Macie jakiś patent na zaśniecie?
Moderator: moderatorzy
Macie jakiś patent na zaśniecie?
jak w temecie
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Poza odpowiednimi lekami - melisa. Jeśli nie działa napar z jednej torebki to z paru.
44 ma jakiś lepszy patent na to, może się wypowie?
44 ma jakiś lepszy patent na to, może się wypowie?
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Xanax vel alprazolam
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Wolę się pomęczyć niż film urywać i mulić. Ale jak ktoś musi to rozumiem.przegłosowany pisze:Xanax vel alprazolam
Nie mam żadnych usypiaczy, sen się reguluje ale trzeba czasu, wysiłku, sie trochę pomęczyć.
nic
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Ja starałem się wyciszać gdy nie mogłem zasnąć. Gdy bombardowały mnie myśli to mówiłem im, że teraz to nie jest ważne, kiedy indziej o tym pomyślę, trzeba iść spać, itp. Albo po prostu ignorowałem je, nie zwracałem na nie uwagi, nie dawałem się porwać w wir myślowy. Z czasem można dojść do wprawy, że w kilka minut odpływasz w sen. Na początku będzie trudno oczywiście.
Powodzenia
Powodzenia
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
ciężki dzień?
zmęczenie?
seks?
zmęczenie?
seks?
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Niektórzy piją mleko. Za dnia zmęczyć się fizycznie, zrobić długi spacer.
Ja też chciałbym co niedzielę w małym drewnianym kościołku wyłamywać sobie dłonie. Ja też chciałbym niewskazany palcami przejść przez życie najpoczciwiej.
Grzegorz Ciechowski
Grzegorz Ciechowski
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
dźwiękoszczelne pomieszczenie
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5450
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Ja sobie robię mocną mieszankę z ziół i działa jak na razie na mnie. Oto składniki:
Jeszcze szyszki chmielu dobrze działają nasennie, a lekko nasennie rumianek. Polecam zapoznać się z tym: http://schizofrenie.pl/bezsennosc/
- korzeń kozłka lekarskiego
liść melisy
ziele dziurawca
korzeń arcydzięgla
Jeszcze szyszki chmielu dobrze działają nasennie, a lekko nasennie rumianek. Polecam zapoznać się z tym: http://schizofrenie.pl/bezsennosc/
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Dobrze jest pić melisę codziennie.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Melisa rozwala mi układ trawienny.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5450
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Nie powinna, raczej powinna poprawiać prace układu trawiennego. Może piłeś jakąś trefną, skażoną melisę. Albo po prostu masz uczulenie na melisę, albo u Ciebie wchodzi w reakcję z jakimiś lekami.Wspaniale pisze:Melisa rozwala mi układ trawienny.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Mi pomagała melatonina na sen choć ona pomaga zasnąć a nie przespać całą noc. Ja odkąd zacząłem biegać jakiś czas temu nie mam większych problemów ze snem zarówno jeśli chodzi o zasypianie jak i przesypianie nocy i przestałem brać melatoninę. Biorę też regularnie magnez pod postacią chlorku magnezu. Bardzo możliwe że to też miało wpływ. Melisa nigdy na mnie zbytnio nie działała.
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Melisa działa tak łagodnie, że człowiek tego zwykle nie zauważa. Po długotrwałym używaniu odczuwa się różnicę. Jest to świetny, naturalny preparat uspokajający. W Biedronce sprzedają melisę z pomarańczą jak dobrze pamiętam, można wypróbować.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Pamiętam ostatnie kilka miesięcy przed szpitalem. Nie spałem wtedy w ogóle, lub po 5 minut do maksymalnie pół godziny na dobę. Nie jadłem prawie nic, nic mi nie smakowało, jeśli już jadłem obiad robiłem to po pięciu, sześciu godzinach od podania mi go. Marihuana która przedtem pomagała mi na sen, wówczas pobudzała i nakręcała. Nie było mowy o normalnym trybie życia.
ALE
Poznałem dziewczynę.
U niej:
Seks. Objąłem ją na łyżeczkę, zasnęliśmy. Do rana.
Rano 1 kawa oczywiście do papierosa.
Śniadanie smakowało.
Obiad też.
Kolację zjadłem.
Tak przez 3 dni.
Teraz trzeba będzie mi znowu znaleźć to, dzięki czemu zasypianie jest łatwe, a życie jest lepsze - Dobrą Kobietę.
MIŁOŚĆ TO NAJLEPSZA TERAPIA EVER
ALE
Poznałem dziewczynę.
U niej:
Seks. Objąłem ją na łyżeczkę, zasnęliśmy. Do rana.
Rano 1 kawa oczywiście do papierosa.
Śniadanie smakowało.
Obiad też.
Kolację zjadłem.
Tak przez 3 dni.
Teraz trzeba będzie mi znowu znaleźć to, dzięki czemu zasypianie jest łatwe, a życie jest lepsze - Dobrą Kobietę.
MIŁOŚĆ TO NAJLEPSZA TERAPIA EVER
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Siła pozytywnych emocji na jakiś krótki czas zagłuszy te negatywne symptomy choroby. Jednak na dłuższą metę, te pozytywne emocje ulegną spłyceniu, a natrętne myśli powrócą. Być może, teoretycznie, gdyby całe życie uległo zmianie, oprócz miłości, wygrana w lotka, przeprowadzka na egzotyczną wyspę, mnóstwo zabawy z przyjaciółmi, podróże, itp, to może choroba by nie powróciła.
Myślę, że jednak powinno się samemu nad sobą pracować. Podejście w stylu "miłość uleczy wszystko", będzie zrzucaniem własnego brzemienia na partnera. A uważam, że każdy powinien sam doprowadzić się do takiego stanu, w którym partner nie odczuwa że się choruje.
Myślę, że jednak powinno się samemu nad sobą pracować. Podejście w stylu "miłość uleczy wszystko", będzie zrzucaniem własnego brzemienia na partnera. A uważam, że każdy powinien sam doprowadzić się do takiego stanu, w którym partner nie odczuwa że się choruje.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: sob lis 26, 2016 10:19 am
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Melisa i liczenie ludzi w blokach.
Re: Macie jakiś patent na zaśniecie?
Nudna książka
...np. z zakresu psychologii lub psychiatrii.

...np. z zakresu psychologii lub psychiatrii.
