Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Moderator: moderatorzy
- PIĘKNO ZDROWIA
- zaufany użytkownik
- Posty: 1989
- Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Pewnie większość z Was już rzuciła. Drogi to nałóg, kasy idzie na to za dużo więc i ja postanowiłem rzucić. Jak to zrobić najprościej. Mam już e-papierosa, popalałem ale ciągle mi czegoś brakowało i to nie nikotyny której w epapierosie jest pełno, a jednak nie da sie tym napalić. Jak Wy sobie poradziliście ? Co doradzacie ?
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Allen Carr
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- PIĘKNO ZDROWIA
- zaufany użytkownik
- Posty: 1989
- Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
.... kojarzy mi sie on z książką, gdzie przez cały czas powtarza autor, że palenie jest niezdrowe i dzień bez papierosa to dzień bez trutki. Dawno czytałem, raczej przeglądałem. Mógłby ktoś ztreścić. Mnie chodzi, żeby rzucić bez skutków odstawienia, może czymś zastąpić, jakimiś ćwiczeniami lub medytacją. Macie jakieś pomysły.
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Może lepszy epapieros
Taka inwestycja się zwróci. Mój daje ładną, obfitą chmurkę, w zupełności mi
wystarcza zastępując zwykłego śmierdziucha. Przerzuciłem się 3 lata temu i przez ten czas wypaliłem
może paczkę papierosów, na samym początku.

wystarcza zastępując zwykłego śmierdziucha. Przerzuciłem się 3 lata temu i przez ten czas wypaliłem
może paczkę papierosów, na samym początku.
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Kup sobie tabex kosztuję ok 65-75 zł nie cały miesiąc się bierze, po mniej więcej 4 dniach przestaje się palić. Ale oprócz tabletek to trzeba też dać od siebie, bo ochota jest przez długi czas, żeby chociaż jednego buszka wziąć.
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
I najlepiej jak się wybierze odpowiedni moment na kurację Tabexem, może w czasie urlopu. Tabex działa dosyć mocno, tak że po 4-5 dniu odstawiasz papierosy. Paliłem około 10 lat i Tabex pomógł mi rzucić.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
- PIĘKNO ZDROWIA
- zaufany użytkownik
- Posty: 1989
- Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: sob lis 26, 2016 10:19 am
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Musisz dorosnąć do decyzji o rzuceniu palenia a to trwało u mnie 3 pełne miesiące, Tabex nie pomógł. Codziennie w myślach rugałam siebie że głupia nieodpowiedzialna itp a po tym ile fajnych rzeczy mogłabym kupić i pewnego pięknego dnia wstałam zjadłam, kawka i zero papierosa. Po prostu od razu 0 papierosa i tak trwam 7 miesięcy. Tylko silna wola. Teraz czuję zapachy a nie smród.
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Bez względu na to jaką konkretnie metodą się zerwie z paleniem to warto sobie wziąść głęboko do serca, że uczynienie nawet jednego wyjątku od decyzji o niepaleniu automatycznie oznacza stopniowy pełny powrót do nałogu
Osobiście nie palę już ponad 10 lat i papierosy stały się dla mnie 100% neutralne, tj. mogę sobie np. siedzieć w pubie w sali dla palących i nie odczuwam ani śladu tęsknoty za papierosem.

Osobiście nie palę już ponad 10 lat i papierosy stały się dla mnie 100% neutralne, tj. mogę sobie np. siedzieć w pubie w sali dla palących i nie odczuwam ani śladu tęsknoty za papierosem.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
dzisiaj rzuciłem, to jakieś chore jak się pali ten shit, autodestrukcja
nic
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
nie palę już 13 miesięcy, a paliłam około 20 lat, najpierw przed rzuceniem żułam nicorette 2 miesiące z czasem coraz mniej i rzuciłam w końcu skutecznie, ale trzeba rzuć gumę zamiast palić, powodzenia w rzucaniu każdemu kto próbuje rzucić
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Nie palę od roku. Pomogło uczestnictwo w pogrzebie koleżanki, która zmarła na raka płuc - paliła dużo, potem miała też przerzuty do jamy brzusznej. Cierpiała bardzo.
Melisa
-
- bywalec
- Posty: 1483
- Rejestracja: pn paź 27, 2008 12:36 am
- płeć: mężczyzna
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Od pewnego czasu rzuciłem palenie, z dnia na dzień... zwyczajnie stwierdziłem - kończę z tym po 17 latach. Raz tylko się poddałem u znajomych przy piwie wypaliłem 2 fajki.
Po miesiącu zmniejsza się głód nikotynowy, po 2 praktycznie zapomina się o chęci palenia, w tym czasie pomagałem sobie ziarnami słonecznika - kupowałem tego na kilogramy
Po miesiącu zmniejsza się głód nikotynowy, po 2 praktycznie zapomina się o chęci palenia, w tym czasie pomagałem sobie ziarnami słonecznika - kupowałem tego na kilogramy

Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Rozmawiałem ostatnio z moim psychiatrą na temat przyczyn zgonów schizofreników.
Powiedział, że najczęstszą przyczyną zejścia są samobójstwa. Na drugim miejscu choroby krążenia, co wynika z zaniedbań zdrowotnych i palenia, przy czym:
- nikotyna nie jest trucizną, jest obojętna dla zdrowia i w psychiatrii były próby wykorzystania jej działania na schizofrenię pod postacią plastrów i inhalatorów. Lekarz przedstawiając działanie nikotyny przyrównał ptaka do bombowca, z których oczyma schizofrenika (reakcja mózgu na którą nie ma się świadomego wpływu) ptak dopiero pod wpływem leków jak i przy odpowiedniej dawce nikotyny jest niegroźny. (stąd tak wielu schizofreników sięga po niktotynę).
To tak na marginesie podaję jako ciekawostkę. Przeczytałem bowiem na formum czyjąś wypowiedź, że schizofrenia skraca życie o 10 lat.
Powiedział, że najczęstszą przyczyną zejścia są samobójstwa. Na drugim miejscu choroby krążenia, co wynika z zaniedbań zdrowotnych i palenia, przy czym:
- nikotyna nie jest trucizną, jest obojętna dla zdrowia i w psychiatrii były próby wykorzystania jej działania na schizofrenię pod postacią plastrów i inhalatorów. Lekarz przedstawiając działanie nikotyny przyrównał ptaka do bombowca, z których oczyma schizofrenika (reakcja mózgu na którą nie ma się świadomego wpływu) ptak dopiero pod wpływem leków jak i przy odpowiedniej dawce nikotyny jest niegroźny. (stąd tak wielu schizofreników sięga po niktotynę).
To tak na marginesie podaję jako ciekawostkę. Przeczytałem bowiem na formum czyjąś wypowiedź, że schizofrenia skraca życie o 10 lat.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: pn kwie 24, 2017 7:33 pm
- Kontakt:
Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Ja rzuciłem palenie jak zostałem przetransportowany do szpitala w Niemczech gdzie nie można było palić, a że nie byłem wtedy zbyt mobilny to nie mogłem wychodzić na dwór, no i tak już zostało 

Re: Rzucanie palenia tytoniu/papierosów
Nie pale analogow od połowy stycznia i cyber fajki od lutego. Najlepszy powód to chyba podliczyc kilka miesięcy ile poszlo na fajki a potem odpalić jakąś stronę z sklepem internetowym i sprawdzenie co można by sobie było kupić za te pieniądze.
) I nagle okazuje się że za 3-4 miesiące wydaliśmy na fajki 1500-1700 zl hmmm daje do myślenia.
