z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[Matt]

0d 8 lat biore leki wieczorem ale one powodóją tylko sennosc no i teraz od niedawna rano na pobudzenie ,według mnie leki nie pomagały nie pomagają i nie pomogą ale biore bo wiem że tak trzeba

Pogadaj ze swoim lekarzem może to kwestia doboru odpowiedniego leku.

[Matt]

Liczyłem na to że mnie pocieszycie że nie pójde do piekła

W pewnym sensie i tak masz już teraz piekło a ty byś chciał jeszcze iść do piekła ?

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[Matt]

A może jakaś terapia zajęciowa .. próbowałeś coś takiego ?

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[Słonecznik1]

to ja ci powiem że oceną nie zawracaj sobie głowy bo będzie pewnie taka jakie były twoje możliwości . A ty znasz je lepiej niż ktoś inny. Wiesz o co mi chodzi? ludzie są różni , marzyciele pewnie także.

Tak mówię żebyś nie zawracał głowy , sam sobie czasem zadaje to pytanie o marzenia .
a po za tym jeśli jesteś chory to jesteś w sumie też w jakiś sposób usprawiedliwiony. Po prostu taki jesteś.
Taka jest twoja natura , nikomu w sumie krzywdy nie robisz jakby cię tak zostawić samemu czy z kimś.
Prawda? więc odpowiedź jaka może być? w sumie mi wychodzi chyba plus.
Ale pewnie jeszcze także zależy od pewnych innych rzeczy jaki jesteś np. w stosunku do ludzi ,czy służysz pomocą jeśli potrafisz i możesz . No i tyle w sumie chyba.

[Słonecznik1]

Marzenia też się pewnie z nikąd nie biorą . A jakie to są marzenia powiedz Mateusz? Bo tu chyba leży sedno co nie ..Masz jakiś cel , coś co byś chciał osiągnąć ? a jeśli nie masz to dla czego i czy czujesz się tym pokrzywdzony bo to samo w sobie jest złe że nikt ci nic nie pokazał. To jeszcze pewnie nie tak szybko do oceny twojej.O czym marzysz?

[Słonecznik1]

Powiedz jak to się stało że zmieniło się twoje podejście do wiary. Co się takiego wydarzyło.Bo wspominałeś.
a ,,marzysz,, za darmo czy za pieniądze w sensie coś sobie kupujesz? bo z cudzysłów jest to wzięte.Więc tak się pytam.

[Słonecznik1]

choć Mateuszu mi osobiście się wydaje że jesteś kolegą z mojej byłej pracy który się o mnie martwi..., może to śmieszne... . Pomijając fakty z twego życia które są inne niż z mojego to spora część pasuje a niektóre rzeczy się pokrywają , ale mogę się mylić . Tamten kolega z byłej pracy też ma na imię imię Mateusz i go lubię w sumie mimo tego że także pewnie nie jest idealny ..

[Słonecznik1]

jeśli to ty Mateusz to pioseneczka , a jeśli nie to sorka i tematu nie było..

[Słonecznik1]

jak chcesz to odpowiedz czy się myle?

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[Słonecznik1]

ale i trzeba czuć się sobą i swojsko. A co jak człowiek tego nie czuje?? nie ma nic bez przyczyny , Sam nie wiem jak jest i dlatego mam nadzieję że czas mi pomoże jak i tobie...

[Słonecznik1]

a jeśli to ty i myślisz że jesteś w stanie w pełni obiektywnie podjąć ocenę mojej osoby to zapewniam cię że tego nie potrafisz bo nie wiesz o mnie wszystkiego.Ale doceniam twoje chęci jeśli to ty... i tyle.

[Słonecznik1]

choć żeby nie było to do forumowiczów że np. nikt mnie nie buł ale chodzi i branie dragów...
ale nie tylko , taka mieszanka...nieważne.

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[Słonecznik1]

Jeśli to ty Mateusz to wiedz że ze mną w sumie nie jest tak źle prócz niedawnego nieciekawego wydarzenia. To ze zdrowiem u mnie na serio jest w sumie ok. Biegam np. czasem po 10 -18 m po lesie. Jeśli się już zbiorę i wdrożę z 2 dni do wysiłku. I to wcale się nie wleczę , ale wiem że przeginam i powinienem inaczej podejść do pewnych spraw..co się mam nadzieję stanie.

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz