Typowe amerykańskie kino akcji, bez głębi.
Przed chwilą obejrzałam "Pod ochroną" Diego Lermana. Kino zaangażowane - o problemie przemocy domowej widzianej oczami małego chłopca.
Dobry, mocny film. Na uwagę zasługują także zdjęcia Wojciecha Staronia - a więc polski akcent

Pozdrawiam.m.