dawniej. Zwykle wstaję teraz przed szóstą i dłużej spać już nie chcę.

Inna sprawa, że niepokój i bezsenność to pierwsze symptomy nawrotu.
ligasz
bywalec
Posty: 121
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 11:06 am
Lokalizacja: Schizo-Gród

Re: odstawienie olanzy

Post autor: ligasz »

zbyszek pisze:Inna sprawa, że niepokój i bezsenność to pierwsze symptomy nawrotu.
Lub uzależnienia nabytego od specyfiku !
ODPOWIEDZ

Wróć do „olanzapina”